Z żoną źle, bez żony jeszcze gorzej. Zwłaszcza jeśli od niej zależy ważny awans. Bohater spektaklu „Żona potrzebna od zaraz” postanawia sprostać wymaganiom szefa – i to za wszelką cenę!
Londyński hotel, a w nim dwa apartamenty. Pomiędzy nimi drzwi umożliwiające swobodne przechodzenie z jednego pomieszczenia do drugiego.
Urzędnik w średnim wieku, po rozstaniu z żoną, chce przeżyć zaaranżowaną przez przyjaciela miłosną przygodę. Szukająca miłości poprzez agencję matrymonialną młoda, nieśmiała kobieta, czeka na randkę z idealnym kandydatem na męża.
Gdy mężczyzna szykuje się na spotkanie, okazuje się, że wynajęty apartament kryje w sobie wiele tajemnic… Pomimo zapewnień o prywatności drzwi dzielące oba apartamenty pozostają otwarte. W tym momencie rozpoczyna się seria niespodzianek. Kto zatem kryje się za drzwiami pokoju obok?
Wraz z rozwojem sytuacji poznajemy coraz to nowszych bohaterów, którzy mają w planach wyjątkowe randki w ciemno. Każdego z nowo przybyłych gości przyprowadza zdezorientowany boy, który – zamiast wyprostować całą sytuację – postanawia milczeć. Jednocześnie każdy z uczestników tego galimatiasu zastanawia się, gdzie schować nowo przybyłych, niechcianych gości. Kiedy bohaterowie zorientują się, że coś tu nie gra, i jak zakończy się ten zaskakujący pobyt gości w hotelu?
Komedia wystawiana jest w bardzo nowoczesnej i bogatej scenografii, więc ważny jest tu każdy szczegół. Trzeba pozostać czujnym do samego końca!
Fantazje dojrzałej księgowej, które stają się coraz gorętsze z każdym kolejnym łykiem wina. „Klaps!” to „Pięćdziesiąt twarzy Greya” w adaptacji teatru Krystyny Jandy.
E. B. Janet, księgowa, która na weekend zostaje sama w domu, przy butelce wina zaczyna opisywać swoje fantazje erotyczne. Ich bohaterami są Grey, czyli młody, przystojny i bogaty mężczyzna, oraz Natasha – młodsza wersja E. B. Janet. Im więcej wina wypija księgowa, tym szybciej, goręcej i namiętniej dzieje się na scenie.
Wbrew oryginałowi „Klaps!” nie jest harlequinem – to raczej znakomita zabawa konwencją i nieustanne puszczanie oka do widza. A wszystko to okraszone świetnymi piosenkami, m.in. z filmu „Kabaret” czy z repertuaru… Enrique Iglesiasa.
Spektakl wyreżyserował mieszkający w Polsce Kanadyjczyk John Weisgerber dla Teatru Polonia, założonego przez Krystynę Jandę. Cichym bohaterem sukcesu tej inscenizacji jest tłumacz. To Bartosz Wierzbięta – człowiek, który brawurowo przełożył na język polski dialogi do takich hitów jak „Shrek” czy „Madagaskar”.
Obsada:
Magdalena Lamparska
Marta Walesiak
Mateusz Damięcki
Reżyseria:
John Weisgerber
Zapraszamy na komedię teatralną, która przez śmiech, absurdy i szalone zwroty akcji przeniesie Cię w świat gorącego romansu i… intrygujących kuracjuszy!
Mariusz, nauczyciel z dobrymi intencjami, odkrywa, że sanatorium to nie tylko miejsce, w którym leczy się ciało, ale często także złamane serce. Wkrótce na scenę wkracza jego „wujek” Witek – typowy podrywacz, który wprowadza zamieszanie i roznieca emocje swoją nietypową charyzmą. Dwie kuracjuszki – Karolina i Magda – nie pozostaną obojętne na to, co się dzieje, wzbogacając szaloną atmosferę nutą pikanterii. A jak na to wszystko zareaguje matka Mariusza, Edyta?
Zdarzyło Ci się obudzić rano w cudzym łóżku, obok nieznajomej czy nieznajomego, i nie pamiętać, co działo się poprzedniego wieczoru? „Następnego dnia rano” to komedia pełna nieprzewidywalnych zwrotów akcji, ciętych ripost i absolutnie niegrzecznego uroku, która z miejsca podniesie temperaturę w sali i rozbawi do łez!
Kelly i Thomas budzą się w jednym łóżku, choć… kompletnie nie pamiętają, jak się tam znaleźli. Zamiast klasycznego „uciekaj, póki możesz” on postanawia zostać – i wtedy zaczyna się jazda bez trzymanki. Po chwili w sypialni lądują kolejno ekscentryczni członkowie rodziny Kelly, gotowi podkręcić każdy niezręczny moment do granic absurdu. Czy jednonocna przygoda może skończyć się zaręczynami – a może jednak katastrofą? Następnego dnia rano wszystko jest możliwe.
„Następnego dnia rano” to perfekcyjnie zrealizowana komedia, w której wszystko – od tempa akcji po najdrobniejszy szczegół sceniczny – pracuje na Twój niepohamowany śmiech. Ta komedia gwarantuje wieczór tak lekki, pikantny i zabawny, że jeszcze długo po wyjściu z teatru będziesz wspominać go z szerokim uśmiechem!
Obsada:
Katarzyna Skrzynecka / Małgorzata Ostrowska-Królikowska – Barbara, Michalina Sosna / Karolina Piwosz – Kelly, Marek Kaliszuk / Konrad Korkosiński – Martin, Piotr Gawron-Jedlikowski / Kamil Mróz – Thomas
Autor: Peter Quilter
Przekład: Elżbieta Woźniak
Reżyseria: Ewelina Pietrowiak
Scenografia: Dorota Banasik
Kostiumy: Aleksandra Reda
Stylizacja i kostiumy dla postaci Big Mammy Bonity: Katarzyna Skrzynecka
Muzyka: Mateusz Dębski
Teksty piosenek: Michał Wojnarowski
Asystentka reżysera: Natalia Nowik