
Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.

Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Film nie należy do wiernych adaptacji jednej z najznakomitszych powieści polskiej literatury, lecz stanowi swobodną kreację w oparciu o jej wątki. Reżyser uwypuklił osobisty dramat Wokulskiego, wpisany w obyczajową mozaikę Warszawy końca XIX wieku. Cechą postaci Wokulskiego jest wewnętrzne rozdarcie spowodowane nieodwzajemnioną miłością do Izabeli Łęckiej, nieszczęściem zaś – jego nazbyt romantyczna postawa i nieporadność samotnika zagubionego w snobistycznym, groteskowym społeczeństwie, którego życie Has maluje w iście turpistycznych obrazach.

Film nie należy do wiernych adaptacji jednej z najznakomitszych powieści polskiej literatury, lecz stanowi swobodną kreację w oparciu o jej wątki. Reżyser uwypuklił osobisty dramat Wokulskiego, wpisany w obyczajową mozaikę Warszawy końca XIX wieku. Cechą postaci Wokulskiego jest wewnętrzne rozdarcie spowodowane nieodwzajemnioną miłością do Izabeli Łęckiej, nieszczęściem zaś – jego nazbyt romantyczna postawa i nieporadność samotnika zagubionego w snobistycznym, groteskowym społeczeństwie, którego życie Has maluje w iście turpistycznych obrazach.

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz

Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.
Film balansuje między dramatem a czarnym humorem, a jego styl przypomina bardziej rapowy manifest niż szkolną katechezę. „Ministranci” to kino, które nie boi się zadawać trudnych pytań o religię, wspólnotę, winę i odkupienie — ale robi to bez kaznodziejstwa, a z luzem, emocją i mocą autentycznego przekazu.
Gatunek: komediodramat

Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.
Film balansuje między dramatem a czarnym humorem, a jego styl przypomina bardziej rapowy manifest niż szkolną katechezę. „Ministranci” to kino, które nie boi się zadawać trudnych pytań o religię, wspólnotę, winę i odkupienie — ale robi to bez kaznodziejstwa, a z luzem, emocją i mocą autentycznego przekazu.
Gatunek: komediodramat

PL
Akcja filmu przenosi nas do nadmorskiego miasteczka Ramsgate w 1916 roku. Europa pogrążona jest w chaosie I wojny światowej, a lokalna społeczność żyje w cieniu wiadomości napływających z frontu. Właśnie w tych mrocznych czasach dr Guthrie (Fiennes), ambitny i nieco ekscentryczny dyrygent, postanawia podnieść mieszkańców na duchu w jedyny znany mu sposób: przez muzykę. Jego celem jest zorganizowanie spektakularnego koncertu i wystawienie oratorium „Mesjasz” Händla przez nowo powstały, amatorski chór.
THE CHORAL to oczywiście więcej niż tylko opowieść o muzycznym przedsięwzięciu. To hołd dla siły wspólnoty i sztuki, która staje się formą oporu wobec rozpaczy. Bennett, mistrz słodko-gorzkich opowieści o zwykłych ludziach w niezwykłych okolicznościach, tworzy portret zbiorowości, która w muzyce odnajduje nadzieję i cel. To brytyjskie kino w swoim najbardziej esencjonalnym, wzruszającym wydaniu, historia głęboko zakorzeniona w historii, ale mówiąca uniwersalnym językiem o potrzebie piękna i ludzkiej solidarności.
Reżyser Nicholas Hytner i scenarzysta Alan Bennett, duet stojący za sukcesami takich filmów jak SZALEŃSTWO KRÓLA JERZEGO i DAMA W VANIE, ponownie łączą siły, by zaprezentować jeden z najbardziej oczekiwanych tytułów nadchodzącego sezonu. W roli głównej zobaczymy jednego z najwybitniejszych brytyjskich aktorów – Ralpha Fiennesa.
ENG
The story unfolds in the seaside town of Ramsgate in 1916. Europe is diving into the chaos of World War I, and the local community lives in the shadow of news coming from the front.
In these dark times, Dr Guthrie (Fiennes), an ambitious and somewhat eccentric conductor, sets out to lift the spirits of the townspeople in the only way he knows: through music. His goal is to stage a spectacular concert, presenting Handel’s Messiah with a newly formed amateur choir.
THE CHORAL is, of course, more than just a story about a musical endeavour. It is a tribute to the power of community and the arts as a form of resistance against despair. Bennett, a master of bittersweet tales about ordinary people in extraordinary circumstances, paints a portrait of a collective that discovers hope and purpose through music. That is British cinema at its most essential and moving, a story deeply rooted in history yet speaking a universal language about the need for beauty and human solidarity.
Director Nicholas Hytner and screenwriter Alan Bennett, the duo behind acclaimed films such as THE MADNESS OF KING GEORGE and THE LADY IN THE VAN, reunite to present one of the most anticipated titles of the upcoming season. Leading the cast is one of Britain’s finest actors - Ralph Fiennes.

PL
Akcja filmu przenosi nas do nadmorskiego miasteczka Ramsgate w 1916 roku. Europa pogrążona jest w chaosie I wojny światowej, a lokalna społeczność żyje w cieniu wiadomości napływających z frontu. Właśnie w tych mrocznych czasach dr Guthrie (Fiennes), ambitny i nieco ekscentryczny dyrygent, postanawia podnieść mieszkańców na duchu w jedyny znany mu sposób: przez muzykę. Jego celem jest zorganizowanie spektakularnego koncertu i wystawienie oratorium „Mesjasz” Händla przez nowo powstały, amatorski chór.
THE CHORAL to oczywiście więcej niż tylko opowieść o muzycznym przedsięwzięciu. To hołd dla siły wspólnoty i sztuki, która staje się formą oporu wobec rozpaczy. Bennett, mistrz słodko-gorzkich opowieści o zwykłych ludziach w niezwykłych okolicznościach, tworzy portret zbiorowości, która w muzyce odnajduje nadzieję i cel. To brytyjskie kino w swoim najbardziej esencjonalnym, wzruszającym wydaniu, historia głęboko zakorzeniona w historii, ale mówiąca uniwersalnym językiem o potrzebie piękna i ludzkiej solidarności.
Reżyser Nicholas Hytner i scenarzysta Alan Bennett, duet stojący za sukcesami takich filmów jak SZALEŃSTWO KRÓLA JERZEGO i DAMA W VANIE, ponownie łączą siły, by zaprezentować jeden z najbardziej oczekiwanych tytułów nadchodzącego sezonu. W roli głównej zobaczymy jednego z najwybitniejszych brytyjskich aktorów – Ralpha Fiennesa.
ENG
The story unfolds in the seaside town of Ramsgate in 1916. Europe is diving into the chaos of World War I, and the local community lives in the shadow of news coming from the front.
In these dark times, Dr Guthrie (Fiennes), an ambitious and somewhat eccentric conductor, sets out to lift the spirits of the townspeople in the only way he knows: through music. His goal is to stage a spectacular concert, presenting Handel’s Messiah with a newly formed amateur choir.
THE CHORAL is, of course, more than just a story about a musical endeavour. It is a tribute to the power of community and the arts as a form of resistance against despair. Bennett, a master of bittersweet tales about ordinary people in extraordinary circumstances, paints a portrait of a collective that discovers hope and purpose through music. That is British cinema at its most essential and moving, a story deeply rooted in history yet speaking a universal language about the need for beauty and human solidarity.
Director Nicholas Hytner and screenwriter Alan Bennett, the duo behind acclaimed films such as THE MADNESS OF KING GEORGE and THE LADY IN THE VAN, reunite to present one of the most anticipated titles of the upcoming season. Leading the cast is one of Britain’s finest actors - Ralph Fiennes.

Wyczekiwana adaptacja wielokrotnie nagradzanej, wciąż nieprzetłumaczonej na język polski książki Maxa Portera “Grief is the Thing With Feathers”.
Film Dylana Southerna opowiada historię ojca i jego dwóch małych synów, którzy próbują przetrwać w świecie rozbitym przez nagłą śmierć żony i matki. W ich londyńskim mieszkaniu, przepełnionym ciszą i niedokończonymi rozmowami, niespodziewanie pojawia się nowy lokator. Jest nim Kruk – wielki, czarny ptak, który mówi, pachnie zgnilizną i zachowuje się jak połączenie opiekuńczej niani, bezczelnego trickstera i psychoanalityka. Kruk oświadcza, że zostanie z nimi tak długo, jak będzie to konieczne.
Southern to reżyser znany głównie z dokumentów muzycznych o Blur czy LCD Soundsystem. Tym razem swoją wrażliwość na rytm i obraz przekłada na język fabuły. To nie jest typowy dramat o żałobie. To surrealistyczna, pełna czarnego humoru, a zarazem rozdzierająco czuła opowieść o tym, jak radzimy sobie z niewyobrażalną stratą. To kino artystyczne najwyższej próby, łączące wybitną literaturę z hipnotyzującą kreacją Cumberbatcha. Obowiązkowy seans w ramach British Film Festival.
ENG
The long-awaited adaptation of Max Porter's award-winning book "Grief is the Thing With Feathers", which has not yet been translated into Polish.
Dylan Southern’s film tells the story of a father and his two young sons who are trying to survive in a world shattered by the sudden death of their wife and mother. In their London flat, filled with silence and unfinished conversations, a new lodger unexpectedly appears. It is Crow - a large black bird who speaks, smells of decay, and behaves like a mix of a caring nanny, a cheeky trickster and a psychoanalyst. Crow announces that he will stay with them for as long as necessary.
Southern, best known for his music documentaries about Blur and LCD Soundsystem, now translates his sensitivity to rhythm and imagery into the language of fiction. That is not a typical drama about grief. It is a surreal, darkly humorous, yet heartbreakingly tender story about how we cope with unimaginable loss. A work of art cinema at its finest, combining outstanding literature with Benedict Cumberbatch’s hypnotic performance. A must-see at the British Film Festival.

Wyczekiwana adaptacja wielokrotnie nagradzanej, wciąż nieprzetłumaczonej na język polski książki Maxa Portera “Grief is the Thing With Feathers”.
Film Dylana Southerna opowiada historię ojca i jego dwóch małych synów, którzy próbują przetrwać w świecie rozbitym przez nagłą śmierć żony i matki. W ich londyńskim mieszkaniu, przepełnionym ciszą i niedokończonymi rozmowami, niespodziewanie pojawia się nowy lokator. Jest nim Kruk – wielki, czarny ptak, który mówi, pachnie zgnilizną i zachowuje się jak połączenie opiekuńczej niani, bezczelnego trickstera i psychoanalityka. Kruk oświadcza, że zostanie z nimi tak długo, jak będzie to konieczne.
Southern to reżyser znany głównie z dokumentów muzycznych o Blur czy LCD Soundsystem. Tym razem swoją wrażliwość na rytm i obraz przekłada na język fabuły. To nie jest typowy dramat o żałobie. To surrealistyczna, pełna czarnego humoru, a zarazem rozdzierająco czuła opowieść o tym, jak radzimy sobie z niewyobrażalną stratą. To kino artystyczne najwyższej próby, łączące wybitną literaturę z hipnotyzującą kreacją Cumberbatcha. Obowiązkowy seans w ramach British Film Festival.
ENG
The long-awaited adaptation of Max Porter's award-winning book "Grief is the Thing With Feathers", which has not yet been translated into Polish.
Dylan Southern’s film tells the story of a father and his two young sons who are trying to survive in a world shattered by the sudden death of their wife and mother. In their London flat, filled with silence and unfinished conversations, a new lodger unexpectedly appears. It is Crow - a large black bird who speaks, smells of decay, and behaves like a mix of a caring nanny, a cheeky trickster and a psychoanalyst. Crow announces that he will stay with them for as long as necessary.
Southern, best known for his music documentaries about Blur and LCD Soundsystem, now translates his sensitivity to rhythm and imagery into the language of fiction. That is not a typical drama about grief. It is a surreal, darkly humorous, yet heartbreakingly tender story about how we cope with unimaginable loss. A work of art cinema at its finest, combining outstanding literature with Benedict Cumberbatch’s hypnotic performance. A must-see at the British Film Festival.

Oniryczny film Joy Gharoro-Akpojotor mierzy się z niechlubną polityką antyimigracyjną Wielkiej Brytanii. Od początku swojej kariery filmowej, Joy skupiała się na produkcjach osób czarnych, queerowych i kobiet, które otoczyła swoją opieką za pośrednictwem firmy Joi Productions. Po 11-letnim doświadczeniu produkcyjnym, wyreżyserowała film krótkometrażowy FOR LOVE, nominowany w 2021 do nagrody festiwalu filmowego BFI London. Dzięki wsparciu BBC Film zrealizowała DREAMERS, bardzo osobisty debiut pełnometrażowy o kobiecie z Nigerii czekającej na decyzję o azylu w Wielkiej Brytanii. Jej film walczył w tym roku o queerową nagrodę Teddy na Berlinale.
Joy przenosi widownię do angielskiego ośrodka deportacyjnego, do którego trafia Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), młoda lesbijka pozbawiona możliwości życia w zgodzie ze swoją seksualnością w Nigerii. Choć urzędnicy wydają się uprzejmi, przebywa w przytulnym pokoju i ma nawet okazję uczęszczać na zajęcia ze sztuki, to szybko orientuje się, że to tylko fasada. Iluzja pomocniczości i nadziei zostaje szybko rozwiana, a Isio orientuje się, że trafiła do środowiska więziennego, w którym zdesperowane imigrantki zakładają gangi, doświadczają przemocy i upokorzeń, są regularnie nadzorowane, a te oporne trafiają do izolatki. Odnajduje wsparcie u Farah (Ann Akinjirin), która uczy ją jak sprawiać tylko pozory pozbawionej sprawczości, a także aby nie pozwoliła odebrać sobie radość z życia i przekonanie, że nie zasługuje na miłość. Między kobietami rodzi się płomienny romans, dlatego muszą podjąć decyzję: konformistycznie zawierzyć prawnemu przyznaniu azylu wykrwawiającego je z nadziei czy stworzyć własną drogę ucieczki.
„Wolność zaczyna się w umyśle”, pada w dialogu bohaterek, niczym manifest, który przyświeca reżyserce w prowadzeniu narracji. Gharoro-Akpojotor, korzystając z pięknego oświetlenia, sięga do sfery podświadomości i snów, aby opowiadać o lękach i marzeniach. Jednocześnie w tej poetyckości humanizuje doświadczenie imigranckie, które widzi jako polifonię – rozmaite historie kobiet, które uciekają przed horrorem rzeczywistości, zanurzone w różnych kontekstach kulturowych.
ENG
Joy Gharoro-Akpojotor’s dreamlike feature tackles Britain’s shameful anti-immigration policies. From the very beginning of her film career, Joy has championed Black, queer and female voices through her company, Joi Productions. After 11 years of production experience, she directed the short film FOR LOVE, nominated for the 2021 BFI London Film Festival award. With the support of BBC Film, she made DREAMERS, a very personal feature debut about a Nigerian woman awaiting an asylum decision in the UK. Her film competed for the queer Teddy Award at this year's Berlinale.
Joy transports the audience to an English deportation centre, where Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), a young lesbian unable to live in accordance with her sexuality in Nigeria, ends up. Although the staff seem polite, her room is cosy, and she’s even offered art classes, it soon becomes clear that this is all a fake. The illusion of care and hope quickly evaporates as Isio realises she’s effectively imprisoned in a place where desperate women immigrants form gangs, endure violence and humiliation, and live under constant surveillance - with those who resist being sent into solitary confinement.
Isio finds solace in Farah (Ann Akinjirin), who teaches her how to appear powerless and not to let anyone take away her joy of life and her belief that she does not deserve love. A passionate romance blossoms between the women, forcing them to make a decision: conform and trust the legal asylum process that is bleeding them dry of hope, or create their own escape route.
“Freedom begins in the mind,” says one of the characters, like a manifesto that guides the director in her narrative. Gharoro-Akpojotor uses luminous lighting and dreamlike imagery to explore the subconscious realms of fear and desire. At the same time, her poetic approach humanises the migrant experience, portraying it as a polyphony of stories - the diverse stories of women fleeing the horror of reality, immersed in different cultural contexts.

Oniryczny film Joy Gharoro-Akpojotor mierzy się z niechlubną polityką antyimigracyjną Wielkiej Brytanii. Od początku swojej kariery filmowej, Joy skupiała się na produkcjach osób czarnych, queerowych i kobiet, które otoczyła swoją opieką za pośrednictwem firmy Joi Productions. Po 11-letnim doświadczeniu produkcyjnym, wyreżyserowała film krótkometrażowy FOR LOVE, nominowany w 2021 do nagrody festiwalu filmowego BFI London. Dzięki wsparciu BBC Film zrealizowała DREAMERS, bardzo osobisty debiut pełnometrażowy o kobiecie z Nigerii czekającej na decyzję o azylu w Wielkiej Brytanii. Jej film walczył w tym roku o queerową nagrodę Teddy na Berlinale.
Joy przenosi widownię do angielskiego ośrodka deportacyjnego, do którego trafia Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), młoda lesbijka pozbawiona możliwości życia w zgodzie ze swoją seksualnością w Nigerii. Choć urzędnicy wydają się uprzejmi, przebywa w przytulnym pokoju i ma nawet okazję uczęszczać na zajęcia ze sztuki, to szybko orientuje się, że to tylko fasada. Iluzja pomocniczości i nadziei zostaje szybko rozwiana, a Isio orientuje się, że trafiła do środowiska więziennego, w którym zdesperowane imigrantki zakładają gangi, doświadczają przemocy i upokorzeń, są regularnie nadzorowane, a te oporne trafiają do izolatki. Odnajduje wsparcie u Farah (Ann Akinjirin), która uczy ją jak sprawiać tylko pozory pozbawionej sprawczości, a także aby nie pozwoliła odebrać sobie radość z życia i przekonanie, że nie zasługuje na miłość. Między kobietami rodzi się płomienny romans, dlatego muszą podjąć decyzję: konformistycznie zawierzyć prawnemu przyznaniu azylu wykrwawiającego je z nadziei czy stworzyć własną drogę ucieczki.
„Wolność zaczyna się w umyśle”, pada w dialogu bohaterek, niczym manifest, który przyświeca reżyserce w prowadzeniu narracji. Gharoro-Akpojotor, korzystając z pięknego oświetlenia, sięga do sfery podświadomości i snów, aby opowiadać o lękach i marzeniach. Jednocześnie w tej poetyckości humanizuje doświadczenie imigranckie, które widzi jako polifonię – rozmaite historie kobiet, które uciekają przed horrorem rzeczywistości, zanurzone w różnych kontekstach kulturowych.
ENG
Joy Gharoro-Akpojotor’s dreamlike feature tackles Britain’s shameful anti-immigration policies. From the very beginning of her film career, Joy has championed Black, queer and female voices through her company, Joi Productions. After 11 years of production experience, she directed the short film FOR LOVE, nominated for the 2021 BFI London Film Festival award. With the support of BBC Film, she made DREAMERS, a very personal feature debut about a Nigerian woman awaiting an asylum decision in the UK. Her film competed for the queer Teddy Award at this year's Berlinale.
Joy transports the audience to an English deportation centre, where Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), a young lesbian unable to live in accordance with her sexuality in Nigeria, ends up. Although the staff seem polite, her room is cosy, and she’s even offered art classes, it soon becomes clear that this is all a fake. The illusion of care and hope quickly evaporates as Isio realises she’s effectively imprisoned in a place where desperate women immigrants form gangs, endure violence and humiliation, and live under constant surveillance - with those who resist being sent into solitary confinement.
Isio finds solace in Farah (Ann Akinjirin), who teaches her how to appear powerless and not to let anyone take away her joy of life and her belief that she does not deserve love. A passionate romance blossoms between the women, forcing them to make a decision: conform and trust the legal asylum process that is bleeding them dry of hope, or create their own escape route.
“Freedom begins in the mind,” says one of the characters, like a manifesto that guides the director in her narrative. Gharoro-Akpojotor uses luminous lighting and dreamlike imagery to explore the subconscious realms of fear and desire. At the same time, her poetic approach humanises the migrant experience, portraying it as a polyphony of stories - the diverse stories of women fleeing the horror of reality, immersed in different cultural contexts.

Oko obiektywu uważnie przygląda się pomieszczeniu. Suto zastawiony stół, a przy nim ani żywego ducha. Przygotowane potrawy ledwo ruszone. Stłuczone szkło na podłodze. Wszystko wskazuje na kłótnię. O co poszło? Maddie (Rosamund Pike) i jej męża Franka (Matthew Rhys) budzi telefon. Jest środek nocy. Dzwoni Alice (Megan McDonnell), ich córka. Z przerażeniem w głosie wyznaje, że właśnie spowodowała wypadek. Nie jest dobrze. Osoba, którą potrąciła, nie oddycha. Kobieta i mężczyzna natychmiast wsiadają do auta. Jadą do niej. Proszą jedynaczkę, żeby się nie rozłączała. Po drodze zastanawiają się, co robić. Ona, doświadczona ratowniczka medyczna, sugeruje, że trzeba powiadomić służby. On oznajmia, że jest gotów wziąć winę na siebie. Kolejna sprzeczka wisi w powietrzu. Kamera, która jeszcze niedawno z takim spokojem lustrowała ich dom, teraz pracuje na pełnych obrotach. Nie opuszcza samochodu. Jest bardzo blisko nich. Alice natomiast nie widać. Słychać ją, ale to, czego doświadcza, rozgrywa się poza kadrem. Napięcie rośnie z każdą minutą. Zegar tyka. Czas akcji zostaje zrównany z czasem ekranowym. Jak długo można pokonywać kilka kilometrów? HALLOW ROAD (2025) Babaka Anvariego, brytyjskiego reżysera o irańskich korzeniach, to kino, w którym prosta z pozoru historia przekształca się w klaustrofobiczną opowieść o macierzyństwie i ojcostwie oraz ich granicach. Twórca, sięgając po dość odważny koncept, zadaje prowokacyjne pytanie o to, jak daleko posuną się rodzice, by zapewnić bezpieczeństwo swoim dzieciom, a także o to, w jakim stopniu różnice zdań pomiędzy nimi wpływają na przyszłość potomstwa.
ENG
The camera’s eye studies the room in detail: a lavishly laid table, not a soul in sight. Plates barely touched, shards of glass scattered across the floor. Signs of an argument. But about what? A sudden call awakens Maddie (Rosamund Pike) and her husband Frank (Matthew Rhys). It’s the middle of the night. On the other end of the line is their daughter Alice (Megan McDonnell). Her voice trembles as she admits she’s been in an accident. It doesn’t sound good - the person she hit isn’t breathing. The couple immediately get in the car. They tell their only child to stay on the line. On the way, they argue about what to do. She, an experienced paramedic, insists they must call the authorities. He says he’s ready to take the blame himself. Another row hangs in the air.
The camera, which only moments earlier lingered calmly over their home, now moves restlessly. It never leaves the car, staying uncomfortably close to them. Alice, on the other hand, is nowhere to be seen. We can only hear her voice as her ordeal unfolds off-screen. The tension rises with each passing minute. The clock is ticking, the film’s duration mirroring real time. How long can it take to drive just a few miles?
HALLOW ROAD (2025), directed by British-Iranian filmmaker Babak Anvari, transforms a seemingly simple storyline into a claustrophobic exploration of parenthood and its boundaries. Through a bold narrative concept, Anvari poses an unsettling question: how far will parents go to protect their child? And to what extent do their conflicting instincts shape that child’s future?

Oko obiektywu uważnie przygląda się pomieszczeniu. Suto zastawiony stół, a przy nim ani żywego ducha. Przygotowane potrawy ledwo ruszone. Stłuczone szkło na podłodze. Wszystko wskazuje na kłótnię. O co poszło? Maddie (Rosamund Pike) i jej męża Franka (Matthew Rhys) budzi telefon. Jest środek nocy. Dzwoni Alice (Megan McDonnell), ich córka. Z przerażeniem w głosie wyznaje, że właśnie spowodowała wypadek. Nie jest dobrze. Osoba, którą potrąciła, nie oddycha. Kobieta i mężczyzna natychmiast wsiadają do auta. Jadą do niej. Proszą jedynaczkę, żeby się nie rozłączała. Po drodze zastanawiają się, co robić. Ona, doświadczona ratowniczka medyczna, sugeruje, że trzeba powiadomić służby. On oznajmia, że jest gotów wziąć winę na siebie. Kolejna sprzeczka wisi w powietrzu. Kamera, która jeszcze niedawno z takim spokojem lustrowała ich dom, teraz pracuje na pełnych obrotach. Nie opuszcza samochodu. Jest bardzo blisko nich. Alice natomiast nie widać. Słychać ją, ale to, czego doświadcza, rozgrywa się poza kadrem. Napięcie rośnie z każdą minutą. Zegar tyka. Czas akcji zostaje zrównany z czasem ekranowym. Jak długo można pokonywać kilka kilometrów? HALLOW ROAD (2025) Babaka Anvariego, brytyjskiego reżysera o irańskich korzeniach, to kino, w którym prosta z pozoru historia przekształca się w klaustrofobiczną opowieść o macierzyństwie i ojcostwie oraz ich granicach. Twórca, sięgając po dość odważny koncept, zadaje prowokacyjne pytanie o to, jak daleko posuną się rodzice, by zapewnić bezpieczeństwo swoim dzieciom, a także o to, w jakim stopniu różnice zdań pomiędzy nimi wpływają na przyszłość potomstwa.
ENG
The camera’s eye studies the room in detail: a lavishly laid table, not a soul in sight. Plates barely touched, shards of glass scattered across the floor. Signs of an argument. But about what? A sudden call awakens Maddie (Rosamund Pike) and her husband Frank (Matthew Rhys). It’s the middle of the night. On the other end of the line is their daughter Alice (Megan McDonnell). Her voice trembles as she admits she’s been in an accident. It doesn’t sound good - the person she hit isn’t breathing. The couple immediately get in the car. They tell their only child to stay on the line. On the way, they argue about what to do. She, an experienced paramedic, insists they must call the authorities. He says he’s ready to take the blame himself. Another row hangs in the air.
The camera, which only moments earlier lingered calmly over their home, now moves restlessly. It never leaves the car, staying uncomfortably close to them. Alice, on the other hand, is nowhere to be seen. We can only hear her voice as her ordeal unfolds off-screen. The tension rises with each passing minute. The clock is ticking, the film’s duration mirroring real time. How long can it take to drive just a few miles?
HALLOW ROAD (2025), directed by British-Iranian filmmaker Babak Anvari, transforms a seemingly simple storyline into a claustrophobic exploration of parenthood and its boundaries. Through a bold narrative concept, Anvari poses an unsettling question: how far will parents go to protect their child? And to what extent do their conflicting instincts shape that child’s future?

PL
Uznawany z jeden z najwybitniejszych filmów Kena Loacha, ale i brytyjskiego kina w ogóle, KES stanowi doskonały przykład kina łączącego konwencję realizmu społecznego z niezwykle subtelnym rysunkiem psychologicznym. Piętnastoletni Billy Casper, chłopak żyjący w górniczej społeczności w hrabstwie Yorkshire, hoduje i trenuje drapieżnego ptaka, pustułkę – Kesa (od kestrel, angielskiej nazwy gatunku). Kes jest jego wytchnieniem od szkoły, od wizji pracy w kopalni, która czeka Billy’ego tuż po egzaminach, od domu i brutalnego starszego brata. Dziki ptak jest też w życiu chłopca podwójnym symbolem wolności i uwiązania, możliwości i ograniczeń. Dzięki niemu chłopak rozkwita, jego utrata jest końcem marzeń.
Adaptując powieść Barry’ego Hinesa A KESTREL FOR A KNAVE, Ken Loach skupił się nie na rysunku społeczności, ale na obserwacji Billy’ego (w tej roli zjawiskowy David Bradley, niemający wcześniej żadnych doświadczeń z aktorstwem) i jego relacji z Kesem. Dramat społeczny rozwija się więc paradoksalnie dzięki niuansom psychologicznym i wyczuciu roli lokalnej przestrzeni – to bohater niesie ciężar całego filmu, to sceneria górniczego miasta oraz otaczającej go natury wyznacza jego świat i tego świata granice. W tym lirycznym, a przy skromnym i prostolinijnym filmie Loach zaznacza też swoją artystyczną osobowość: wrażliwość społeczną, stanowczą postawę etyczną, a także poczucie humoru, które nasyca całe jego kino.
ENG
Considered one of Ken Loach's most outstanding films, and indeed one of the finest examples of British cinema, KES is a perfect example of cinema combining the convention of social realism with an extremely subtle psychological portrayal. Fifteen-year-old Billy Casper, a boy living in a mining community in Yorkshire, breeds and trains a bird of prey, a kestrel named Kes (from the English name of the species). Kes is his respite from school, from the prospect of working in the mines that awaits Billy right after his exams, from home and his violent older brother. Through his bond with the wild creature, Billy begins to blossom – yet the loss of Kes extinguishes his fragile hopes.
In adapting Barry Hines' novel A KESTREL FOR A KNAVE, Ken Loach focused not on depicting the community, but on observing Billy (played by the phenomenal David Bradley, who had no previous acting experience) and his relationship with Kes. Paradoxically, the social drama unfolds through the psychological nuances and the sense of the local space – it is the protagonist who carries the weight of the entire film, and it is the scenery of the mining town and the surrounding nature that defines his world and its boundaries. In this lyrical, modest and straightforward film, Loach also highlights his artistic personality: social sensitivity, a firm ethical stance, and a sense of humour that permeates all his cinema.

PL
Uznawany z jeden z najwybitniejszych filmów Kena Loacha, ale i brytyjskiego kina w ogóle, KES stanowi doskonały przykład kina łączącego konwencję realizmu społecznego z niezwykle subtelnym rysunkiem psychologicznym. Piętnastoletni Billy Casper, chłopak żyjący w górniczej społeczności w hrabstwie Yorkshire, hoduje i trenuje drapieżnego ptaka, pustułkę – Kesa (od kestrel, angielskiej nazwy gatunku). Kes jest jego wytchnieniem od szkoły, od wizji pracy w kopalni, która czeka Billy’ego tuż po egzaminach, od domu i brutalnego starszego brata. Dziki ptak jest też w życiu chłopca podwójnym symbolem wolności i uwiązania, możliwości i ograniczeń. Dzięki niemu chłopak rozkwita, jego utrata jest końcem marzeń.
Adaptując powieść Barry’ego Hinesa A KESTREL FOR A KNAVE, Ken Loach skupił się nie na rysunku społeczności, ale na obserwacji Billy’ego (w tej roli zjawiskowy David Bradley, niemający wcześniej żadnych doświadczeń z aktorstwem) i jego relacji z Kesem. Dramat społeczny rozwija się więc paradoksalnie dzięki niuansom psychologicznym i wyczuciu roli lokalnej przestrzeni – to bohater niesie ciężar całego filmu, to sceneria górniczego miasta oraz otaczającej go natury wyznacza jego świat i tego świata granice. W tym lirycznym, a przy skromnym i prostolinijnym filmie Loach zaznacza też swoją artystyczną osobowość: wrażliwość społeczną, stanowczą postawę etyczną, a także poczucie humoru, które nasyca całe jego kino.
ENG
Considered one of Ken Loach's most outstanding films, and indeed one of the finest examples of British cinema, KES is a perfect example of cinema combining the convention of social realism with an extremely subtle psychological portrayal. Fifteen-year-old Billy Casper, a boy living in a mining community in Yorkshire, breeds and trains a bird of prey, a kestrel named Kes (from the English name of the species). Kes is his respite from school, from the prospect of working in the mines that awaits Billy right after his exams, from home and his violent older brother. Through his bond with the wild creature, Billy begins to blossom – yet the loss of Kes extinguishes his fragile hopes.
In adapting Barry Hines' novel A KESTREL FOR A KNAVE, Ken Loach focused not on depicting the community, but on observing Billy (played by the phenomenal David Bradley, who had no previous acting experience) and his relationship with Kes. Paradoxically, the social drama unfolds through the psychological nuances and the sense of the local space – it is the protagonist who carries the weight of the entire film, and it is the scenery of the mining town and the surrounding nature that defines his world and its boundaries. In this lyrical, modest and straightforward film, Loach also highlights his artistic personality: social sensitivity, a firm ethical stance, and a sense of humour that permeates all his cinema.

PL
Brytyjski przemysł filmowy długo borykał się z sukcesem w Stanach Zjednoczonych, lecz humorystyczna opowieść Alexandra Kordy o najsłynniejszym władcy Anglii podbiła Amerykę. Film był pierwszą produkcją spoza USA, która zdobyła Oscara za najlepszy film, a nagroda dla najlepszego aktora trafiła do Charlesa Laughtona, wynosząc go na międzynarodowe szczyty i otwierając drogę do udanej kariery w Hollywood. Jego kreacja tytułowego monarchy stała się wzorem dla późniejszych przedstawień Henryka VIII, choć nie całkiem wiernym historycznie, a Laughton zachwyca swoją energią i wdziękiem.
W swojej roli Laughton uchwycił ludzkie słabości kryjące się za władzą i przepychem, przedstawiając Henryka w kolejnych etapach życia: gdy poznaje i żegna się z każdą z żon, aż po lata jego upadku i starości. Towarzyszy mu obsada utalentowanych aktorek, w tym Merle Oberon oraz Elsa Lanchester (prawdziwa żona Laughtona) wcielające się w pięć z sześciu małżonek króla.
Korda stawia raczej na rozrywkę niż na historyczną dokładność, a bogate scenografie i wspaniałe kostiumy pokazują jakość, jaką węgierski producent i reżyser wniósł do brytyjskiej kinematografii. Jako zagorzały anglofil, Korda wniósł swoje artystyczne spojrzenie outsidera do rozwijającej się kultury filmowej kraju i uczynił z filmu kostiumowego ważny element brytyjskiej kinematografii. W 2018 roku BFI odrestaurowało film, przywracając tę klasyczną brytyjską kostiumową produkcję na duży ekran.
ENG
The British film industry struggled to find success in the United States but Alexander Korda’s humorous screen history of the country’s most infamous ruler took America by storm. It was the first non-US film to win an Oscar, awarded Best Picture, and Charles Laughton nabbing Best Actor prize, launching him into international stardom and precipitating a successful Hollywood career. His portrayal of the eponymous monarch set the template for how Henry VIII has been represented – not entirely accurately – and he gives a performance of delightful energy and verve. He captures the human weakness behind the power and bluster, depicting him through progressive stages of his life as he meets and despatches each wife, and finally into his declining years. Alongside him, a roster of female talent portrays five of his six wives, including Merle Oberon and Laughton’s real-life wife Elsa Lanchester. Korda aims at entertainment rather than historical accuracy while the lavish sets and costumes demonstrate the quality that the Hungarian producer/director brought to British filmmaking. A keen Anglophile, Korda brought his artistic outsider’s eye to the developing the country’s screen culture, and launched the heritage film as a British staple. The BFI restored the film in 2018, bringing this classic British costume feature back to the big screen.

PL
Brytyjski przemysł filmowy długo borykał się z sukcesem w Stanach Zjednoczonych, lecz humorystyczna opowieść Alexandra Kordy o najsłynniejszym władcy Anglii podbiła Amerykę. Film był pierwszą produkcją spoza USA, która zdobyła Oscara za najlepszy film, a nagroda dla najlepszego aktora trafiła do Charlesa Laughtona, wynosząc go na międzynarodowe szczyty i otwierając drogę do udanej kariery w Hollywood. Jego kreacja tytułowego monarchy stała się wzorem dla późniejszych przedstawień Henryka VIII, choć nie całkiem wiernym historycznie, a Laughton zachwyca swoją energią i wdziękiem.
W swojej roli Laughton uchwycił ludzkie słabości kryjące się za władzą i przepychem, przedstawiając Henryka w kolejnych etapach życia: gdy poznaje i żegna się z każdą z żon, aż po lata jego upadku i starości. Towarzyszy mu obsada utalentowanych aktorek, w tym Merle Oberon oraz Elsa Lanchester (prawdziwa żona Laughtona) wcielające się w pięć z sześciu małżonek króla.
Korda stawia raczej na rozrywkę niż na historyczną dokładność, a bogate scenografie i wspaniałe kostiumy pokazują jakość, jaką węgierski producent i reżyser wniósł do brytyjskiej kinematografii. Jako zagorzały anglofil, Korda wniósł swoje artystyczne spojrzenie outsidera do rozwijającej się kultury filmowej kraju i uczynił z filmu kostiumowego ważny element brytyjskiej kinematografii. W 2018 roku BFI odrestaurowało film, przywracając tę klasyczną brytyjską kostiumową produkcję na duży ekran.
ENG
The British film industry struggled to find success in the United States but Alexander Korda’s humorous screen history of the country’s most infamous ruler took America by storm. It was the first non-US film to win an Oscar, awarded Best Picture, and Charles Laughton nabbing Best Actor prize, launching him into international stardom and precipitating a successful Hollywood career. His portrayal of the eponymous monarch set the template for how Henry VIII has been represented – not entirely accurately – and he gives a performance of delightful energy and verve. He captures the human weakness behind the power and bluster, depicting him through progressive stages of his life as he meets and despatches each wife, and finally into his declining years. Alongside him, a roster of female talent portrays five of his six wives, including Merle Oberon and Laughton’s real-life wife Elsa Lanchester. Korda aims at entertainment rather than historical accuracy while the lavish sets and costumes demonstrate the quality that the Hungarian producer/director brought to British filmmaking. A keen Anglophile, Korda brought his artistic outsider’s eye to the developing the country’s screen culture, and launched the heritage film as a British staple. The BFI restored the film in 2018, bringing this classic British costume feature back to the big screen.

„And I wanted to find a way of being more subtle with my structural concerns, more universal with my political concerns, less didactic, less conceptual, but with a strong conceptual underpinning as a subtext.” ~Sebastian Smoliński
PL
Oszałamiająca rozmachem, tempem i wizualnym splendorem adaptacja powieści Virginii Woolf – patronki kobiet walczących o „własny pokój” potrzebny do pisania i tworzenia. ORLANDO to największy dotychczasowy sukces komercyjny Potter oraz błyskotliwy film kostiumowy z wybitną, niezapomnianą rolą Tildy Swinton.
Po realizacji THE GOLD DIGGERS Potter, wedle swoich własnych słów, była „przez dekadę w dziczy” jako reżyserka filmowa. Kwestionowanie przyjemności, jaką daje spektakl filmowy, kluczowe aspekty jej debiutu oraz krótkometrażowego THRILLERA, stało się niewystarczające. Jak mówiła monografistce Catherine Fowler: „Chciałam znaleźć sposób, by subtelniej traktować kwestie strukturalne, bardziej uniwersalnie kwestie polityczne, być mniej dydaktyczną, mniej konceptualną, ale z zachowaniem silnego konceptualnego podtekstu”. Wszystko to udało się osiągnąć w ORLANDO z nawiązką. Choć realizacja filmu trwała 7 lat i była koprodukcją 5 krajów, ekranowy efekt zachwyca lekkością, świeżością, humorem i nieustraszoną inwencją.
„Nie blaknij. Nie więdnij. Nie starzej się.” – mówi młodemu Orlando (Swinton) Elżbieta I w XVI wieku. Bohater bierze sobie te słowa do serca. Wraz z nim – a później, po zmianie płci, z nią – podróżujemy przez 400 lat brytyjskiej historii. Kwestie poszukiwania własnej tożsamości, tak charakterystyczne dla twórczości Potter, otrzymują w ORLANDO postać osadzonej w przeszłości, pikarejskiej opowieści z fantazyjnymi elementami. Niezaprzeczalnie brytyjski, ale też, jak wskazywali komentatorzy, „pan-europejski” w lokacjach film Potter odurza zamaszystą narracją i prowokuje do rozbijania zmurszałych kategorii i granic: genderowych, historycznych i fabularnych.
ENG
A staggering, visually sumptuous and fast-paced adaptation of Virginia Woolf’s novel - a champion for women seeking a “room of their own” in which to write and create. ORLANDO remains Potter’s biggest commercial success and a brilliant costume drama, featuring an unforgettable performance by Tilda Swinton.
After making THE GOLD DIGGERS, Potter described herself as being “in the wilderness for a decade” as a filmmaker. Questioning cinematic pleasure, central to her debut and the short THRILLER, no longer felt sufficient. As she told monographer Catherine Fowler: “And I wanted to find a way of being more subtle with my structural concerns, more universal with my political concerns, less didactic, less conceptual, but with a strong conceptual underpinning as a subtext”. ORLANDO achieves this with aplomb. Though the production took seven years and involved five co-producing countries, the on-screen result delights with its lightness, freshness, humour and fearless inventiveness.
“Do not fade. Do not wither. Do not grow old.”- Elizabeth I admonishes the young Orlando (Swinton) in the sixteenth century. He takes her words to heart. As Orlando – later changing sex – we traverse 400 years of British history. Themes of personal identity, central to Potter’s work, are cast here as a picaresque period tale infused with fantastical elements. Unquestionably British, yet as critics have noted, “pan-European” in its locations, the film intoxicates with sweeping narration and provokes the dismantling of stale categories and boundaries: gendered, historical, and narrative.

„And I wanted to find a way of being more subtle with my structural concerns, more universal with my political concerns, less didactic, less conceptual, but with a strong conceptual underpinning as a subtext.” ~Sebastian Smoliński
PL
Oszałamiająca rozmachem, tempem i wizualnym splendorem adaptacja powieści Virginii Woolf – patronki kobiet walczących o „własny pokój” potrzebny do pisania i tworzenia. ORLANDO to największy dotychczasowy sukces komercyjny Potter oraz błyskotliwy film kostiumowy z wybitną, niezapomnianą rolą Tildy Swinton.
Po realizacji THE GOLD DIGGERS Potter, wedle swoich własnych słów, była „przez dekadę w dziczy” jako reżyserka filmowa. Kwestionowanie przyjemności, jaką daje spektakl filmowy, kluczowe aspekty jej debiutu oraz krótkometrażowego THRILLERA, stało się niewystarczające. Jak mówiła monografistce Catherine Fowler: „Chciałam znaleźć sposób, by subtelniej traktować kwestie strukturalne, bardziej uniwersalnie kwestie polityczne, być mniej dydaktyczną, mniej konceptualną, ale z zachowaniem silnego konceptualnego podtekstu”. Wszystko to udało się osiągnąć w ORLANDO z nawiązką. Choć realizacja filmu trwała 7 lat i była koprodukcją 5 krajów, ekranowy efekt zachwyca lekkością, świeżością, humorem i nieustraszoną inwencją.
„Nie blaknij. Nie więdnij. Nie starzej się.” – mówi młodemu Orlando (Swinton) Elżbieta I w XVI wieku. Bohater bierze sobie te słowa do serca. Wraz z nim – a później, po zmianie płci, z nią – podróżujemy przez 400 lat brytyjskiej historii. Kwestie poszukiwania własnej tożsamości, tak charakterystyczne dla twórczości Potter, otrzymują w ORLANDO postać osadzonej w przeszłości, pikarejskiej opowieści z fantazyjnymi elementami. Niezaprzeczalnie brytyjski, ale też, jak wskazywali komentatorzy, „pan-europejski” w lokacjach film Potter odurza zamaszystą narracją i prowokuje do rozbijania zmurszałych kategorii i granic: genderowych, historycznych i fabularnych.
ENG
A staggering, visually sumptuous and fast-paced adaptation of Virginia Woolf’s novel - a champion for women seeking a “room of their own” in which to write and create. ORLANDO remains Potter’s biggest commercial success and a brilliant costume drama, featuring an unforgettable performance by Tilda Swinton.
After making THE GOLD DIGGERS, Potter described herself as being “in the wilderness for a decade” as a filmmaker. Questioning cinematic pleasure, central to her debut and the short THRILLER, no longer felt sufficient. As she told monographer Catherine Fowler: “And I wanted to find a way of being more subtle with my structural concerns, more universal with my political concerns, less didactic, less conceptual, but with a strong conceptual underpinning as a subtext”. ORLANDO achieves this with aplomb. Though the production took seven years and involved five co-producing countries, the on-screen result delights with its lightness, freshness, humour and fearless inventiveness.
“Do not fade. Do not wither. Do not grow old.”- Elizabeth I admonishes the young Orlando (Swinton) in the sixteenth century. He takes her words to heart. As Orlando – later changing sex – we traverse 400 years of British history. Themes of personal identity, central to Potter’s work, are cast here as a picaresque period tale infused with fantastical elements. Unquestionably British, yet as critics have noted, “pan-European” in its locations, the film intoxicates with sweeping narration and provokes the dismantling of stale categories and boundaries: gendered, historical, and narrative.

PL
Kiedy aborygeński chłopiec ma się stać mężczyzną, wyrusza na kilka miesięcy w pustynne bezludzie – outback. Musi tam przeżyć zdany na siebie, własny spryt i umiejętności łowieckie. Ten rytuał przejścia w dorosłość to właśnie „walkabout”.
Nicolas Roeg nie zrobił jednak filmu o dojrzewaniu, lecz o zderzeniu światów i o (braku) komunikacji. Zaczyna swą opowieść od białej rodziny: ojciec zabiera nastoletnią córkę i jej małego brata w sam środek outbacku. Tam popełnia samobójstwo, próbując wcześniej zabić swoje dzieci. Rodzeństwo szuka sposobów przetrwania i gdy jest już u kresu sił, spotyka młodego Aborygena. Ich dalsza droga to nie tyle przygody, ile kolejne próby. Najtrudniejszym zadaniem okazuje się jednak nie odnalezienie się w naturze, lecz porozumienie międzyludzkie. Roeg, który swoją karierę w kinie rozpoczynał jako operator, skupia się na obrazach i ich zestawieniach. Cielesność dziewczyny i chłopca, delikatność skóry dziecka ściśle współgrają z rozpalonym pejzażem outbacku. Dialogów jest tu niewiele, a wypowiadane słowa jedynie podkreślają niemożność komunikacji.
Choć WALKABOUT można widzieć jako medytację nad zderzeniem kultury i natury, a nawet kobiecości i męskości, to także przenikliwy i gorzki komentarz na temat kolonializmu, którego opresyjność, skierowana ku prawowitym mieszkańcom Australii, zwraca się ostatecznie przeciw kolonizatorom. Nicolas Roeg nie formułuje jednak jasnych sądów – arcydzieło, jakim niewątpliwie jest WALKABOUT, pozostaje od pierwszej do ostatniej sceny enigmatyczne i boleśnie olśniewające.
ENG
When an Aboriginal boy is about to become a man, he sets off for several months into the desert wilderness – the outback. For several months the initiate must survive alone, relying solely on his wits and hunting skills. This ritual of transition into adulthood is known as the walkabout.
However, Nicolas Roeg did not make a film about growing up, but about the clash of worlds and (lack of) communication. He begins his story with a white family: a father takes his teenage daughter and her little brother to the middle of the outback. There, he commits suicide after trying to kill his children. The siblings look for ways to survive, and, when they are at the end of their strength, they meet a young Aboriginal man. Their further journey is not so much an adventure as a series of trials. The most daunting task, however, turns out to be not finding their way in nature, but interpersonal communication. Roeg, who began his career in cinema as a cinematographer, focuses on images and their combinations. The physicality of the girl and boy and the delicacy of the child's skin closely harmonise with the scorching landscape of the outback. There is little dialogue, and the words spoken only emphasise the impossibility of communication.
Although WALKABOUT can be seen as a meditation on the clash between culture and nature, and even femininity and masculinity, it is also a penetrating and bitter commentary on colonialism, whose oppression of the rightful inhabitants of Australia ultimately turns against the colonisers. However, Nicolas Roeg does not make any clear judgments. WALKABOUT, which is undoubtedly a masterpiece, remains enigmatic and painfully dazzling from the first scene to the last.

PL
Kiedy aborygeński chłopiec ma się stać mężczyzną, wyrusza na kilka miesięcy w pustynne bezludzie – outback. Musi tam przeżyć zdany na siebie, własny spryt i umiejętności łowieckie. Ten rytuał przejścia w dorosłość to właśnie „walkabout”.
Nicolas Roeg nie zrobił jednak filmu o dojrzewaniu, lecz o zderzeniu światów i o (braku) komunikacji. Zaczyna swą opowieść od białej rodziny: ojciec zabiera nastoletnią córkę i jej małego brata w sam środek outbacku. Tam popełnia samobójstwo, próbując wcześniej zabić swoje dzieci. Rodzeństwo szuka sposobów przetrwania i gdy jest już u kresu sił, spotyka młodego Aborygena. Ich dalsza droga to nie tyle przygody, ile kolejne próby. Najtrudniejszym zadaniem okazuje się jednak nie odnalezienie się w naturze, lecz porozumienie międzyludzkie. Roeg, który swoją karierę w kinie rozpoczynał jako operator, skupia się na obrazach i ich zestawieniach. Cielesność dziewczyny i chłopca, delikatność skóry dziecka ściśle współgrają z rozpalonym pejzażem outbacku. Dialogów jest tu niewiele, a wypowiadane słowa jedynie podkreślają niemożność komunikacji.
Choć WALKABOUT można widzieć jako medytację nad zderzeniem kultury i natury, a nawet kobiecości i męskości, to także przenikliwy i gorzki komentarz na temat kolonializmu, którego opresyjność, skierowana ku prawowitym mieszkańcom Australii, zwraca się ostatecznie przeciw kolonizatorom. Nicolas Roeg nie formułuje jednak jasnych sądów – arcydzieło, jakim niewątpliwie jest WALKABOUT, pozostaje od pierwszej do ostatniej sceny enigmatyczne i boleśnie olśniewające.
ENG
When an Aboriginal boy is about to become a man, he sets off for several months into the desert wilderness – the outback. For several months the initiate must survive alone, relying solely on his wits and hunting skills. This ritual of transition into adulthood is known as the walkabout.
However, Nicolas Roeg did not make a film about growing up, but about the clash of worlds and (lack of) communication. He begins his story with a white family: a father takes his teenage daughter and her little brother to the middle of the outback. There, he commits suicide after trying to kill his children. The siblings look for ways to survive, and, when they are at the end of their strength, they meet a young Aboriginal man. Their further journey is not so much an adventure as a series of trials. The most daunting task, however, turns out to be not finding their way in nature, but interpersonal communication. Roeg, who began his career in cinema as a cinematographer, focuses on images and their combinations. The physicality of the girl and boy and the delicacy of the child's skin closely harmonise with the scorching landscape of the outback. There is little dialogue, and the words spoken only emphasise the impossibility of communication.
Although WALKABOUT can be seen as a meditation on the clash between culture and nature, and even femininity and masculinity, it is also a penetrating and bitter commentary on colonialism, whose oppression of the rightful inhabitants of Australia ultimately turns against the colonisers. However, Nicolas Roeg does not make any clear judgments. WALKABOUT, which is undoubtedly a masterpiece, remains enigmatic and painfully dazzling from the first scene to the last.

PL
Jeden z najgłośniejszych i najbardziej żywiołowych debiutów tego roku, który zachwycił publiczność festiwali Sundance i Berlinale. LAYLA to reżyserski manifest Amrou Al-Kadhiego – osoby niebinarnej, pisarskiej i drag queen (znanej jako Glamrou), jednego z najważniejszych głosów brytyjskiej społeczności queer. To film głęboko osobisty, tętniący autentyzmem i pasją, która mogła narodzić się tylko na bazie własnych doświadczeń.
Główną postacią filmu jest Layla (w tej roli magnetyczny Bilal Hasna), londyńska drag queen palestyńskiego pochodzenia, która dopiero szuka swojego miejsca na scenie i w życiu. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Maxa – pewnego siebie, odnoszącego sukcesy geja, który wydaje się ucieleśnieniem stabilizacji i akceptacji. Rodzi się między nimi głębokie uczucie, ale wraz z nim pojawia się bolesne pytanie: czy aby zatrzymać Maxa, Layla musi zrezygnować z najbardziej wyrazistej części swojej tożsamości – swojej ekstrawaganckiej, scenicznej persony? I jak Layla odnaleźć się ma wobec oczekiwań swojej tradycyjnej rodziny wymagającej spełniania tradycyjnych ról społecznych?
Amrou Al-Kadhi tworzy tętniący kolorami, muzyką i energią portret współczesnego, queerowego Londynu, daleki od stereotypowego brytyjskiego ponurego realizmu społecznego. To celebracja unikalności, radości i siły, jaką daje „wybrana rodzina”.
To też przenikliwa analiza wewnętrznych napięć w społeczności LGBTQ+, gdzie presja, by być „odpowiednim” gejem, potrafi być równie bolesna jak uprzedzenia z zewnątrz. To kino świeże, odważne, niezwykle potrzebne. I jakże kolorowe!
ENG
One of the most talked-about and exuberant debuts of the year, LAYLA took Sundance and Berlinale by storm. It marks the feature directorial debut of Amrou Al-Kadhi - a non-binary writer and drag performer (better known as Glamrou) - one of the most distinctive voices in Britain’s queer community. The result is a film that feels utterly personal, pulsing with authenticity and passion born directly from lived experience.
At its heart is Layla (played by the magnetic Bilal Hasna), a London-based drag queen of Palestinian descent still finding her footing both on stage and in life. Everything changes when she meets Max - a confident, successful gay man who seems to embody the very stability and self-acceptance Layla has been craving. A deep connection blossoms between them, yet it brings a painful question to the surface: to keep Max, must Layla tone down or even give up the most vibrant part of herself - her bold, flamboyant stage persona? And how can she reconcile who she is with the expectations of a traditional family still bound by rigid social roles?
Amrou Al-Kadhi creates a portrait of contemporary, queer London, vibrant with colour, music and energy, far removed from the stereotypical British gloomy social realism. It is a celebration of uniqueness, joy and the strength that comes from a ‘chosen family’. It is also a penetrating analysis of internal tensions within the LGBTQ+ community, where the pressure to be a ‘proper’ gay man can be as painful as external prejudice.
Fresh, fearless and gloriously colourful - this is a cinema that wears its heart and its sequins, proudly on its sleeve!

PL
Jeden z najgłośniejszych i najbardziej żywiołowych debiutów tego roku, który zachwycił publiczność festiwali Sundance i Berlinale. LAYLA to reżyserski manifest Amrou Al-Kadhiego – osoby niebinarnej, pisarskiej i drag queen (znanej jako Glamrou), jednego z najważniejszych głosów brytyjskiej społeczności queer. To film głęboko osobisty, tętniący autentyzmem i pasją, która mogła narodzić się tylko na bazie własnych doświadczeń.
Główną postacią filmu jest Layla (w tej roli magnetyczny Bilal Hasna), londyńska drag queen palestyńskiego pochodzenia, która dopiero szuka swojego miejsca na scenie i w życiu. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Maxa – pewnego siebie, odnoszącego sukcesy geja, który wydaje się ucieleśnieniem stabilizacji i akceptacji. Rodzi się między nimi głębokie uczucie, ale wraz z nim pojawia się bolesne pytanie: czy aby zatrzymać Maxa, Layla musi zrezygnować z najbardziej wyrazistej części swojej tożsamości – swojej ekstrawaganckiej, scenicznej persony? I jak Layla odnaleźć się ma wobec oczekiwań swojej tradycyjnej rodziny wymagającej spełniania tradycyjnych ról społecznych?
Amrou Al-Kadhi tworzy tętniący kolorami, muzyką i energią portret współczesnego, queerowego Londynu, daleki od stereotypowego brytyjskiego ponurego realizmu społecznego. To celebracja unikalności, radości i siły, jaką daje „wybrana rodzina”.
To też przenikliwa analiza wewnętrznych napięć w społeczności LGBTQ+, gdzie presja, by być „odpowiednim” gejem, potrafi być równie bolesna jak uprzedzenia z zewnątrz. To kino świeże, odważne, niezwykle potrzebne. I jakże kolorowe!
ENG
One of the most talked-about and exuberant debuts of the year, LAYLA took Sundance and Berlinale by storm. It marks the feature directorial debut of Amrou Al-Kadhi - a non-binary writer and drag performer (better known as Glamrou) - one of the most distinctive voices in Britain’s queer community. The result is a film that feels utterly personal, pulsing with authenticity and passion born directly from lived experience.
At its heart is Layla (played by the magnetic Bilal Hasna), a London-based drag queen of Palestinian descent still finding her footing both on stage and in life. Everything changes when she meets Max - a confident, successful gay man who seems to embody the very stability and self-acceptance Layla has been craving. A deep connection blossoms between them, yet it brings a painful question to the surface: to keep Max, must Layla tone down or even give up the most vibrant part of herself - her bold, flamboyant stage persona? And how can she reconcile who she is with the expectations of a traditional family still bound by rigid social roles?
Amrou Al-Kadhi creates a portrait of contemporary, queer London, vibrant with colour, music and energy, far removed from the stereotypical British gloomy social realism. It is a celebration of uniqueness, joy and the strength that comes from a ‘chosen family’. It is also a penetrating analysis of internal tensions within the LGBTQ+ community, where the pressure to be a ‘proper’ gay man can be as painful as external prejudice.
Fresh, fearless and gloriously colourful - this is a cinema that wears its heart and its sequins, proudly on its sleeve!

PL
Pełna taktu, elegancko opowiedziana i rozdzierająca adaptacja powieści Briana Moore’a opublikowanej w 1955 roku, kiedy autor miał 27 lat. Maggie Smith wciela się w tytułową bohaterkę: dojrzałą nauczycielkę muzyki, która poświęciła dużą część życia na opiekę nad chorą ciotką, a teraz musi ułożyć się z własną samotnością. Judith Hearne „ma klasę” – mówi w filmie James Madden (Bob Hoskins), który dzieli z nią ten sam dom z pokojami na wynajem w Dublinie. To prawda, ale jej nienaganne maniery i afektacja to maska dla cichej rozpaczy sprawiającej, że kobieta chętnie sięga po butelkę. W latach 50., kiedy dzieje się akcja filmu, niemłoda singielka postrzegana jest już jako „stara panna”. Judith wydaje się jednak wznosić ponad te uprzedzenia i pragnie nawiązać z Jamesem bliższą, być może romantyczną relację.
Droga powieści Moore’a na ekran była długa. Do ekranizacji przymierzał się John Huston, widzący w głównej roli Katharine Hepburn, oraz Irvin Kershner, którego wyborem była Deborah Kerr. Powstanie THE LONELY PASSION OF JUDITH HEARNE zawdzięczamy HandMade Films i jednemu z jej założycieli, eks-Beatlesowi George’owi Harrisonowi. W latach 80. firma wyprodukowała szereg nietuzinkowych filmów, na czele z pokazywanym w tej sekcji A PRIVATE FUNCTION oraz kultową komedią WITHNAIL & I
Tonacja dramatu Jacka Claytona jest jednak zupełnie inna. Dzięki mistrzowskiej, głęboko odczutej, zdumiewająco precyzyjnej i przekonującej roli Maggie Smith pokiereszowany świat emocjonalny Judith Hearne ożywa na naszych oczach: wraz z całą melancholią, pasją i ukrytą siłą doświadczanej przez los bohaterki. Za swoją rolę Smith otrzymała kolejną nagrodę BAFTA.
ENG
A poised, elegantly told and deeply affecting adaptation of Brian Moore’s 1955 novel, written when the author was just twenty-seven. Maggie Smith plays the title character, a middle-aged piano teacher who has devoted much of her life to caring for her ailing aunt and must now confront her own solitude. “She’s a lady”, remarks James Madden (Bob Hoskins), a fellow lodger in the Dublin boarding house they share - and he’s right. But Judith’s immaculate manners and genteel affectations barely conceal a quiet despair that drives her to the bottle. In 1950s Ireland, a single woman of her age is regarded as a spinster, yet Judith seems determined to rise above such narrow judgments, hoping that her bond with James might blossom into something more.
The novel’s journey to the screen was a long one. Both John Huston, who imagined Katharine Hepburn in the lead, and Irvin Kershner, who preferred Deborah Kerr, considered adapting it. The film finally came to life thanks to HandMade Films (co-founded by former Beatle George Harrison) which in the 1980s produced a remarkable string of British gems, including A PRIVATE FUNCTION and the cult classic WITHNAIL & I.
Jack Clayton’s film, however, strikes a very different tone. Through Maggie Smith’s masterly, deeply felt and astonishingly precise performance, Judith Hearne’s bruised emotional world unfolds before us - suffused with melancholy, longing and quiet resilience. For her extraordinary portrayal, Smith deservedly received another BAFTA award.

PL
Pełna taktu, elegancko opowiedziana i rozdzierająca adaptacja powieści Briana Moore’a opublikowanej w 1955 roku, kiedy autor miał 27 lat. Maggie Smith wciela się w tytułową bohaterkę: dojrzałą nauczycielkę muzyki, która poświęciła dużą część życia na opiekę nad chorą ciotką, a teraz musi ułożyć się z własną samotnością. Judith Hearne „ma klasę” – mówi w filmie James Madden (Bob Hoskins), który dzieli z nią ten sam dom z pokojami na wynajem w Dublinie. To prawda, ale jej nienaganne maniery i afektacja to maska dla cichej rozpaczy sprawiającej, że kobieta chętnie sięga po butelkę. W latach 50., kiedy dzieje się akcja filmu, niemłoda singielka postrzegana jest już jako „stara panna”. Judith wydaje się jednak wznosić ponad te uprzedzenia i pragnie nawiązać z Jamesem bliższą, być może romantyczną relację.
Droga powieści Moore’a na ekran była długa. Do ekranizacji przymierzał się John Huston, widzący w głównej roli Katharine Hepburn, oraz Irvin Kershner, którego wyborem była Deborah Kerr. Powstanie THE LONELY PASSION OF JUDITH HEARNE zawdzięczamy HandMade Films i jednemu z jej założycieli, eks-Beatlesowi George’owi Harrisonowi. W latach 80. firma wyprodukowała szereg nietuzinkowych filmów, na czele z pokazywanym w tej sekcji A PRIVATE FUNCTION oraz kultową komedią WITHNAIL & I
Tonacja dramatu Jacka Claytona jest jednak zupełnie inna. Dzięki mistrzowskiej, głęboko odczutej, zdumiewająco precyzyjnej i przekonującej roli Maggie Smith pokiereszowany świat emocjonalny Judith Hearne ożywa na naszych oczach: wraz z całą melancholią, pasją i ukrytą siłą doświadczanej przez los bohaterki. Za swoją rolę Smith otrzymała kolejną nagrodę BAFTA.
ENG
A poised, elegantly told and deeply affecting adaptation of Brian Moore’s 1955 novel, written when the author was just twenty-seven. Maggie Smith plays the title character, a middle-aged piano teacher who has devoted much of her life to caring for her ailing aunt and must now confront her own solitude. “She’s a lady”, remarks James Madden (Bob Hoskins), a fellow lodger in the Dublin boarding house they share - and he’s right. But Judith’s immaculate manners and genteel affectations barely conceal a quiet despair that drives her to the bottle. In 1950s Ireland, a single woman of her age is regarded as a spinster, yet Judith seems determined to rise above such narrow judgments, hoping that her bond with James might blossom into something more.
The novel’s journey to the screen was a long one. Both John Huston, who imagined Katharine Hepburn in the lead, and Irvin Kershner, who preferred Deborah Kerr, considered adapting it. The film finally came to life thanks to HandMade Films (co-founded by former Beatle George Harrison) which in the 1980s produced a remarkable string of British gems, including A PRIVATE FUNCTION and the cult classic WITHNAIL & I.
Jack Clayton’s film, however, strikes a very different tone. Through Maggie Smith’s masterly, deeply felt and astonishingly precise performance, Judith Hearne’s bruised emotional world unfolds before us - suffused with melancholy, longing and quiet resilience. For her extraordinary portrayal, Smith deservedly received another BAFTA award.

PL
Kontrowersyjny, rozkosznie feministyczny i nowatorski debiut pełnometrażowy Sally Potter. Na początku lat 80., dzięki grantowi z Brytyjskiego Instytutu Filmowego, reżyserka wbiła kij w szprychy i wywróciła do góry nogami klasyczny musical, a przy okazji – standardowy model opowiadania. THE GOLD DIGGERS, zrealizowane przez wyłącznie kobiecą ekipę, nawiązuje tytułem do jednego z najważniejszych dzieł Warner Bros. lat 30., czyli do powstałych w realiach Wielkiego Kryzysu POSZUKIWACZEK ZŁOTA Mervyna LeRoya i Busby’ego Berkeleya z 1933 roku. Hollywoodzkie uprzedmiotowienie tańczących bohaterek Potter zamienia jednak na wyrafinowaną plastycznie i dźwiękowo dekonstrukcję gatunku.
Życie pracującej w banku Celeste (Colette Laffont) i gwiazdy filmowej Ruby (Julie Christie) przecina się w niespodziewany sposób. Ich spotkanie oraz wspólne przygody stają się punktem wyjścia do zakwestionowania „przyjemności wzrokowej”, jaką daje kino tworzone przez mężczyzn, poszukiwania związków między kapitalizmem (złoto!) a feminizmem oraz wywrotowej podróży po rubieżach historii kina.
Przyjęty z umiarkowanym entuzjazmem – lub wręcz wrogo – film Potter oskarżany był w latach 80. o hermetyczność i zbytnie polityczne zaangażowanie. Przez dekady pozostawał niemal niedostępny. Dzisiaj THE GOLD DIGGERS powracają w odrestaurowanej cyfrowo wersji, by zająć należne im miejsce. W końcu to jeden z kluczowych eksperymentów lat 80. oraz kamień węgielny nowego brytyjskiego kina reżyserowanego przez kobiety.
ENG
Sally Potter’s controversial, delightfully feminist and groundbreaking feature debut. In the early 1980s, thanks to a grant from the British Film Institute, Potter shook up the status quo, turning the traditional musical – and the conventional mode of storytelling – on its head. THE GOLD DIGGERS, made by an all-female crew, takes its title from one of Warner Bros.’ most iconic 1930s works, GOLD DIGGRERS OF 1933 by Mervyn LeRoy and Busby Berkeley (1933), set against the Great Depression. Potter transforms the Hollywood objectification of dancing heroines into a visually and sonically sophisticated deconstruction of the genre.
The lives of Celeste (Colette Laffont), a bank clerk, and Ruby (Julie Christie), a film star, intersect unexpectedly. Their encounters and shared adventures serve as a launchpad to question the “pleasure of the male gaze” in cinema, and explore links between capitalism (gold!) and feminism, and embark on a radical journey through the fringes of film history.
Initially received with mixed, and sometimes hostile, reactions, Potter’s film was accused in the 1980s of being hermetic and overly political, remaining largely inaccessible for decades. Today, the digitally restored THE GOLD DIGGERS reclaims its rightful place as a key 1980s experiment and a cornerstone of new British cinema directed by women.

PL
Kontrowersyjny, rozkosznie feministyczny i nowatorski debiut pełnometrażowy Sally Potter. Na początku lat 80., dzięki grantowi z Brytyjskiego Instytutu Filmowego, reżyserka wbiła kij w szprychy i wywróciła do góry nogami klasyczny musical, a przy okazji – standardowy model opowiadania. THE GOLD DIGGERS, zrealizowane przez wyłącznie kobiecą ekipę, nawiązuje tytułem do jednego z najważniejszych dzieł Warner Bros. lat 30., czyli do powstałych w realiach Wielkiego Kryzysu POSZUKIWACZEK ZŁOTA Mervyna LeRoya i Busby’ego Berkeleya z 1933 roku. Hollywoodzkie uprzedmiotowienie tańczących bohaterek Potter zamienia jednak na wyrafinowaną plastycznie i dźwiękowo dekonstrukcję gatunku.
Życie pracującej w banku Celeste (Colette Laffont) i gwiazdy filmowej Ruby (Julie Christie) przecina się w niespodziewany sposób. Ich spotkanie oraz wspólne przygody stają się punktem wyjścia do zakwestionowania „przyjemności wzrokowej”, jaką daje kino tworzone przez mężczyzn, poszukiwania związków między kapitalizmem (złoto!) a feminizmem oraz wywrotowej podróży po rubieżach historii kina.
Przyjęty z umiarkowanym entuzjazmem – lub wręcz wrogo – film Potter oskarżany był w latach 80. o hermetyczność i zbytnie polityczne zaangażowanie. Przez dekady pozostawał niemal niedostępny. Dzisiaj THE GOLD DIGGERS powracają w odrestaurowanej cyfrowo wersji, by zająć należne im miejsce. W końcu to jeden z kluczowych eksperymentów lat 80. oraz kamień węgielny nowego brytyjskiego kina reżyserowanego przez kobiety.
ENG
Sally Potter’s controversial, delightfully feminist and groundbreaking feature debut. In the early 1980s, thanks to a grant from the British Film Institute, Potter shook up the status quo, turning the traditional musical – and the conventional mode of storytelling – on its head. THE GOLD DIGGERS, made by an all-female crew, takes its title from one of Warner Bros.’ most iconic 1930s works, GOLD DIGGRERS OF 1933 by Mervyn LeRoy and Busby Berkeley (1933), set against the Great Depression. Potter transforms the Hollywood objectification of dancing heroines into a visually and sonically sophisticated deconstruction of the genre.
The lives of Celeste (Colette Laffont), a bank clerk, and Ruby (Julie Christie), a film star, intersect unexpectedly. Their encounters and shared adventures serve as a launchpad to question the “pleasure of the male gaze” in cinema, and explore links between capitalism (gold!) and feminism, and embark on a radical journey through the fringes of film history.
Initially received with mixed, and sometimes hostile, reactions, Potter’s film was accused in the 1980s of being hermetic and overly political, remaining largely inaccessible for decades. Today, the digitally restored THE GOLD DIGGERS reclaims its rightful place as a key 1980s experiment and a cornerstone of new British cinema directed by women.

PL
Maggie O’Farrell w swojej powieści opisuje chłopca, który „ma skłonności do wyślizgiwania się poza granice realnego, namacalnego świata, który go otacza.” Nagrodzony w 2020 roku prestiżową brytyjską nagrodą Women’s Prize for Fiction tekst, został zainspirowany najsłynniejszą, a jednocześnie najbardziej enigmatyczną sztuką Williama Sheakspira. W latach 80. XVI wieku pewnemu małżeństwu mieszkającemu w Stratfordzie urodziła się trójka dzieci: najmłodsza Susanna, a następnie bliźnięta – Hamnet i Judith. Chłopiec zmarł w wieku jedenastu lat. Cztery lata później jego ojciec napisał sztukę zatytułowaną Hamlet. Film wyreżyserowany przez Chloé Zhao, drugą kobietę w historii, która otrzymała Oscara za najlepszą reżyserię (NOMADLAND, 2021), jest wrażliwym i głębokim obrazem małżeństwa, próbującego ukształtować się na nowo po śmierci ukochanego dziecka. To historia Agnes – żony Williama Sheakspeare’a i jej zmagań po stracie ukochanego syna Hamneta. W rolach głównych zjawiskowy duet irlandzkich aktorów: Jessie Buckley oraz Paul Mescal. Producentami filmu są Steven Spielberg i Sam Mendes, a zdjęcia wykonał Łukasz Żal. Dopełnieniem całości jest muzyka skomponowana przez Maxa Richtera. Brytyjski HAMNET to opowieść o poszukiwaniu bliskości i sensu dalszego istnienia, mimo straty, której rany są niemożliwe do zagojenia się. Gdzieś na granicy snu i tego co realne, parafrazując bohaterów filmu, opowiemy Wam historię, ale taką, która Was poruszy. Film prezentowany był w oficjalnej selekcji Toronto International Film Festival oraz BFI London Film Festival. Pierwsze pokazy w Polsce HAMNETA odbywają się na British Film Festival 2025.
ENG
Maggie O’Farrell’s acclaimed novel tells the story of a boy who “tends to slip the bounds of the real, tangible world around him.” Winner of the Women’s Prize for Fiction in 2020, the book was inspired by William Shakespeare’s most famous and most enigmatic play.
In the 1580s, a couple living in Stratford had three children: their eldest, Susanna, followed by twins - Hamnet and Judith. The boy died at the age of eleven. Four years later, his father wrote a play entitled Hamlet. Directed by Chloé Zhao, the second woman in history to win an Oscar for Best Director (NOMADLAND, 2021), HAMNET is a tender, profoundly moving portrait of a marriage trying to rebuild itself in the aftermath of unbearable loss. It is the story of Agnes, William Shakespeare’s wife, and her struggle to find meaning and closeness after the death of her beloved son, Hamnet.
The film stars the mesmerising Irish duo Jessie Buckley and Paul Mescal, with Steven Spielberg and Sam Mendes among the producers. Cinematography is by the Oscar-nominated Łukasz Żal, and the score was composed by Max Richter.
A profoundly British work, HAMNET, is a haunting meditation on love, grief, and the search for meaning after a loss that can never truly heal. Hovering somewhere between dream and reality, it tells - to borrow the film’s own words - a story that will move you deeply. Presented in the Official Selection of both the Toronto International Film Festival and the BFI London Film Festival, HAMNET receives its first Polish screenings at the British Film Festival 2025.

PL
Maggie O’Farrell w swojej powieści opisuje chłopca, który „ma skłonności do wyślizgiwania się poza granice realnego, namacalnego świata, który go otacza.” Nagrodzony w 2020 roku prestiżową brytyjską nagrodą Women’s Prize for Fiction tekst, został zainspirowany najsłynniejszą, a jednocześnie najbardziej enigmatyczną sztuką Williama Sheakspira. W latach 80. XVI wieku pewnemu małżeństwu mieszkającemu w Stratfordzie urodziła się trójka dzieci: najmłodsza Susanna, a następnie bliźnięta – Hamnet i Judith. Chłopiec zmarł w wieku jedenastu lat. Cztery lata później jego ojciec napisał sztukę zatytułowaną Hamlet. Film wyreżyserowany przez Chloé Zhao, drugą kobietę w historii, która otrzymała Oscara za najlepszą reżyserię (NOMADLAND, 2021), jest wrażliwym i głębokim obrazem małżeństwa, próbującego ukształtować się na nowo po śmierci ukochanego dziecka. To historia Agnes – żony Williama Sheakspeare’a i jej zmagań po stracie ukochanego syna Hamneta. W rolach głównych zjawiskowy duet irlandzkich aktorów: Jessie Buckley oraz Paul Mescal. Producentami filmu są Steven Spielberg i Sam Mendes, a zdjęcia wykonał Łukasz Żal. Dopełnieniem całości jest muzyka skomponowana przez Maxa Richtera. Brytyjski HAMNET to opowieść o poszukiwaniu bliskości i sensu dalszego istnienia, mimo straty, której rany są niemożliwe do zagojenia się. Gdzieś na granicy snu i tego co realne, parafrazując bohaterów filmu, opowiemy Wam historię, ale taką, która Was poruszy. Film prezentowany był w oficjalnej selekcji Toronto International Film Festival oraz BFI London Film Festival. Pierwsze pokazy w Polsce HAMNETA odbywają się na British Film Festival 2025.
ENG
Maggie O’Farrell’s acclaimed novel tells the story of a boy who “tends to slip the bounds of the real, tangible world around him.” Winner of the Women’s Prize for Fiction in 2020, the book was inspired by William Shakespeare’s most famous and most enigmatic play.
In the 1580s, a couple living in Stratford had three children: their eldest, Susanna, followed by twins - Hamnet and Judith. The boy died at the age of eleven. Four years later, his father wrote a play entitled Hamlet. Directed by Chloé Zhao, the second woman in history to win an Oscar for Best Director (NOMADLAND, 2021), HAMNET is a tender, profoundly moving portrait of a marriage trying to rebuild itself in the aftermath of unbearable loss. It is the story of Agnes, William Shakespeare’s wife, and her struggle to find meaning and closeness after the death of her beloved son, Hamnet.
The film stars the mesmerising Irish duo Jessie Buckley and Paul Mescal, with Steven Spielberg and Sam Mendes among the producers. Cinematography is by the Oscar-nominated Łukasz Żal, and the score was composed by Max Richter.
A profoundly British work, HAMNET, is a haunting meditation on love, grief, and the search for meaning after a loss that can never truly heal. Hovering somewhere between dream and reality, it tells - to borrow the film’s own words - a story that will move you deeply. Presented in the Official Selection of both the Toronto International Film Festival and the BFI London Film Festival, HAMNET receives its first Polish screenings at the British Film Festival 2025.

PL
Efekt wyjątkowej współpracy British Film Festival i BBC Studios: specjalny, przedpremierowy pokaz dwóch pierwszych odcinków serialu kryminalnego opartego na bestsellerowych powieściach Elizabeth George.
Zanim produkcja trafi na platformy VOD, widzowie festiwalu jako pierwsi w Polsce będą mieli okazję zobaczyć jej początek na dużym ekranie. Decyzja o kinowej prezentacji nie jest przypadkowa – najlepsze produkcje BBC Studios od dawna charakteryzuje jakość, wizualna i narracyjna, która w pełni wybrzmiewa właśnie w warunkach kinowych.
Centralnym punktem serialu jest dynamiczna relacja dwojga detektywów ze Scotland Yardu, którzy pochodzą z zupełnie różnych środowisk. Inspektor Thomas Lynley to arystokrata i absolwent Oksfordu, poruszający się swobodnie w świecie brytyjskich wyższych sfer. Nową partnerką Lynleya zostaje sierżant Barbara Havers – jego całkowity kontrast. To pragmatyczna, wywodząca się z klasy robotniczej policjantka, która wszystko, co osiągnęła, zawdzięcza własnej pracy i uporowi.
Ten pozornie niedobrany duet musi nauczyć się współpracy, by rozwiązywać skomplikowane sprawy morderstw, które prowadzą ich przez malownicze, lecz pełne mrocznych sekretów zakątki Wysp. To właśnie napięcie – między eleganckim światem Lynleya a szorstką rzeczywistością policyjnej pracy Havers – tworzy fundament serialu i sprawia, że jest on czymś więcej niż standardową opowieścią kryminalną. To inteligentna rozrywka i starannie zarysowany portret społecznych podziałów, z którymi Wielka Brytania mierzy się od lat.
ENG
Here’s the result of an exceptional collaboration between the British Film Festival and BBC Studios: a special pre-premiere screening of the first two episodes of a brand-new crime series based on the bestselling novels by Elizabeth George.
Before its official release on streaming platforms, festival audiences will be the first in Poland to experience its gripping opening on the big screen. The decision to present it in cinemas is no coincidence – BBC Studios’ finest productions have long been distinguished by a visual and narrative quality that truly comes alive in a theatrical setting.
At the heart of the series lies the dynamic relationship between two Scotland Yard detectives from utterly different worlds. Inspector Thomas Lynley is an aristocrat and Oxford graduate, perfectly at ease among Britain’s upper classes. His new partner, Sergeant Barbara Havers, is his complete opposite: she is a working-class officer who has earned every success through sheer grit and determination.
This seemingly mismatched duo must learn to work together to solve complex murder cases that lead them through Britain’s most picturesque yet secret-filled corners. The tension between Lynley’s refined world and Havers’s rough-and-ready policing is what gives the series its edge, elevating it far beyond the conventions of the genre. Intelligent, stylish, and socially aware, LYNLEY offers both gripping entertainment and a sharp portrait of the class divides that continue to shape modern Britain.

PL
Efekt wyjątkowej współpracy British Film Festival i BBC Studios: specjalny, przedpremierowy pokaz dwóch pierwszych odcinków serialu kryminalnego opartego na bestsellerowych powieściach Elizabeth George.
Zanim produkcja trafi na platformy VOD, widzowie festiwalu jako pierwsi w Polsce będą mieli okazję zobaczyć jej początek na dużym ekranie. Decyzja o kinowej prezentacji nie jest przypadkowa – najlepsze produkcje BBC Studios od dawna charakteryzuje jakość, wizualna i narracyjna, która w pełni wybrzmiewa właśnie w warunkach kinowych.
Centralnym punktem serialu jest dynamiczna relacja dwojga detektywów ze Scotland Yardu, którzy pochodzą z zupełnie różnych środowisk. Inspektor Thomas Lynley to arystokrata i absolwent Oksfordu, poruszający się swobodnie w świecie brytyjskich wyższych sfer. Nową partnerką Lynleya zostaje sierżant Barbara Havers – jego całkowity kontrast. To pragmatyczna, wywodząca się z klasy robotniczej policjantka, która wszystko, co osiągnęła, zawdzięcza własnej pracy i uporowi.
Ten pozornie niedobrany duet musi nauczyć się współpracy, by rozwiązywać skomplikowane sprawy morderstw, które prowadzą ich przez malownicze, lecz pełne mrocznych sekretów zakątki Wysp. To właśnie napięcie – między eleganckim światem Lynleya a szorstką rzeczywistością policyjnej pracy Havers – tworzy fundament serialu i sprawia, że jest on czymś więcej niż standardową opowieścią kryminalną. To inteligentna rozrywka i starannie zarysowany portret społecznych podziałów, z którymi Wielka Brytania mierzy się od lat.
ENG
Here’s the result of an exceptional collaboration between the British Film Festival and BBC Studios: a special pre-premiere screening of the first two episodes of a brand-new crime series based on the bestselling novels by Elizabeth George.
Before its official release on streaming platforms, festival audiences will be the first in Poland to experience its gripping opening on the big screen. The decision to present it in cinemas is no coincidence – BBC Studios’ finest productions have long been distinguished by a visual and narrative quality that truly comes alive in a theatrical setting.
At the heart of the series lies the dynamic relationship between two Scotland Yard detectives from utterly different worlds. Inspector Thomas Lynley is an aristocrat and Oxford graduate, perfectly at ease among Britain’s upper classes. His new partner, Sergeant Barbara Havers, is his complete opposite: she is a working-class officer who has earned every success through sheer grit and determination.
This seemingly mismatched duo must learn to work together to solve complex murder cases that lead them through Britain’s most picturesque yet secret-filled corners. The tension between Lynley’s refined world and Havers’s rough-and-ready policing is what gives the series its edge, elevating it far beyond the conventions of the genre. Intelligent, stylish, and socially aware, LYNLEY offers both gripping entertainment and a sharp portrait of the class divides that continue to shape modern Britain.

PL
Ta historia – przynajmniej w większości – wydarzyła się naprawdę. Londyn, początek lat siedemdziesiątych. Dramaturg Alan Bennett (Alex Jennings), którego sztuka dopiero co zadebiutowała na West Endzie, wprowadza się do wiktoriańskiego domu na Gloucester Crescent, nie dość, że najmodniejszej ulicy w całej Anglii, to jeszcze zamieszanej w dużej mierze przez kwiat brytyjskich artystów. Jakież musi być jego zdziwienie, że to właśnie tam – w otoczeniu uprzywilejowanej klasy średniej – poznaje niejaką Mary Shepherd (Maggie Smith), ekscentryczną i nieznoszącą sprzeciwu staruszkę bez adresu, żyjącą w zdezelowanej furgonetce. Nie chcąc zadzierać z władzami miasta, ani tym bardziej z policją, kobieta raz po raz przestawia samochód z miejsca na miejsce, aż pewnego dnia wjeżdża nim na podwórko Alana. Choć zapowiada, że po trzech miesiącach ponownie przeparkuje auto, na podjeździe należącym do pisarza spędza półtorej dekady.
Zanim w 2015 roku Nicholas Hytner zrealizował DAMĘ W VANIE, Bennett poświęcił tej osobliwej sytuacji esej, który następnie przekształcił w książkę, sztukę sceniczną oraz słuchowisko radiowe (zarówno w jednym, jak i w drugim w główną rolę wcieliła się Smith). Kinowa ekranizacja musiała zatem pojawić się siłą rzeczy. W efekcie powstał film o nietypowej parze, o nieznajomych, którzy stają się zależni od siebie, a ich relacja – początkowo szorstka, budowana na dystansie – przekształca się w coś na wzór przyjaźni.
ENG
Set in London in the early 1970s, the story follows Alan Bennett (Alex Jennings), whose play has just opened on the West End, as he moves into a Victorian house on Gloucester Crescent - not only one of the trendiest streets in all of England, but also largely inhabited by the crème de la crème of British artists. Imagine his surprise when he meets Mary Shepherd (Maggie Smith), an eccentric, indomitable old woman with no fixed address, living in a dilapidated van.
Not wishing to clash with the local authorities, or the police, Mary repeatedly moves her van from one spot to another, until one day she drives it onto Alan’s driveway. Although she promises to move it again in three months, she ends up staying there for over fifteen years.
Before Nicholas Hytner brought the story to the big screen in 2015 with THE LADY IN THE VAN, Bennett had explored the peculiar situation in an essay, which he subsequently adapted into a book, a stage play, and a radio drama, with Smith taking the lead in both adaptations. The cinematic version, therefore, was inevitable.
The result is a film about an unusual couple, strangers who become dependent on each other, and their relationship - initially harsh and distant - transforms into something resembling friendship.

PL
Ta historia – przynajmniej w większości – wydarzyła się naprawdę. Londyn, początek lat siedemdziesiątych. Dramaturg Alan Bennett (Alex Jennings), którego sztuka dopiero co zadebiutowała na West Endzie, wprowadza się do wiktoriańskiego domu na Gloucester Crescent, nie dość, że najmodniejszej ulicy w całej Anglii, to jeszcze zamieszanej w dużej mierze przez kwiat brytyjskich artystów. Jakież musi być jego zdziwienie, że to właśnie tam – w otoczeniu uprzywilejowanej klasy średniej – poznaje niejaką Mary Shepherd (Maggie Smith), ekscentryczną i nieznoszącą sprzeciwu staruszkę bez adresu, żyjącą w zdezelowanej furgonetce. Nie chcąc zadzierać z władzami miasta, ani tym bardziej z policją, kobieta raz po raz przestawia samochód z miejsca na miejsce, aż pewnego dnia wjeżdża nim na podwórko Alana. Choć zapowiada, że po trzech miesiącach ponownie przeparkuje auto, na podjeździe należącym do pisarza spędza półtorej dekady.
Zanim w 2015 roku Nicholas Hytner zrealizował DAMĘ W VANIE, Bennett poświęcił tej osobliwej sytuacji esej, który następnie przekształcił w książkę, sztukę sceniczną oraz słuchowisko radiowe (zarówno w jednym, jak i w drugim w główną rolę wcieliła się Smith). Kinowa ekranizacja musiała zatem pojawić się siłą rzeczy. W efekcie powstał film o nietypowej parze, o nieznajomych, którzy stają się zależni od siebie, a ich relacja – początkowo szorstka, budowana na dystansie – przekształca się w coś na wzór przyjaźni.
ENG
Set in London in the early 1970s, the story follows Alan Bennett (Alex Jennings), whose play has just opened on the West End, as he moves into a Victorian house on Gloucester Crescent - not only one of the trendiest streets in all of England, but also largely inhabited by the crème de la crème of British artists. Imagine his surprise when he meets Mary Shepherd (Maggie Smith), an eccentric, indomitable old woman with no fixed address, living in a dilapidated van.
Not wishing to clash with the local authorities, or the police, Mary repeatedly moves her van from one spot to another, until one day she drives it onto Alan’s driveway. Although she promises to move it again in three months, she ends up staying there for over fifteen years.
Before Nicholas Hytner brought the story to the big screen in 2015 with THE LADY IN THE VAN, Bennett had explored the peculiar situation in an essay, which he subsequently adapted into a book, a stage play, and a radio drama, with Smith taking the lead in both adaptations. The cinematic version, therefore, was inevitable.
The result is a film about an unusual couple, strangers who become dependent on each other, and their relationship - initially harsh and distant - transforms into something resembling friendship.

PL
Urodzony w RPA reżyser Oliver Hermanus, zabiera nas w podróż w czasie do okresu I wojny światowej. Razem ze swoimi bohaterami, dwoma młodymi mężczyznami (granymi przez zjawiskowy duet, którego nikomu nie trzeba przedstawiać – Brytyjczyka Josha O’Connora i Irlandczyka Paula Mescala), podejmuje się próby opowiedzenia o miłości w czasach, w których łatwo jest zatracić wiarę w człowieczeństwo. Nośnikiem emocji jest tu dźwięk i muzyka. To poprzez nagrania, w tym także utrwalenie lokalnych folkowych piosenek, ochraniają przed zapomnieniem i dokumentują czas, który nigdy już nie powróci. To także romans między dwoma chłopakami z początku XX wieku, kiedy o miłości nie mówiło się wprost, a poprzez niuanse, pełne wrażliwości spojrzenia oraz gesty.
Bohaterowie poznają się w piano barze, kiedy obaj są studentami Konserwatorium Muzycznego w Nowej Anglii. David siedzi przy fortepianie i śpiewa amerykańską piosenkę ludową, co przyciąga uwagę Lionela. Dorastał śpiewając takie piosenki, a nauczył go ich ojciec, który był skrzypkiem. Jak dowiadujemy się na samym początku filmu muzyka płynie w jego krwi, a nuty dosłownie sprawiają, że widzi konkretne kolory. Bardzo szybko okazuje się, że David i Lionel to tak naprawdę bratnie dusze, które odnalazły siebie na tym świecie.
Sfilmowany przez Alexandra Dynana THE HISTORY OF SOUND sprawie wrażenie najprzystojniejszego filmu tego sezonu, w którym dominują naturalne kolory ziemi i ciemne ubrania, wzbudzające w widzu poczucie wyjątkowego nastroju, romansowania z przeszłością, a nawet swoistej medytacji, którą dopełnia dźwięk. Film prezentowany był w Konkursie Głównym w Cannes 2025, a także w oficjalnej selekcji BFI London Film Festival. Pokazy w ramach British Film Festival to jedne z pierwszych, przedpremierowych seansów w Polsce.
ENG
South African-born director Oliver Hermanus takes us on a journey back in time to the period of the First World War. Together with his protagonists, two young men played by the mesmerising duo Josh O’Connor and Paul Mescal, names that need no introduction, he embarks on a delicate exploration of love in an age when faith in humanity itself seemed to falter.
Here, sound and music become the true vessels of emotion. Through field recordings and the preservation of local folk songs, the characters not only protect memories from fading but also document a fleeting world that will never return. At its heart, THE HISTORY OF SOUND is a love story between two men at the dawn of the twentieth century, a time when love could not be spoken of directly, only hinted at through glances, gestures, and a shared sensitivity.
The two meet in a piano bar while both are students at the New England Conservatory of Music. David sits at the piano, singing an American folk tune that instantly captures Lionel’s attention. He grew up singing such songs, taught by his father, who was a violinist. As we learn at the very beginning of the film, music runs in Lionel’s veins, and the notes literally make him see specific colours. It soon becomes clear that David and Lionel are kindred spirits who have, by chance or fate, found each other in this world.
Shot by cinematographer Alexander Dynan, THE HISTORY OF SOUND may well be the most ravishing film of the season - dominated by natural earth tones and sombre costumes that conjure a mood of intimacy, nostalgia and quiet meditation, deepened by the immersive presence of sound.
Presented in Competition at the 2025 Cannes Film Festival and later included in the official selection of the BFI London Film Festival, the screenings at the British Film Festival mark some of the first pre-premiere showings in Poland.

PL
Urodzony w RPA reżyser Oliver Hermanus, zabiera nas w podróż w czasie do okresu I wojny światowej. Razem ze swoimi bohaterami, dwoma młodymi mężczyznami (granymi przez zjawiskowy duet, którego nikomu nie trzeba przedstawiać – Brytyjczyka Josha O’Connora i Irlandczyka Paula Mescala), podejmuje się próby opowiedzenia o miłości w czasach, w których łatwo jest zatracić wiarę w człowieczeństwo. Nośnikiem emocji jest tu dźwięk i muzyka. To poprzez nagrania, w tym także utrwalenie lokalnych folkowych piosenek, ochraniają przed zapomnieniem i dokumentują czas, który nigdy już nie powróci. To także romans między dwoma chłopakami z początku XX wieku, kiedy o miłości nie mówiło się wprost, a poprzez niuanse, pełne wrażliwości spojrzenia oraz gesty.
Bohaterowie poznają się w piano barze, kiedy obaj są studentami Konserwatorium Muzycznego w Nowej Anglii. David siedzi przy fortepianie i śpiewa amerykańską piosenkę ludową, co przyciąga uwagę Lionela. Dorastał śpiewając takie piosenki, a nauczył go ich ojciec, który był skrzypkiem. Jak dowiadujemy się na samym początku filmu muzyka płynie w jego krwi, a nuty dosłownie sprawiają, że widzi konkretne kolory. Bardzo szybko okazuje się, że David i Lionel to tak naprawdę bratnie dusze, które odnalazły siebie na tym świecie.
Sfilmowany przez Alexandra Dynana THE HISTORY OF SOUND sprawie wrażenie najprzystojniejszego filmu tego sezonu, w którym dominują naturalne kolory ziemi i ciemne ubrania, wzbudzające w widzu poczucie wyjątkowego nastroju, romansowania z przeszłością, a nawet swoistej medytacji, którą dopełnia dźwięk. Film prezentowany był w Konkursie Głównym w Cannes 2025, a także w oficjalnej selekcji BFI London Film Festival. Pokazy w ramach British Film Festival to jedne z pierwszych, przedpremierowych seansów w Polsce.
ENG
South African-born director Oliver Hermanus takes us on a journey back in time to the period of the First World War. Together with his protagonists, two young men played by the mesmerising duo Josh O’Connor and Paul Mescal, names that need no introduction, he embarks on a delicate exploration of love in an age when faith in humanity itself seemed to falter.
Here, sound and music become the true vessels of emotion. Through field recordings and the preservation of local folk songs, the characters not only protect memories from fading but also document a fleeting world that will never return. At its heart, THE HISTORY OF SOUND is a love story between two men at the dawn of the twentieth century, a time when love could not be spoken of directly, only hinted at through glances, gestures, and a shared sensitivity.
The two meet in a piano bar while both are students at the New England Conservatory of Music. David sits at the piano, singing an American folk tune that instantly captures Lionel’s attention. He grew up singing such songs, taught by his father, who was a violinist. As we learn at the very beginning of the film, music runs in Lionel’s veins, and the notes literally make him see specific colours. It soon becomes clear that David and Lionel are kindred spirits who have, by chance or fate, found each other in this world.
Shot by cinematographer Alexander Dynan, THE HISTORY OF SOUND may well be the most ravishing film of the season - dominated by natural earth tones and sombre costumes that conjure a mood of intimacy, nostalgia and quiet meditation, deepened by the immersive presence of sound.
Presented in Competition at the 2025 Cannes Film Festival and later included in the official selection of the BFI London Film Festival, the screenings at the British Film Festival mark some of the first pre-premiere showings in Poland.

PL
Dzięki partnerstwie British Council przedstawiamy filmy krótkometrażowe nominowane do nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) w kategorii dedykowanej krótkiej formie filmowej. W programie zobaczymy pięć filmów niezwykle różnorodne tematycznie, formalnie i gatunkowo: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG oraz THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
Gala rozdania nagród BAFTA to najważniejsza branżowe wydarzenie w Wielkiej Brytanii, a statuetka Złotej Maski jest nazywana „Brytyjskim Oscarem”. Brytyjska Akademia wyróżnia produkcje filmowe od 1948 roku, a w latach 60. utworzyła kategorię najlepszego brytyjskiego filmu krótkometrażowego. Wśród największych gwiazd brytyjskich na scenie BAFTA swoje statuetki mogą odbierać twórcy i twórczynie z ograniczonym budżetem, często debiutujący, ale z szalenie ważnym, bezkompromisowym głosem. W tegorocznym zestawieniu również doświadczymy wyjątkowej ekspresji twórczej oraz odważnych opowieści zaangażowanych społecznie i politycznie.
ROCK, PAPER, SCISSORS (reż. Franz Böhm) to zwycięzca w kategorii najlepszy film krótkometrażowy w 2025, z którego bije odwaga w sportretowaniu 17-letniego Ukraińca doświadczającego horroru terrorystycznego państwa rosyjskiego. W kontekście współczesnych wydarzeń geopolitycznych równie porażający jest dokument THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (reż. Theo Panagopoulos) zbierający archiwalne materiały sprzed prawie stu lat. Daje możliwość doświadczenia Palestyny kwitnącej i zapierającej dech w piersi, w której natura nie została zrównana z ziemią przez kolonialne zapędy Izraela.
Poetycki, przywodzący na myśl poetykę AFTERSUN, dokument MILK (reż. Miranda Stern) nie tylko zbiera szczątkowe wspomnienia o matce reżyserki, ale stanowi również jej terapię i zmierzenie się z zabójczym uzależnieniem narkotykowym. Inny portret matki ukazuje film MARION (reż. Joe Weiland, Finn Constantine), w którym tytułowa bohaterka balansuje między życiem a śmiercią w kontrowersyjnym sporcie, aby udowodnić swoją odwagę w mizoginistycznym świecie.
W końcu STOMACH BUG (reż. Matty Crawford), body horror dopieszczony wizualnie, opowiadający o samotnym ojcu usilnie starającym się, aby być obecnym w życiu swojej córki stopniowo zapominającej o swoich korzeniach.
ENG
Thanks to our partnership with the British Council, we are presenting short films nominated for the British Academy of Film and Television Arts (BAFTA) award in the category dedicated to short films. The programme features five movies that are incredibly diverse in terms of theme, form and genre: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG, and THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
The BAFTA Awards ceremony is the most prestigious event in the British film industry, and the Golden Mask statuette is often referred to as the “British Oscar.” The British Academy has been recognising outstanding achievements in cinema since 1948. In the 1960s, it introduced the category for Best British Short Film. Alongside the biggest stars of British cinema, the BAFTA stage welcomes filmmakers working on shoestring budgets (often debutants), yet armed with fiercely valid, uncompromising voices. This year’s selection once again showcases exceptional creative expression and bold, socially and politically engaged storytelling.
ROCK, PAPER, SCISSORS (dir. Franz Böhm), winner of the 2025 BAFTA for Best Short Film, stands out for its unflinching courage in portraying a 17-year-old Ukrainian boy living through the horrors inflicted by the Russian terrorist state. In the light of current global events, the documentary THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (dir. Theo Panagopoulos) feels equally devastating — an archival piece that brings to life images of Palestine from nearly a century ago, capturing a breathtaking land of flourishing nature long before it was razed to the ground by Israeli colonial ambitions.
The poetic documentary MILK (dir. Miranda Stern), evocative of AFTERSUN, weaves together fragmented memories of the director’s late mother while serving as a personal act of therapy and confrontation with her fatal struggle with addiction. Another portrait of a mother in the film MARION (dir. Joe Weiland, Finn Constantine), where the eponymous heroine walks a fine line between life and death through a controversial sport. A daring act to prove her courage in a misogynistic world.
Finally, STOMACH BUG (directed by Matty Crawford), a visually polished body horror film about a single father desperately trying to be present in the life of his daughter, who is gradually forgetting her roots.

PL
Dzięki partnerstwie British Council przedstawiamy filmy krótkometrażowe nominowane do nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) w kategorii dedykowanej krótkiej formie filmowej. W programie zobaczymy pięć filmów niezwykle różnorodne tematycznie, formalnie i gatunkowo: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG oraz THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
Gala rozdania nagród BAFTA to najważniejsza branżowe wydarzenie w Wielkiej Brytanii, a statuetka Złotej Maski jest nazywana „Brytyjskim Oscarem”. Brytyjska Akademia wyróżnia produkcje filmowe od 1948 roku, a w latach 60. utworzyła kategorię najlepszego brytyjskiego filmu krótkometrażowego. Wśród największych gwiazd brytyjskich na scenie BAFTA swoje statuetki mogą odbierać twórcy i twórczynie z ograniczonym budżetem, często debiutujący, ale z szalenie ważnym, bezkompromisowym głosem. W tegorocznym zestawieniu również doświadczymy wyjątkowej ekspresji twórczej oraz odważnych opowieści zaangażowanych społecznie i politycznie.
ROCK, PAPER, SCISSORS (reż. Franz Böhm) to zwycięzca w kategorii najlepszy film krótkometrażowy w 2025, z którego bije odwaga w sportretowaniu 17-letniego Ukraińca doświadczającego horroru terrorystycznego państwa rosyjskiego. W kontekście współczesnych wydarzeń geopolitycznych równie porażający jest dokument THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (reż. Theo Panagopoulos) zbierający archiwalne materiały sprzed prawie stu lat. Daje możliwość doświadczenia Palestyny kwitnącej i zapierającej dech w piersi, w której natura nie została zrównana z ziemią przez kolonialne zapędy Izraela.
Poetycki, przywodzący na myśl poetykę AFTERSUN, dokument MILK (reż. Miranda Stern) nie tylko zbiera szczątkowe wspomnienia o matce reżyserki, ale stanowi również jej terapię i zmierzenie się z zabójczym uzależnieniem narkotykowym. Inny portret matki ukazuje film MARION (reż. Joe Weiland, Finn Constantine), w którym tytułowa bohaterka balansuje między życiem a śmiercią w kontrowersyjnym sporcie, aby udowodnić swoją odwagę w mizoginistycznym świecie.
W końcu STOMACH BUG (reż. Matty Crawford), body horror dopieszczony wizualnie, opowiadający o samotnym ojcu usilnie starającym się, aby być obecnym w życiu swojej córki stopniowo zapominającej o swoich korzeniach.
ENG
Thanks to our partnership with the British Council, we are presenting short films nominated for the British Academy of Film and Television Arts (BAFTA) award in the category dedicated to short films. The programme features five movies that are incredibly diverse in terms of theme, form and genre: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG, and THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
The BAFTA Awards ceremony is the most prestigious event in the British film industry, and the Golden Mask statuette is often referred to as the “British Oscar.” The British Academy has been recognising outstanding achievements in cinema since 1948. In the 1960s, it introduced the category for Best British Short Film. Alongside the biggest stars of British cinema, the BAFTA stage welcomes filmmakers working on shoestring budgets (often debutants), yet armed with fiercely valid, uncompromising voices. This year’s selection once again showcases exceptional creative expression and bold, socially and politically engaged storytelling.
ROCK, PAPER, SCISSORS (dir. Franz Böhm), winner of the 2025 BAFTA for Best Short Film, stands out for its unflinching courage in portraying a 17-year-old Ukrainian boy living through the horrors inflicted by the Russian terrorist state. In the light of current global events, the documentary THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (dir. Theo Panagopoulos) feels equally devastating — an archival piece that brings to life images of Palestine from nearly a century ago, capturing a breathtaking land of flourishing nature long before it was razed to the ground by Israeli colonial ambitions.
The poetic documentary MILK (dir. Miranda Stern), evocative of AFTERSUN, weaves together fragmented memories of the director’s late mother while serving as a personal act of therapy and confrontation with her fatal struggle with addiction. Another portrait of a mother in the film MARION (dir. Joe Weiland, Finn Constantine), where the eponymous heroine walks a fine line between life and death through a controversial sport. A daring act to prove her courage in a misogynistic world.
Finally, STOMACH BUG (directed by Matty Crawford), a visually polished body horror film about a single father desperately trying to be present in the life of his daughter, who is gradually forgetting her roots.

PL
Jesienią 1932 roku, gdy na świecie szaleje kryzysy gospodarczy, a pamięć o Wielkiej Wojnie wciąż jest żywa, do położonej gdzieś pod Londynem i niezwykle okazałej posiadłości Gosford Park zjeżdżają się goście zaproszeni na weekendowe polowanie. Wśród przybyszów są członkowie angielskiej arystokracji oraz przedstawiciele hollywoodzkiego przemysłu filmowego. Kiedy wybrańcy, niczym bogowie olimpijscy, zasiadają do stołu i rozpoczynają ucztę, wokół nich i pod nimi – w ulokowanych w piwnicach pomieszczeniach – krząta się służba. Wtem dochodzi do morderstwa. Zanim na miejsce zbrodni dociera policja, jasne staje się, iż wszystkie osoby obecne w domostwie – zarówno te na górze, jak i te na dole – miały motyw, by zabić.
Choć brzmi to jak intryga spod znaku Agathy Christie – i rzeczywiście: twórczość mistrzyni kryminałów stanowiła punkt wyjścia do nagrodzonego Oscarem scenariusza Juliana Fellowesa – to w istocie GOSFORD PARK (2001), kino na wskroś wyspiarskie, mimo iż zrealizowane przez Jankesa Roberta Altmana, jest satyryczną analizą systemu klasowego obowiązującego w Zjednoczonym Królestwie. Reżyser, do perfekcji doprowadziwszy polifoniczną strukturę narracyjną, z której zasłynął, oddaje głos dziesiątkom bohaterów, żadnego z nich nie wyróżniając, dzięki czemu udaje mu się osiągnąć spektakularny efekt przenikania się różnych grup: panów i służących, kobiet i mężczyzn, Brytyjczyków i Amerykanów, wysoko urodzonych i wyniesionych pod niebiosa przez innych. Oto dzieło trafnie podsumowujące bogatą karierę Altmana.
ENG
In the autumn of 1932, as the world reels from the Great Depression and the memory of the First World War still lingers, guests begin to arrive at the grand country estate of Gosford Park, just outside London. They have been invited to a weekend shooting party, bringing together members of the English aristocracy and representatives of Hollywood’s film industry. As these chosen few, like modern-day Olympian gods, take their seats at the dinner table, a bustling army of servants attends to them from the quarters below. Then, quite suddenly, a murder is committed. Before the police arrive, it becomes clear that every person in the house – both upstairs and downstairs – had a motive to kill.
Although the premise sounds like something straight out of an Agatha Christie mystery and indeed, the Queen of Crime’s work was a key inspiration for Julian Fellowes’ Oscar-winning screenplay, GOSFORD PARK (2001) is in fact a sharply observed satire of Britain’s class system. Directed by the American filmmaker Robert Altman, it is, paradoxically, a profoundly British film. Altman, having perfected his signature polyphonic narrative style, allows dozens of characters to speak for themselves, without ever privileging one over another. The result is a masterful portrayal of social interdependence, where the worlds of masters and servants, men and women, British and Americans, the high-born and the merely elevated, intertwine seamlessly. A great summary that crowns Altman’s illustrious career.

PL
Jesienią 1932 roku, gdy na świecie szaleje kryzysy gospodarczy, a pamięć o Wielkiej Wojnie wciąż jest żywa, do położonej gdzieś pod Londynem i niezwykle okazałej posiadłości Gosford Park zjeżdżają się goście zaproszeni na weekendowe polowanie. Wśród przybyszów są członkowie angielskiej arystokracji oraz przedstawiciele hollywoodzkiego przemysłu filmowego. Kiedy wybrańcy, niczym bogowie olimpijscy, zasiadają do stołu i rozpoczynają ucztę, wokół nich i pod nimi – w ulokowanych w piwnicach pomieszczeniach – krząta się służba. Wtem dochodzi do morderstwa. Zanim na miejsce zbrodni dociera policja, jasne staje się, iż wszystkie osoby obecne w domostwie – zarówno te na górze, jak i te na dole – miały motyw, by zabić.
Choć brzmi to jak intryga spod znaku Agathy Christie – i rzeczywiście: twórczość mistrzyni kryminałów stanowiła punkt wyjścia do nagrodzonego Oscarem scenariusza Juliana Fellowesa – to w istocie GOSFORD PARK (2001), kino na wskroś wyspiarskie, mimo iż zrealizowane przez Jankesa Roberta Altmana, jest satyryczną analizą systemu klasowego obowiązującego w Zjednoczonym Królestwie. Reżyser, do perfekcji doprowadziwszy polifoniczną strukturę narracyjną, z której zasłynął, oddaje głos dziesiątkom bohaterów, żadnego z nich nie wyróżniając, dzięki czemu udaje mu się osiągnąć spektakularny efekt przenikania się różnych grup: panów i służących, kobiet i mężczyzn, Brytyjczyków i Amerykanów, wysoko urodzonych i wyniesionych pod niebiosa przez innych. Oto dzieło trafnie podsumowujące bogatą karierę Altmana.
ENG
In the autumn of 1932, as the world reels from the Great Depression and the memory of the First World War still lingers, guests begin to arrive at the grand country estate of Gosford Park, just outside London. They have been invited to a weekend shooting party, bringing together members of the English aristocracy and representatives of Hollywood’s film industry. As these chosen few, like modern-day Olympian gods, take their seats at the dinner table, a bustling army of servants attends to them from the quarters below. Then, quite suddenly, a murder is committed. Before the police arrive, it becomes clear that every person in the house – both upstairs and downstairs – had a motive to kill.
Although the premise sounds like something straight out of an Agatha Christie mystery and indeed, the Queen of Crime’s work was a key inspiration for Julian Fellowes’ Oscar-winning screenplay, GOSFORD PARK (2001) is in fact a sharply observed satire of Britain’s class system. Directed by the American filmmaker Robert Altman, it is, paradoxically, a profoundly British film. Altman, having perfected his signature polyphonic narrative style, allows dozens of characters to speak for themselves, without ever privileging one over another. The result is a masterful portrayal of social interdependence, where the worlds of masters and servants, men and women, British and Americans, the high-born and the merely elevated, intertwine seamlessly. A great summary that crowns Altman’s illustrious career.

PL
Od pierwszych ujęć w krótkich filmach Sally Potter widać, że gest i ruch odgrywają niezwykle ważną rolę w budowaniu znaczenia, a szacunek dla wolności artystycznej stanowi fundament jej twórczości. Już w JERK - filmie, który stworzyła mając zaledwie 20 lat - Sally Potter testuje granice filmu, łącząc twarze w dynamiczny montaż i obserwując gesty mężczyzny, którego widzimy na ekranie, a nawet zwykłe otwierające się okno staje się nośnikiem znaczeń dzięki eksperymentalnemu podejściu do rejestracji obrazu. Ta wrażliwość wobec ruchu, przestrzeni i rytmu osiąga pełnię w HORS D’OUVRES, w którym łączy materiały na taśmie 8 mm i 16 mm, wyświetlając je na szkle i rejestrując ponownie. Te zmieniają percepcję widza - światło prowadzi wzrok, a każdy ruch tancerzy zyskuje nową głębię przy kolejnym spojrzeniu.
W filmach Sally Potter czuć zaufanie do widza - wierzy, że potrafi dostrzec odniesienia, wyłapać znaczenia, a jednocześnie pozwala odbiorcy poczuć i interpretować obraz po swojemu. To podejście staje się szczególnie wyraźne w PLAY, w ktorym obserwujemy grupę bawiących się dzieci. Jednak dzięki zastosowaniu split screenu, charakterystycznej ścieżki dźwiękowej, doboru kolorów, film podważa niewinność tej sceny. Zaczynamy doszukiwać się głębszych warstw i kontekstów. PLAY bawi się naszą percepcją, i zdaje się być studium samego aktu bycia obserwowanym, i tego, jak warstwy filmowego języka mogą prowadzić tę obserwację w wielu, zaskakujących kierunkach. Podobną świadomość i precyzję pracy z przestrzenią, kolorem i montażem Potter prezentuje w jej ostatnim filmie LOOK AT ME. Napięcie między Javierem Bardemem a Chrisem Rockiem tworzy dynamiczną grę sił i charakterów, ambicji i ego, artystycznej wolności i partnerskiego wsparcia, osadzoną w przestrzeni precyzyjnie ukształtowanej pod kątem emocjonalnych i psychologicznych relacji między bohaterami.
Ta otwartość na eksperyment łączy się u Sally Potter z wyraźną świadomością kontekstu społecznego i politycznego, co widać zarówno w krótkich, jak i w pełnometrażowych filmach. W filmie THRILLER reinterpretacja historii Mimi z Cyganerii Pucciniego nadaje bohaterce sprawczość i podmiotowość, kwestionując mizoginiczny obraz kobiety, której los w opowieści prowadzi nieuchronnie do śmierci. Film pokazuje znacznie więcej: jej wątpliwości, jej emocje, i nareszcie - jej perspektywę własnego życia. W THE LONDON STORY, szpiegowski thriller przekształca się w grę absurdów i groteskowych sytuacji, gdzie scena tanga przy muzyce Romeo and Juliet Prokofiewa staje się zarówno wizualnym symbolem absurdu, jak i subtelnym komentarzem do polityki Wielkiej Brytanii lat 80.
Krótki metraż ma ten ogromny przywilej: pozwala na eksplorowanie kina wolnego od budżetowej presji, producenckich wymagań i box office’owych przechwałek. W twórczości tak nieustępliwej i kierującej się niezwykłą ciekawością formalną artystki jak Sally Potter, ten format odsłania się w szczególnie interesujący sposób, pokazując, jak odważnie można przekraczać przyjęte konwencje i rozwijać artystyczną oraz narracyjną wizję.
ENG
From the very first shots in Sally Potter's short films, it is clear that gesture and movement play an extremely prominent role in constructing meaning, and the respect for artistic freedom is the foundation of her work. Already in JERK, a film she made when she was only 20, she is pushing at the edges of cinema, splicing faces into dynamic editing, dwelling on the gestures of a man on screen, and even imbuing the simple opening of a window with layers of significance through an experimental play with image-making. This sensitivity to movement, space and rhythm reaches its peak in HORS D'OUVRES, where she combines 8 mm and 16 mm footage, projecting it onto glass and re-recording it. These change the viewer's perception: the light guides the eye, and each movement of the dancers gains new depth with each subsequent glance.
Sally Potter’s work is built on trust in her audience – the belief that they can catch references, tease out meanings, yet also feel and interpret freely in their own way. That becomes especially striking in PLAY, which on the surface follows a group of children at play. Yet through split-screen, a distinctive soundtrack and carefully chosen colours, Potter undermines the supposed innocence of the scene. The film nudges us to look for hidden layers and subtexts. PLAY toys with perception itself, becoming a study of what it means to be observed, and how the layers of cinematic language can steer that observation in multiple, often surprising directions. That same precision and awareness of space, colour and montage is at work in her most recent short, LOOK AT ME. The charged dynamic between Javier Bardem and Chris Rock unfolds as a power play of ego and ambition, freedom and collaboration, staged in a space meticulously calibrated to the emotional and psychological relations between its characters.
Potter’s openness to experiment is inseparable from her sharp sense of social and political context, evident across both her shorts and features. In THRILLER, Puccini’s Mimi from La Bohème is reimagined with agency and subjectivity, dismantling the misogynistic framing of a woman fated only for death. Potter grants her doubts, her emotions, and at last, her own perspective on life. Meanwhile, THE LONDON STORY twists the spy thriller into a farce of absurd and grotesque encounters, where a tango sequence set to Prokofiev’s Romeo and Juliet works both as a deliriously visual joke and a sly commentary on 1980s British politics.
Short films have this enormous privilege: they allow cinema to be explored free from the pressures of budgets, producers and box-office demands. In the hands of an artist as relentless and driven by extraordinary formal curiosity as Sally Potter, this format compellingly reveals itself, showing how boldly one can transcend accepted conventions and develop an artistic and narrative vision.

PL
Od pierwszych ujęć w krótkich filmach Sally Potter widać, że gest i ruch odgrywają niezwykle ważną rolę w budowaniu znaczenia, a szacunek dla wolności artystycznej stanowi fundament jej twórczości. Już w JERK - filmie, który stworzyła mając zaledwie 20 lat - Sally Potter testuje granice filmu, łącząc twarze w dynamiczny montaż i obserwując gesty mężczyzny, którego widzimy na ekranie, a nawet zwykłe otwierające się okno staje się nośnikiem znaczeń dzięki eksperymentalnemu podejściu do rejestracji obrazu. Ta wrażliwość wobec ruchu, przestrzeni i rytmu osiąga pełnię w HORS D’OUVRES, w którym łączy materiały na taśmie 8 mm i 16 mm, wyświetlając je na szkle i rejestrując ponownie. Te zmieniają percepcję widza - światło prowadzi wzrok, a każdy ruch tancerzy zyskuje nową głębię przy kolejnym spojrzeniu.
W filmach Sally Potter czuć zaufanie do widza - wierzy, że potrafi dostrzec odniesienia, wyłapać znaczenia, a jednocześnie pozwala odbiorcy poczuć i interpretować obraz po swojemu. To podejście staje się szczególnie wyraźne w PLAY, w ktorym obserwujemy grupę bawiących się dzieci. Jednak dzięki zastosowaniu split screenu, charakterystycznej ścieżki dźwiękowej, doboru kolorów, film podważa niewinność tej sceny. Zaczynamy doszukiwać się głębszych warstw i kontekstów. PLAY bawi się naszą percepcją, i zdaje się być studium samego aktu bycia obserwowanym, i tego, jak warstwy filmowego języka mogą prowadzić tę obserwację w wielu, zaskakujących kierunkach. Podobną świadomość i precyzję pracy z przestrzenią, kolorem i montażem Potter prezentuje w jej ostatnim filmie LOOK AT ME. Napięcie między Javierem Bardemem a Chrisem Rockiem tworzy dynamiczną grę sił i charakterów, ambicji i ego, artystycznej wolności i partnerskiego wsparcia, osadzoną w przestrzeni precyzyjnie ukształtowanej pod kątem emocjonalnych i psychologicznych relacji między bohaterami.
Ta otwartość na eksperyment łączy się u Sally Potter z wyraźną świadomością kontekstu społecznego i politycznego, co widać zarówno w krótkich, jak i w pełnometrażowych filmach. W filmie THRILLER reinterpretacja historii Mimi z Cyganerii Pucciniego nadaje bohaterce sprawczość i podmiotowość, kwestionując mizoginiczny obraz kobiety, której los w opowieści prowadzi nieuchronnie do śmierci. Film pokazuje znacznie więcej: jej wątpliwości, jej emocje, i nareszcie - jej perspektywę własnego życia. W THE LONDON STORY, szpiegowski thriller przekształca się w grę absurdów i groteskowych sytuacji, gdzie scena tanga przy muzyce Romeo and Juliet Prokofiewa staje się zarówno wizualnym symbolem absurdu, jak i subtelnym komentarzem do polityki Wielkiej Brytanii lat 80.
Krótki metraż ma ten ogromny przywilej: pozwala na eksplorowanie kina wolnego od budżetowej presji, producenckich wymagań i box office’owych przechwałek. W twórczości tak nieustępliwej i kierującej się niezwykłą ciekawością formalną artystki jak Sally Potter, ten format odsłania się w szczególnie interesujący sposób, pokazując, jak odważnie można przekraczać przyjęte konwencje i rozwijać artystyczną oraz narracyjną wizję.
ENG
From the very first shots in Sally Potter's short films, it is clear that gesture and movement play an extremely prominent role in constructing meaning, and the respect for artistic freedom is the foundation of her work. Already in JERK, a film she made when she was only 20, she is pushing at the edges of cinema, splicing faces into dynamic editing, dwelling on the gestures of a man on screen, and even imbuing the simple opening of a window with layers of significance through an experimental play with image-making. This sensitivity to movement, space and rhythm reaches its peak in HORS D'OUVRES, where she combines 8 mm and 16 mm footage, projecting it onto glass and re-recording it. These change the viewer's perception: the light guides the eye, and each movement of the dancers gains new depth with each subsequent glance.
Sally Potter’s work is built on trust in her audience – the belief that they can catch references, tease out meanings, yet also feel and interpret freely in their own way. That becomes especially striking in PLAY, which on the surface follows a group of children at play. Yet through split-screen, a distinctive soundtrack and carefully chosen colours, Potter undermines the supposed innocence of the scene. The film nudges us to look for hidden layers and subtexts. PLAY toys with perception itself, becoming a study of what it means to be observed, and how the layers of cinematic language can steer that observation in multiple, often surprising directions. That same precision and awareness of space, colour and montage is at work in her most recent short, LOOK AT ME. The charged dynamic between Javier Bardem and Chris Rock unfolds as a power play of ego and ambition, freedom and collaboration, staged in a space meticulously calibrated to the emotional and psychological relations between its characters.
Potter’s openness to experiment is inseparable from her sharp sense of social and political context, evident across both her shorts and features. In THRILLER, Puccini’s Mimi from La Bohème is reimagined with agency and subjectivity, dismantling the misogynistic framing of a woman fated only for death. Potter grants her doubts, her emotions, and at last, her own perspective on life. Meanwhile, THE LONDON STORY twists the spy thriller into a farce of absurd and grotesque encounters, where a tango sequence set to Prokofiev’s Romeo and Juliet works both as a deliriously visual joke and a sly commentary on 1980s British politics.
Short films have this enormous privilege: they allow cinema to be explored free from the pressures of budgets, producers and box-office demands. In the hands of an artist as relentless and driven by extraordinary formal curiosity as Sally Potter, this format compellingly reveals itself, showing how boldly one can transcend accepted conventions and develop an artistic and narrative vision.

PL
Nieoczywista w świetle kariery Potter, rozegrana w ciepłych barwach opowieść o dojrzewaniu nastoletniej Ginger (Elle Fanning) i jej przyjaciółki Rosy (Alice Englert). Świat znajduje się o krok od katastrofy, zegar atomowy tyka. Jest rok 1962 i dorastanie w Anglii wymaga sporej inicjatywy. Nie ma jeszcze ogólnoświatowej Beatlemanii, James Bond dopiero zmierza na ekran, a powojenna bieda ciągle daje o sobie znać. Najgorsze są jednak rozterki o wymiarze z jednej strony planetarnym (kiedy zgładzi nas bomba wodorowa?), a z drugiej – osobistym (dlaczego moi rodzice znowu nie potrafią się ze sobą dogadać?). No i co począć, kiedy nawet relacja z najbliższą przyjaciółką zostaje wystawiona na próbę?
Melancholijna, ewokująca klimat Londynu przed rewolucją seksualną GINGER I ROSA to stylowa, pełna dziewczyńskiego wdzięku i rezolutności opowieść poruszająca ulubione tematy Potter: walkę o kobiecą podmiotowość i własne przekonania, szukanie swojego miejsca w świecie szalonym i często wrogim oraz sensowność politycznego działania. Ginger w kapitalnej interpretacji Fanning jest jednocześnie uparta i krucha: podatna na zranienie, ale też pełna siły i determinacji. Film dedykowany jest zmarłej w 2010 roku Caroline Potter, matce Sally.
ENG
A somewhat atypical entry in Potter’s oeuvre, this warmly coloured tale follows teenage Ginger (Elle Fanning) and her friend Rosa (Alice Englert) coming of age in 1962. The world teeters on the brink of disaster, the nuclear clock ticking. Growing up in England requires resourcefulness: global Beatlemania has yet to arrive, James Bond is just beginning his cinematic journey, and post-war poverty still lingers. Yet the real dilemmas are both cosmic – “when will the hydrogen bomb destroy us?” – and intimate – “why can’t my parents get along?” And what to do when even the relationship with your closest friend is put to the test?
Melancholic and evocative of pre-sexual revolution London, GINGER & ROSA is a stylish, charming story of girlhood that explores Potter’s recurring themes: the struggle for female agency and personal convictions, finding one’s place in a chaotic and often hostile world, and the significance of political engagement. Ginger, superbly played by Fanning, is at once fragile and stubborn: easily hurt yet strong and determined. The film is dedicated to Sally’s mother, Caroline Potter, who passed away in 2010.

PL
Nieoczywista w świetle kariery Potter, rozegrana w ciepłych barwach opowieść o dojrzewaniu nastoletniej Ginger (Elle Fanning) i jej przyjaciółki Rosy (Alice Englert). Świat znajduje się o krok od katastrofy, zegar atomowy tyka. Jest rok 1962 i dorastanie w Anglii wymaga sporej inicjatywy. Nie ma jeszcze ogólnoświatowej Beatlemanii, James Bond dopiero zmierza na ekran, a powojenna bieda ciągle daje o sobie znać. Najgorsze są jednak rozterki o wymiarze z jednej strony planetarnym (kiedy zgładzi nas bomba wodorowa?), a z drugiej – osobistym (dlaczego moi rodzice znowu nie potrafią się ze sobą dogadać?). No i co począć, kiedy nawet relacja z najbliższą przyjaciółką zostaje wystawiona na próbę?
Melancholijna, ewokująca klimat Londynu przed rewolucją seksualną GINGER I ROSA to stylowa, pełna dziewczyńskiego wdzięku i rezolutności opowieść poruszająca ulubione tematy Potter: walkę o kobiecą podmiotowość i własne przekonania, szukanie swojego miejsca w świecie szalonym i często wrogim oraz sensowność politycznego działania. Ginger w kapitalnej interpretacji Fanning jest jednocześnie uparta i krucha: podatna na zranienie, ale też pełna siły i determinacji. Film dedykowany jest zmarłej w 2010 roku Caroline Potter, matce Sally.
ENG
A somewhat atypical entry in Potter’s oeuvre, this warmly coloured tale follows teenage Ginger (Elle Fanning) and her friend Rosa (Alice Englert) coming of age in 1962. The world teeters on the brink of disaster, the nuclear clock ticking. Growing up in England requires resourcefulness: global Beatlemania has yet to arrive, James Bond is just beginning his cinematic journey, and post-war poverty still lingers. Yet the real dilemmas are both cosmic – “when will the hydrogen bomb destroy us?” – and intimate – “why can’t my parents get along?” And what to do when even the relationship with your closest friend is put to the test?
Melancholic and evocative of pre-sexual revolution London, GINGER & ROSA is a stylish, charming story of girlhood that explores Potter’s recurring themes: the struggle for female agency and personal convictions, finding one’s place in a chaotic and often hostile world, and the significance of political engagement. Ginger, superbly played by Fanning, is at once fragile and stubborn: easily hurt yet strong and determined. The film is dedicated to Sally’s mother, Caroline Potter, who passed away in 2010.

Oniryczny film Joy Gharoro-Akpojotor mierzy się z niechlubną polityką antyimigracyjną Wielkiej Brytanii. Od początku swojej kariery filmowej, Joy skupiała się na produkcjach osób czarnych, queerowych i kobiet, które otoczyła swoją opieką za pośrednictwem firmy Joi Productions. Po 11-letnim doświadczeniu produkcyjnym, wyreżyserowała film krótkometrażowy FOR LOVE, nominowany w 2021 do nagrody festiwalu filmowego BFI London. Dzięki wsparciu BBC Film zrealizowała DREAMERS, bardzo osobisty debiut pełnometrażowy o kobiecie z Nigerii czekającej na decyzję o azylu w Wielkiej Brytanii. Jej film walczył w tym roku o queerową nagrodę Teddy na Berlinale.
Joy przenosi widownię do angielskiego ośrodka deportacyjnego, do którego trafia Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), młoda lesbijka pozbawiona możliwości życia w zgodzie ze swoją seksualnością w Nigerii. Choć urzędnicy wydają się uprzejmi, przebywa w przytulnym pokoju i ma nawet okazję uczęszczać na zajęcia ze sztuki, to szybko orientuje się, że to tylko fasada. Iluzja pomocniczości i nadziei zostaje szybko rozwiana, a Isio orientuje się, że trafiła do środowiska więziennego, w którym zdesperowane imigrantki zakładają gangi, doświadczają przemocy i upokorzeń, są regularnie nadzorowane, a te oporne trafiają do izolatki. Odnajduje wsparcie u Farah (Ann Akinjirin), która uczy ją jak sprawiać tylko pozory pozbawionej sprawczości, a także aby nie pozwoliła odebrać sobie radość z życia i przekonanie, że nie zasługuje na miłość. Między kobietami rodzi się płomienny romans, dlatego muszą podjąć decyzję: konformistycznie zawierzyć prawnemu przyznaniu azylu wykrwawiającego je z nadziei czy stworzyć własną drogę ucieczki.
„Wolność zaczyna się w umyśle”, pada w dialogu bohaterek, niczym manifest, który przyświeca reżyserce w prowadzeniu narracji. Gharoro-Akpojotor, korzystając z pięknego oświetlenia, sięga do sfery podświadomości i snów, aby opowiadać o lękach i marzeniach. Jednocześnie w tej poetyckości humanizuje doświadczenie imigranckie, które widzi jako polifonię – rozmaite historie kobiet, które uciekają przed horrorem rzeczywistości, zanurzone w różnych kontekstach kulturowych.
ENG
Joy Gharoro-Akpojotor’s dreamlike feature tackles Britain’s shameful anti-immigration policies. From the very beginning of her film career, Joy has championed Black, queer and female voices through her company, Joi Productions. After 11 years of production experience, she directed the short film FOR LOVE, nominated for the 2021 BFI London Film Festival award. With the support of BBC Film, she made DREAMERS, a very personal feature debut about a Nigerian woman awaiting an asylum decision in the UK. Her film competed for the queer Teddy Award at this year's Berlinale.
Joy transports the audience to an English deportation centre, where Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), a young lesbian unable to live in accordance with her sexuality in Nigeria, ends up. Although the staff seem polite, her room is cosy, and she’s even offered art classes, it soon becomes clear that this is all a fake. The illusion of care and hope quickly evaporates as Isio realises she’s effectively imprisoned in a place where desperate women immigrants form gangs, endure violence and humiliation, and live under constant surveillance - with those who resist being sent into solitary confinement.
Isio finds solace in Farah (Ann Akinjirin), who teaches her how to appear powerless and not to let anyone take away her joy of life and her belief that she does not deserve love. A passionate romance blossoms between the women, forcing them to make a decision: conform and trust the legal asylum process that is bleeding them dry of hope, or create their own escape route.
“Freedom begins in the mind,” says one of the characters, like a manifesto that guides the director in her narrative. Gharoro-Akpojotor uses luminous lighting and dreamlike imagery to explore the subconscious realms of fear and desire. At the same time, her poetic approach humanises the migrant experience, portraying it as a polyphony of stories - the diverse stories of women fleeing the horror of reality, immersed in different cultural contexts.

Oniryczny film Joy Gharoro-Akpojotor mierzy się z niechlubną polityką antyimigracyjną Wielkiej Brytanii. Od początku swojej kariery filmowej, Joy skupiała się na produkcjach osób czarnych, queerowych i kobiet, które otoczyła swoją opieką za pośrednictwem firmy Joi Productions. Po 11-letnim doświadczeniu produkcyjnym, wyreżyserowała film krótkometrażowy FOR LOVE, nominowany w 2021 do nagrody festiwalu filmowego BFI London. Dzięki wsparciu BBC Film zrealizowała DREAMERS, bardzo osobisty debiut pełnometrażowy o kobiecie z Nigerii czekającej na decyzję o azylu w Wielkiej Brytanii. Jej film walczył w tym roku o queerową nagrodę Teddy na Berlinale.
Joy przenosi widownię do angielskiego ośrodka deportacyjnego, do którego trafia Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), młoda lesbijka pozbawiona możliwości życia w zgodzie ze swoją seksualnością w Nigerii. Choć urzędnicy wydają się uprzejmi, przebywa w przytulnym pokoju i ma nawet okazję uczęszczać na zajęcia ze sztuki, to szybko orientuje się, że to tylko fasada. Iluzja pomocniczości i nadziei zostaje szybko rozwiana, a Isio orientuje się, że trafiła do środowiska więziennego, w którym zdesperowane imigrantki zakładają gangi, doświadczają przemocy i upokorzeń, są regularnie nadzorowane, a te oporne trafiają do izolatki. Odnajduje wsparcie u Farah (Ann Akinjirin), która uczy ją jak sprawiać tylko pozory pozbawionej sprawczości, a także aby nie pozwoliła odebrać sobie radość z życia i przekonanie, że nie zasługuje na miłość. Między kobietami rodzi się płomienny romans, dlatego muszą podjąć decyzję: konformistycznie zawierzyć prawnemu przyznaniu azylu wykrwawiającego je z nadziei czy stworzyć własną drogę ucieczki.
„Wolność zaczyna się w umyśle”, pada w dialogu bohaterek, niczym manifest, który przyświeca reżyserce w prowadzeniu narracji. Gharoro-Akpojotor, korzystając z pięknego oświetlenia, sięga do sfery podświadomości i snów, aby opowiadać o lękach i marzeniach. Jednocześnie w tej poetyckości humanizuje doświadczenie imigranckie, które widzi jako polifonię – rozmaite historie kobiet, które uciekają przed horrorem rzeczywistości, zanurzone w różnych kontekstach kulturowych.
ENG
Joy Gharoro-Akpojotor’s dreamlike feature tackles Britain’s shameful anti-immigration policies. From the very beginning of her film career, Joy has championed Black, queer and female voices through her company, Joi Productions. After 11 years of production experience, she directed the short film FOR LOVE, nominated for the 2021 BFI London Film Festival award. With the support of BBC Film, she made DREAMERS, a very personal feature debut about a Nigerian woman awaiting an asylum decision in the UK. Her film competed for the queer Teddy Award at this year's Berlinale.
Joy transports the audience to an English deportation centre, where Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), a young lesbian unable to live in accordance with her sexuality in Nigeria, ends up. Although the staff seem polite, her room is cosy, and she’s even offered art classes, it soon becomes clear that this is all a fake. The illusion of care and hope quickly evaporates as Isio realises she’s effectively imprisoned in a place where desperate women immigrants form gangs, endure violence and humiliation, and live under constant surveillance - with those who resist being sent into solitary confinement.
Isio finds solace in Farah (Ann Akinjirin), who teaches her how to appear powerless and not to let anyone take away her joy of life and her belief that she does not deserve love. A passionate romance blossoms between the women, forcing them to make a decision: conform and trust the legal asylum process that is bleeding them dry of hope, or create their own escape route.
“Freedom begins in the mind,” says one of the characters, like a manifesto that guides the director in her narrative. Gharoro-Akpojotor uses luminous lighting and dreamlike imagery to explore the subconscious realms of fear and desire. At the same time, her poetic approach humanises the migrant experience, portraying it as a polyphony of stories - the diverse stories of women fleeing the horror of reality, immersed in different cultural contexts.

PL
Prezentowany w sekcji Un Certain Regard na festiwalu w Cannes ŁOBUZ to imponujący reżyserski debiut jednego z najbardziej cenionych aktorów młodego pokolenia Harrisa Dickinsona (W TRÓJKĄCIE, BABYGIRL czy prezentowany podczas British Film Festival 2024 GEORGIE MA SIĘ DOBRZE).
Dickinson tworzy surowy, a zarazem niezwykle intymny portret młodego człowieka, który stał się niewidzialny dla pędzącego miasta. Jego bohater przemierza ulice pogrążonego w kryzysie bezdomności Londynu, a każdy dzień jest dla niego cichą walką nie tylko o przetrwanie, ale przede wszystkim o resztki godności.
Krytycy podkreślają magnetyzm i autentyczność filmu - Dickinson zresztą z Cannes wyjechał z nagrodą FIPRESCI, Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych. Reżyser sprawnie unika taniego sentymentalizmu, oferując w zamian kino do bólu szczere i pełne empatii. Nie ocenia swojego bohatera. Z czułością i wnikliwością obserwuje jego próby nawiązania kontaktu, ale też jego agresję, nieufność wobec drobnych gestów dobroci i dumę, która nie pozwala mu w pełni przyjąć pomocy.
W ŁOBUZIE widać inspiracje tradycją brytyjskiego realizmu społecznego, ale obraz Dickinsona pulsuje energią współczesnego Londynu, stając się ważnym głosem w dyskusji o kryzysie bezdomności. To kino poruszające, wizualnie dopracowane i fenomenalnie zagrane przez pierwszoplanowego Franka Dillane’a (do zobaczenia również w HARVEST z sekcji High Season).
Obowiązkowy punkt programu dla każdego, kto w kinie szuka prawdy i głębokich emocji. Ciekawy aktor staje się arcyciekawym reżyserem na naszych oczach.
ENG
Presented in the Un Certain Regard section at the Cannes Film Festival, URCHIN marks an impressive directorial debut from one of the most acclaimed actors of his generation, Harris Dickinson (TRIANGLE OF SADNESS, BABYGIRL, and GEORGIE IS JUST FINE, shown at the 2024 British Film Festival).
Dickinson delivers a stark yet profoundly intimate portrait of a young man rendered invisible by the relentless pace of the city. His protagonist drifts through the streets of a London gripped by a homelessness crisis, where each day becomes a quiet battle - not only for survival, but for the last shreds of dignity.
Critics have praised the film’s magnetism and authenticity - and Dickinson left Cannes with the FIPRESCI Award, presented by the International Federation of Film Critics. The director deftly avoids cheap sentimentality, offering instead a film of piercing honesty and deep empathy. He refrains from judging his character, observing him with tenderness and precision, his hesitant attempts to connect, his bursts of rage, his mistrust of kindness, and the pride that keeps him from accepting help.
While URCHIN draws from the tradition of British social realism, Dickinson infuses it with the pulse of contemporary London, transforming it into a vital and timely reflection on the homelessness crisis. It’s a moving, visually striking work, anchored by an outstanding central performance from Frank Dillane (also appearing in HARVEST from the High Season section).
A must-see for anyone who turns to cinema in search of truth and raw emotion. A remarkable actor becomes, before our very eyes, an extraordinary filmmaker.

PL
Prezentowany w sekcji Un Certain Regard na festiwalu w Cannes ŁOBUZ to imponujący reżyserski debiut jednego z najbardziej cenionych aktorów młodego pokolenia Harrisa Dickinsona (W TRÓJKĄCIE, BABYGIRL czy prezentowany podczas British Film Festival 2024 GEORGIE MA SIĘ DOBRZE).
Dickinson tworzy surowy, a zarazem niezwykle intymny portret młodego człowieka, który stał się niewidzialny dla pędzącego miasta. Jego bohater przemierza ulice pogrążonego w kryzysie bezdomności Londynu, a każdy dzień jest dla niego cichą walką nie tylko o przetrwanie, ale przede wszystkim o resztki godności.
Krytycy podkreślają magnetyzm i autentyczność filmu - Dickinson zresztą z Cannes wyjechał z nagrodą FIPRESCI, Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych. Reżyser sprawnie unika taniego sentymentalizmu, oferując w zamian kino do bólu szczere i pełne empatii. Nie ocenia swojego bohatera. Z czułością i wnikliwością obserwuje jego próby nawiązania kontaktu, ale też jego agresję, nieufność wobec drobnych gestów dobroci i dumę, która nie pozwala mu w pełni przyjąć pomocy.
W ŁOBUZIE widać inspiracje tradycją brytyjskiego realizmu społecznego, ale obraz Dickinsona pulsuje energią współczesnego Londynu, stając się ważnym głosem w dyskusji o kryzysie bezdomności. To kino poruszające, wizualnie dopracowane i fenomenalnie zagrane przez pierwszoplanowego Franka Dillane’a (do zobaczenia również w HARVEST z sekcji High Season).
Obowiązkowy punkt programu dla każdego, kto w kinie szuka prawdy i głębokich emocji. Ciekawy aktor staje się arcyciekawym reżyserem na naszych oczach.
ENG
Presented in the Un Certain Regard section at the Cannes Film Festival, URCHIN marks an impressive directorial debut from one of the most acclaimed actors of his generation, Harris Dickinson (TRIANGLE OF SADNESS, BABYGIRL, and GEORGIE IS JUST FINE, shown at the 2024 British Film Festival).
Dickinson delivers a stark yet profoundly intimate portrait of a young man rendered invisible by the relentless pace of the city. His protagonist drifts through the streets of a London gripped by a homelessness crisis, where each day becomes a quiet battle - not only for survival, but for the last shreds of dignity.
Critics have praised the film’s magnetism and authenticity - and Dickinson left Cannes with the FIPRESCI Award, presented by the International Federation of Film Critics. The director deftly avoids cheap sentimentality, offering instead a film of piercing honesty and deep empathy. He refrains from judging his character, observing him with tenderness and precision, his hesitant attempts to connect, his bursts of rage, his mistrust of kindness, and the pride that keeps him from accepting help.
While URCHIN draws from the tradition of British social realism, Dickinson infuses it with the pulse of contemporary London, transforming it into a vital and timely reflection on the homelessness crisis. It’s a moving, visually striking work, anchored by an outstanding central performance from Frank Dillane (also appearing in HARVEST from the High Season section).
A must-see for anyone who turns to cinema in search of truth and raw emotion. A remarkable actor becomes, before our very eyes, an extraordinary filmmaker.

PL
H. Lawrence to jeden z najbardziej prowokacyjnych pisarzy XX-wiecznej literatury angielskiej, więc połączenie jego twórczości z bezkompromisowym stylem filmowym Kena Russella zaowocowało dziełem odważnym i przekraczającym granice. Szczególnie kontrowersyjna okazała się scena nagiej bójki między dwoma głównymi bohaterami. Choć Russell dołączył do projektu dość późno, był to jego pierwszy prawdziwie osobisty film, wnosząc do opowieści o dwóch siostrach i ich miłosnych uwikłaniach, kończących się tragedią, swoją charakterystyczną wizję
Glenda Jackson, nagrodzona za swoją kreację Oskarem, zachwyca jako kąśliwa Gudrun, odrzucająca stereotypowe wzorce kobiecości okresu międzywojennego. Jennie Linden wciela się w jej bardziej wrażliwą siostrę Ursulę. Alan Bates i Oliver Reed tworzą kreacje charyzmatycznych towarzyszy kobiet.
Na szczególną uwagę zasługują wyraziste kostiumy z lat 20. Autorstwa Shirley Russell. Jej projekty nadają strojom charakterystycznym dla epoki nowoczesny rys, pięknie kontrastując z architekturą górniczego miasteczka Midlands, gdzie rozgrywa się akcja. To właśnie zestawienie detali epoki i malowniczej scenerii tworzy urzekające tło dla intelektualnych sporów bohaterów. Film sugestywnie oddaje rozedrganą atmosferę okresu tuż po I wojnie światowej, kiedy kwestie klasowe i moralne wysunęły się na pierwszy plan, a brytyjskie społeczeństwo zaczynało się zmieniać.
ENG
H. Lawrence is one of English literature’s most provocative authors of the 20th century so, the combination of his writing and the maverick filmmaking of Ken Russell, this screen adaptation is inevitably a striking and boundary-breaking feature. The nude wrestling scene between the two male leads was particularly controversial.
Though Russell joined the project quite late, this was his first truly personal cinematic work and he brings his unique vision to the powerful tale of two sisters and their romantic entanglements that end in tragedy. Glenda Jackson won an Oscar for her performance as the acerbic Gudrun, who refuses to conform to the feminine stereotypes of the interwar years. Jennie Linden plays her more tender sister Ursula, while Alan Bates and Oliver Reed portray their charismatic male companions.
One of the film’s most striking aspects is the 1920s costumes by the director’s wife Shirley Russell; her incredible designs give the authentic period look a uniquely contemporary twist and stand out against the architecture of the Midlands mining town where the film is set.
This combination of period detail and beautiful scenery provides an attractive backdrop to the intellectual sparring of the characters. The film effectively evokes the febrile mood after the First World War, a time when issues of class and morality came to the fore and British society began to change.

PL
H. Lawrence to jeden z najbardziej prowokacyjnych pisarzy XX-wiecznej literatury angielskiej, więc połączenie jego twórczości z bezkompromisowym stylem filmowym Kena Russella zaowocowało dziełem odważnym i przekraczającym granice. Szczególnie kontrowersyjna okazała się scena nagiej bójki między dwoma głównymi bohaterami. Choć Russell dołączył do projektu dość późno, był to jego pierwszy prawdziwie osobisty film, wnosząc do opowieści o dwóch siostrach i ich miłosnych uwikłaniach, kończących się tragedią, swoją charakterystyczną wizję
Glenda Jackson, nagrodzona za swoją kreację Oskarem, zachwyca jako kąśliwa Gudrun, odrzucająca stereotypowe wzorce kobiecości okresu międzywojennego. Jennie Linden wciela się w jej bardziej wrażliwą siostrę Ursulę. Alan Bates i Oliver Reed tworzą kreacje charyzmatycznych towarzyszy kobiet.
Na szczególną uwagę zasługują wyraziste kostiumy z lat 20. Autorstwa Shirley Russell. Jej projekty nadają strojom charakterystycznym dla epoki nowoczesny rys, pięknie kontrastując z architekturą górniczego miasteczka Midlands, gdzie rozgrywa się akcja. To właśnie zestawienie detali epoki i malowniczej scenerii tworzy urzekające tło dla intelektualnych sporów bohaterów. Film sugestywnie oddaje rozedrganą atmosferę okresu tuż po I wojnie światowej, kiedy kwestie klasowe i moralne wysunęły się na pierwszy plan, a brytyjskie społeczeństwo zaczynało się zmieniać.
ENG
H. Lawrence is one of English literature’s most provocative authors of the 20th century so, the combination of his writing and the maverick filmmaking of Ken Russell, this screen adaptation is inevitably a striking and boundary-breaking feature. The nude wrestling scene between the two male leads was particularly controversial.
Though Russell joined the project quite late, this was his first truly personal cinematic work and he brings his unique vision to the powerful tale of two sisters and their romantic entanglements that end in tragedy. Glenda Jackson won an Oscar for her performance as the acerbic Gudrun, who refuses to conform to the feminine stereotypes of the interwar years. Jennie Linden plays her more tender sister Ursula, while Alan Bates and Oliver Reed portray their charismatic male companions.
One of the film’s most striking aspects is the 1920s costumes by the director’s wife Shirley Russell; her incredible designs give the authentic period look a uniquely contemporary twist and stand out against the architecture of the Midlands mining town where the film is set.
This combination of period detail and beautiful scenery provides an attractive backdrop to the intellectual sparring of the characters. The film effectively evokes the febrile mood after the First World War, a time when issues of class and morality came to the fore and British society began to change.

PL
Mike Leigh od początku swojej kariery filmowej konsekwentnie angażował się w tematy społeczne, przyglądając się codziennemu życiu zwykłych ludzi z niższych klas. Nie inaczej jest w jego powrocie po 6-letniej przerwy. W HARD TRUTHS znowu współpracuje z niesamowitą Marianne Jean-Baptiste (nominowana do Oscara za SEKRETY I KŁAMSTWA) nominowanej do nagrody BAFTA. Doskonały portret nerwowej kobiety-wulkanu z ostrym temperamentem, ale cierpiącej w głębi serca, to Mike Leigh w najlepszej formie.
Marianne Jean-Baptiste wciela się w Pansy Deacon, która żyje z mężem hydraulikiem (David Webber) i wycofanym synem (Tuwaine Barrett). Wylewa na nich swoje frustracje, nieustannie krytykuje za brak ambicji i najmniejszy brud pozostawiony w kuchni. Przy Pansy nikt nie jest bezpieczny, nawet jej dentysta, czy przypadkowa ekspedientka ze sklepu. Leigh przedstawia wybuchowe reakcje kobiety w komicznym tonie, ale nie pozwala zapomnieć, że jej ból istnienia wśród ludzi nie bierze się z próżni. Szerszy obraz przeszłości Pansy, jej traum i nieustającego niepokoju, składa się w całość, gdy konfrontuje się z siostrą Chantelle (Michele Austin), będącą jej absolutnym przeciwieństwem.
Tragikomedia Mike’a Leigh to doskonałe kino skupione na Afrokaraibskiej rodzinie z wyrazistymi bohaterkami, które jest dalekie od oceny ich postaw. Reżyser pochyla się nad nimi z nadzwyczajną dozą empatii i zrozumienia, zachęcając nas do spojrzenia w oczy trudnym osobom i zauważenia w nich człowieka. Nieraz agresywnego, zgryźliwego, ale w głębi duszy zagubionego i rozpaczliwie potrzebującego źródła szczęścia. To mały-wielki film; intymny i jednocześnie spektakularny za sprawą jednej z najlepszych ról w brytyjskim kinie, która została niesłusznie pominięta w ostatnim sezonie nagród. To również ostatnia współpraca Mike’a Leigh z Dickiem Pope’em – wieloletnim operatorem filmowym reżysera, zmarłym w ubiegłym roku.
ENG
Since the beginning of his film career, Mike Leigh has consistently engaged with social themes, turning his gaze towards the everyday lives of ordinary working-class people. His return after a six-year break is no exception. In HARD TRUTHS, he once again teams up with the remarkable Marianne Jean-Baptiste (Oscar-nominated for SECRETS & LIES and BAFTA nominee here). Her superb portrayal of a tense, fiery woman with a sharp temperament but a deeply wounded heart shows Leigh at his very best.
Marianne Jean-Baptiste takes on the role of Pansy Deacon, who lives with her plumber husband (David Webber) and withdrawn son (Tuwaine Barrett). She pours her frustrations onto them, constantly criticising their lack of ambition and even the slightest bit of mess left in the kitchen. No one is safe from Pansy, not even her dentist or a random shop assistant. Leigh presents her explosive reactions in a comic tone, yet never lets us forget that her anguish and alienation do not come from nowhere. A broader picture of Pansy's past, her traumas and constant anxiety, comes together when she confronts her sister Chantelle (Michele Austin), her complete opposite.
Leigh’s tragicomedy is a finely crafted piece of cinema, focused on an Afro-Caribbean family with striking female characters. The director refrains from judging them, instead approaching each with extraordinary empathy and understanding. He invites us to look difficult people straight in the eye — to see, beneath the anger and sharpness, someone lost and desperately yearning for a glimmer of happiness.
HARD TRUTHS is a small yet profound film: intimate and spectacular at the same time, thanks to one of the finest performances in recent British cinema, a performance unjustly overlooked during the last awards season. It also marks the final collaboration between Mike Leigh and his long-time cinematographer Dick Pope, who sadly passed away last year.

PL
Mike Leigh od początku swojej kariery filmowej konsekwentnie angażował się w tematy społeczne, przyglądając się codziennemu życiu zwykłych ludzi z niższych klas. Nie inaczej jest w jego powrocie po 6-letniej przerwy. W HARD TRUTHS znowu współpracuje z niesamowitą Marianne Jean-Baptiste (nominowana do Oscara za SEKRETY I KŁAMSTWA) nominowanej do nagrody BAFTA. Doskonały portret nerwowej kobiety-wulkanu z ostrym temperamentem, ale cierpiącej w głębi serca, to Mike Leigh w najlepszej formie.
Marianne Jean-Baptiste wciela się w Pansy Deacon, która żyje z mężem hydraulikiem (David Webber) i wycofanym synem (Tuwaine Barrett). Wylewa na nich swoje frustracje, nieustannie krytykuje za brak ambicji i najmniejszy brud pozostawiony w kuchni. Przy Pansy nikt nie jest bezpieczny, nawet jej dentysta, czy przypadkowa ekspedientka ze sklepu. Leigh przedstawia wybuchowe reakcje kobiety w komicznym tonie, ale nie pozwala zapomnieć, że jej ból istnienia wśród ludzi nie bierze się z próżni. Szerszy obraz przeszłości Pansy, jej traum i nieustającego niepokoju, składa się w całość, gdy konfrontuje się z siostrą Chantelle (Michele Austin), będącą jej absolutnym przeciwieństwem.
Tragikomedia Mike’a Leigh to doskonałe kino skupione na Afrokaraibskiej rodzinie z wyrazistymi bohaterkami, które jest dalekie od oceny ich postaw. Reżyser pochyla się nad nimi z nadzwyczajną dozą empatii i zrozumienia, zachęcając nas do spojrzenia w oczy trudnym osobom i zauważenia w nich człowieka. Nieraz agresywnego, zgryźliwego, ale w głębi duszy zagubionego i rozpaczliwie potrzebującego źródła szczęścia. To mały-wielki film; intymny i jednocześnie spektakularny za sprawą jednej z najlepszych ról w brytyjskim kinie, która została niesłusznie pominięta w ostatnim sezonie nagród. To również ostatnia współpraca Mike’a Leigh z Dickiem Pope’em – wieloletnim operatorem filmowym reżysera, zmarłym w ubiegłym roku.
ENG
Since the beginning of his film career, Mike Leigh has consistently engaged with social themes, turning his gaze towards the everyday lives of ordinary working-class people. His return after a six-year break is no exception. In HARD TRUTHS, he once again teams up with the remarkable Marianne Jean-Baptiste (Oscar-nominated for SECRETS & LIES and BAFTA nominee here). Her superb portrayal of a tense, fiery woman with a sharp temperament but a deeply wounded heart shows Leigh at his very best.
Marianne Jean-Baptiste takes on the role of Pansy Deacon, who lives with her plumber husband (David Webber) and withdrawn son (Tuwaine Barrett). She pours her frustrations onto them, constantly criticising their lack of ambition and even the slightest bit of mess left in the kitchen. No one is safe from Pansy, not even her dentist or a random shop assistant. Leigh presents her explosive reactions in a comic tone, yet never lets us forget that her anguish and alienation do not come from nowhere. A broader picture of Pansy's past, her traumas and constant anxiety, comes together when she confronts her sister Chantelle (Michele Austin), her complete opposite.
Leigh’s tragicomedy is a finely crafted piece of cinema, focused on an Afro-Caribbean family with striking female characters. The director refrains from judging them, instead approaching each with extraordinary empathy and understanding. He invites us to look difficult people straight in the eye — to see, beneath the anger and sharpness, someone lost and desperately yearning for a glimmer of happiness.
HARD TRUTHS is a small yet profound film: intimate and spectacular at the same time, thanks to one of the finest performances in recent British cinema, a performance unjustly overlooked during the last awards season. It also marks the final collaboration between Mike Leigh and his long-time cinematographer Dick Pope, who sadly passed away last year.