Michael wraz z psem Stellą trafia na egzotyczną bezludną wyspę… no, może nie do końca bezludną. Wśród palm, dzikich zwierząt i pnączy żyje tubylec, który otwiera przed nim piękny, choć zagrożony świat.
Kiedy tuż po dużym sztormie 11-letni chłopiec budzi się na plaży bez rodziców, w głowie ma najczarniejsze scenariusze. Ktoś nieznajomy jednak dostrzega go z oddali, a nocą podrzuca mu owoce i wodę. Mężczyzna przypominający japońskiego Robinsona Crusoe jest małomówny, unika statków, a do Michaela podchodzi z dystansem. Czy rozbitkom uda się nawiązać nić porozumienia i znaleźć wspólny język? Królestwo Kensuke to ponadczasowa opowieść o przymierzu człowieka z naturą i sile relacji międzyludzkich.
Gatunek: animacja / wiek 9+
Produkcja: Wielka Brytania, Luksemburg, Francja / 2023
Czas trwania: 85 min
DUBBING PL
Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Reżyseria: Michał Kwieciński
Scenariusz: Bartosz Janiszewski
Zdjęcia: Michał Sobociński
Muzyka: Robot Koch
Scenografia: Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
Kostiumy: Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz
Andrea Dunbar swój pierwszy dramat napisała jako nastolatka. Miała 15 lat, mieszkała w Bradford, w jednej z najtrudniejszych dzielnic miasta, Buttershaw. To właśnie w niej rozgrywa się sztuka Dunbar THE ARBOR, na poły autobiograficzna opowieść o dziewczynie, która zachodzi w ciążę ze swoim dość zresztą przypadkowym chłopakiem. Dwa kolejne teksty dramaturżki przyniosły nieoczekiwany sukces – na podstawie tekstu RITA, SUE AND BOB TOO Alan Clarke zrobił w 1986 roku film, jej dramaty były wystawiane w prestiżowym londyńskim Royal Court Theatre. Andrea nigdy jednak nie opuściła Buttershaw, a jej życie potoczyło się raczej w zgodzie z brutalną logiką jej tekstów, nie teatralnego sukcesu. Zmarła w wieku 29 lat, pozostawiając trójkę dzieci, które wychowywała samotnie.
20 lat po jej śmierci Clio Barnard, artystka wizualna, a dziś jedna z najważniejszych współczesnych reżyserek brytyjskich, powróciła do historii Andrei i zrealizowała własne THE ARBOR – niezwykły projekt fikcjonalno-dokumentalny, który jest jednocześnie adaptacją jej pierwszej sztuki, biografią samej Dunbar, a także jej najstarszej córki, która w pewnym sensie powtórzyła losy matki. Barnard zastosowała niezwykły zabieg: słyszymy wywiady nagrane z rodziną i znajomymi Andrei, ale oglądamy aktorów, którzy synchronizują swoją grę z podłożonym tekstem. W efekcie powstaje wielopiętrowa konstrukcja łącząca fikcję z rzeczywistością, sztukę z życiem, nieżyjącą matkę z jej córkami. Samo miejsce, ulica THE ARBOR, staje się zaś nie tylko tłem, ale też jednym z głównych bohaterów tego wstrząsającego filmu.
ENG
Andrea Dunbar wrote her first play as a teenager. At fifteen, she was living in Buttershaw, one of the most deprived districts of Bradford, the very setting of her debut work, THE ARBOR, a semi-autobiographical tale of a girl who falls pregnant by her rather casual boyfriend. Dunbar’s next two plays brought unexpected acclaim: Alan Clarke adapted her RITA, SUE AND BOB TOO into a 1986 feature, while her plays were staged at London’s prestigious Royal Court Theatre. Yet Andrea herself never left Buttershaw, and her life followed the harsh logic of her writing rather than the promise of theatrical success. She died at the age of twenty-nine, leaving behind three children whom she had raised alone.
Two decades after her death, visual artist - and now one of Britain’s most vital contemporary filmmakers - Clio Barnard returned to Andrea’s story to create her own THE ARBOR: a remarkable hybrid of fiction and documentary that is at once an adaptation of the first play, a portrait of Dunbar herself, and of her eldest daughter, who in some ways relived her mother’s fate. Barnard employed a striking device: we hear the voices of Andrea’s family and friends from recorded interviews, but we see actors lip-synching those words on screen. The result is a layered construction, interweaving fiction with reality, art with life, the absent mother with her daughters. The street itself, THE ARBOR, emerges not merely as a backdrop but as one of the film’s central characters.
Mike Leigh od początku swojej kariery filmowej konsekwentnie angażował się w tematy społeczne, przyglądając się codziennemu życiu zwykłych ludzi z niższych klas. Nie inaczej jest w jego powrocie po 6-letniej przerwy. W HARD TRUTHS znowu współpracuje z niesamowitą Marianne Jean-Baptiste (nominowana do Oscara za SEKRETY I KŁAMSTWA) nominowanej do nagrody BAFTA. Doskonały portret nerwowej kobiety-wulkanu z ostrym temperamentem, ale cierpiącej w głębi serca, to Mike Leigh w najlepszej formie.
Marianne Jean-Baptiste wciela się w Pansy Deacon, która żyje z mężem hydraulikiem (David Webber) i wycofanym synem (Tuwaine Barrett). Wylewa na nich swoje frustracje, nieustannie krytykuje za brak ambicji i najmniejszy brud pozostawiony w kuchni. Przy Pansy nikt nie jest bezpieczny, nawet jej dentysta, czy przypadkowa ekspedientka ze sklepu. Leigh przedstawia wybuchowe reakcje kobiety w komicznym tonie, ale nie pozwala zapomnieć, że jej ból istnienia wśród ludzi nie bierze się z próżni. Szerszy obraz przeszłości Pansy, jej traum i nieustającego niepokoju, składa się w całość, gdy konfrontuje się z siostrą Chantelle (Michele Austin), będącą jej absolutnym przeciwieństwem.
Tragikomedia Mike’a Leigh to doskonałe kino skupione na Afrokaraibskiej rodzinie z wyrazistymi bohaterkami, które jest dalekie od oceny ich postaw. Reżyser pochyla się nad nimi z nadzwyczajną dozą empatii i zrozumienia, zachęcając nas do spojrzenia w oczy trudnym osobom i zauważenia w nich człowieka. Nieraz agresywnego, zgryźliwego, ale w głębi duszy zagubionego i rozpaczliwie potrzebującego źródła szczęścia. To mały-wielki film; intymny i jednocześnie spektakularny za sprawą jednej z najlepszych ról w brytyjskim kinie, która została niesłusznie pominięta w ostatnim sezonie nagród. To również ostatnia współpraca Mike’a Leigh z Dickiem Pope’em – wieloletnim operatorem filmowym reżysera, zmarłym w ubiegłym roku.
ENG
Since the beginning of his film career, Mike Leigh has consistently engaged with social themes, turning his gaze towards the everyday lives of ordinary working-class people. His return after a six-year break is no exception. In HARD TRUTHS, he once again teams up with the remarkable Marianne Jean-Baptiste (Oscar-nominated for SECRETS & LIES and BAFTA nominee here). Her superb portrayal of a tense, fiery woman with a sharp temperament but a deeply wounded heart shows Leigh at his very best.
Marianne Jean-Baptiste takes on the role of Pansy Deacon, who lives with her plumber husband (David Webber) and withdrawn son (Tuwaine Barrett). She pours her frustrations onto them, constantly criticising their lack of ambition and even the slightest bit of mess left in the kitchen. No one is safe from Pansy, not even her dentist or a random shop assistant. Leigh presents her explosive reactions in a comic tone, yet never lets us forget that her anguish and alienation do not come from nowhere. A broader picture of Pansy's past, her traumas and constant anxiety, comes together when she confronts her sister Chantelle (Michele Austin), her complete opposite.
Leigh’s tragicomedy is a finely crafted piece of cinema, focused on an Afro-Caribbean family with striking female characters. The director refrains from judging them, instead approaching each with extraordinary empathy and understanding. He invites us to look difficult people straight in the eye — to see, beneath the anger and sharpness, someone lost and desperately yearning for a glimmer of happiness.
HARD TRUTHS is a small yet profound film: intimate and spectacular at the same time, thanks to one of the finest performances in recent British cinema, a performance unjustly overlooked during the last awards season. It also marks the final collaboration between Mike Leigh and his long-time cinematographer Dick Pope, who sadly passed away last year.
Dzięki partnerstwie British Council przedstawiamy filmy krótkometrażowe nominowane do nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) w kategorii dedykowanej krótkiej formie filmowej. W programie zobaczymy pięć filmów niezwykle różnorodne tematycznie, formalnie i gatunkowo: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG oraz THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
Gala rozdania nagród BAFTA to najważniejsza branżowe wydarzenie w Wielkiej Brytanii, a statuetka Złotej Maski jest nazywana „Brytyjskim Oscarem”. Brytyjska Akademia wyróżnia produkcje filmowe od 1948 roku, a w latach 60. utworzyła kategorię najlepszego brytyjskiego filmu krótkometrażowego. Wśród największych gwiazd brytyjskich na scenie BAFTA swoje statuetki mogą odbierać twórcy i twórczynie z ograniczonym budżetem, często debiutujący, ale z szalenie ważnym, bezkompromisowym głosem. W tegorocznym zestawieniu również doświadczymy wyjątkowej ekspresji twórczej oraz odważnych opowieści zaangażowanych społecznie i politycznie.
ROCK, PAPER, SCISSORS (reż. Franz Böhm) to zwycięzca w kategorii najlepszy film krótkometrażowy w 2025, z którego bije odwaga w sportretowaniu 17-letniego Ukraińca doświadczającego horroru terrorystycznego państwa rosyjskiego. W kontekście współczesnych wydarzeń geopolitycznych równie porażający jest dokument THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (reż. Theo Panagopoulos) zbierający archiwalne materiały sprzed prawie stu lat. Daje możliwość doświadczenia Palestyny kwitnącej i zapierającej dech w piersi, w której natura nie została zrównana z ziemią przez kolonialne zapędy Izraela.
Poetycki, przywodzący na myśl poetykę AFTERSUN, dokument MILK (reż. Miranda Stern) nie tylko zbiera szczątkowe wspomnienia o matce reżyserki, ale stanowi również jej terapię i zmierzenie się z zabójczym uzależnieniem narkotykowym. Inny portret matki ukazuje film MARION (reż. Joe Weiland, Finn Constantine), w którym tytułowa bohaterka balansuje między życiem a śmiercią w kontrowersyjnym sporcie, aby udowodnić swoją odwagę w mizoginistycznym świecie.
W końcu STOMACH BUG (reż. Matty Crawford), body horror dopieszczony wizualnie, opowiadający o samotnym ojcu usilnie starającym się, aby być obecnym w życiu swojej córki stopniowo zapominającej o swoich korzeniach.
ENG
Thanks to our partnership with the British Council, we are presenting short films nominated for the British Academy of Film and Television Arts (BAFTA) award in the category dedicated to short films. The programme features five movies that are incredibly diverse in terms of theme, form and genre: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG, and THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
The BAFTA Awards ceremony is the most prestigious event in the British film industry, and the Golden Mask statuette is often referred to as the “British Oscar.” The British Academy has been recognising outstanding achievements in cinema since 1948. In the 1960s, it introduced the category for Best British Short Film. Alongside the biggest stars of British cinema, the BAFTA stage welcomes filmmakers working on shoestring budgets (often debutants), yet armed with fiercely valid, uncompromising voices. This year’s selection once again showcases exceptional creative expression and bold, socially and politically engaged storytelling.
ROCK, PAPER, SCISSORS (dir. Franz Böhm), winner of the 2025 BAFTA for Best Short Film, stands out for its unflinching courage in portraying a 17-year-old Ukrainian boy living through the horrors inflicted by the Russian terrorist state. In the light of current global events, the documentary THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (dir. Theo Panagopoulos) feels equally devastating — an archival piece that brings to life images of Palestine from nearly a century ago, capturing a breathtaking land of flourishing nature long before it was razed to the ground by Israeli colonial ambitions.
The poetic documentary MILK (dir. Miranda Stern), evocative of AFTERSUN, weaves together fragmented memories of the director’s late mother while serving as a personal act of therapy and confrontation with her fatal struggle with addiction. Another portrait of a mother in the film MARION (dir. Joe Weiland, Finn Constantine), where the eponymous heroine walks a fine line between life and death through a controversial sport. A daring act to prove her courage in a misogynistic world.
Finally, STOMACH BUG (directed by Matty Crawford), a visually polished body horror film about a single father desperately trying to be present in the life of his daughter, who is gradually forgetting her roots.