Czy prawda zawsze wychodzi na jaw, a może każdy ma własną? I czy kłamstwa rzeczywiście mają krótkie nogi? Odpowiedzi na to pytania dostarczy najnowsza komedia „Prawda” w reżyserii Wojciecha Malajkata.
Michel (w tej roli Andrzej Zieliński) jest mistrzem manipulacji. Swoje wszystkie słabości i błędy potrafi ukryć pomiędzy kłamstwami a niedopowiedzeniami, które bawią do łez. Ale czy tak można żyć bez końca? Podczas siedmiu wyjątkowych scen czwórka przyjaciół zmierzy się z abstrakcyjną i niewiarygodną historią, która zmieni ich wszystkich.
„Prawda” to brawurowa komedia o historii pewnego kłamstwa. Choć w spektaklu nie pada choć jedno szczere słowo, to bohaterowie nauczą się o prawdzie naprawdę wiele!
Co zrobić, kiedy chcemy się pozbyć jednego z niewygodnych przyjaciół? Zablokować jego numer, skasować z Facebooka? A może… zaprosić go na wystawną kolację?
To miało być piękne zakończenie długiej przyjaźni. Zamiast tego wyszła towarzyska katastrofa.
Pyszne jedzenie, dobra muzyka i najlepsze wino – oto przepis na udane spotkanie. Problem w tym, że Pierre i Clotilde zaprosili swojego przyjaciela nie po to, by z nim świętować, ale by zerwać z nim znajomość. Gdyby tylko wiedział, że to ostatni wieczór w ich domu…
Co się stanie, kiedy intryga wyjdzie na jaw? Komu pierwszemu puszczą nerwy? Czy to faktycznie koniec przyjaźni? Tyle pytań! I tylko jedno jest pewne – ten wieczór będzie inny niż wszystkie.
Obsada:
„Goło i wesoło” to historia kilku bezrobotnych z Tomaszowa Mazowieckiego, którzy wpadają na pomysł, by założyć grupę striptizerów. Pod nazwą „Napalone Nosorożce” planują zrealizować marzenie o wielkiej karierze, która przerwałaby pasmo życiowych porażek. Będziemy więc towarzyszyć im w tym zuchwałym przedsięwzięciu, obserwując, jak pobierają pierwsze, nieudolne lekcje tańca, starają się o występ w klubie Eden (jedynym w mieście) czy wreszcie – po wielu godzinach ćwiczeń – dają swój premierowy, niezapomniany występ.
„Goło i wesoło” to zaskakująca i przezabawna komedia. Za opracowanie artystyczne spektaklu odpowiada Tomasz Sapryk, a na scenie będziemy mogli zobaczyć m.in. Katarzynę Ptasińską, Sebastiana Cybulskiego, Michała Lesienia-Głowackiego i Piotra Zelta.
Piotr Zelt / Maciej Mikołajczyk
„Między łóżkami” to pełna humoru komedia o seksie, miłości i małomiasteczkowym życiu. Spektakl w reżyserii Artura Barcisia nieprzerwanie od premiery w 2015 roku cieszy się popularnością i przyciąga do teatru tłumy widzów. Za produkcję odpowiedzialny jest Teatr Gudejko, znany z takich przebojów jak „Nerwica natręctw”, „Goło i wesoło” i „Berek, czyli upiór w moherze”.
Czym może grozić spotkanie po latach? Zwłaszcza gdy odbywa się w nadzwyczajnych okolicznościach pomiędzy dwiema siostrami, które rzadko się widują, właściwie się nie lubią i różnią się od siebie wszystkim: pomysłem na życie, charakterem, wyglądem?
Spotkanie kolorowego ptaka bez tajemnic, za to z dużymi oczekiwaniami wobec losu (Joanna Żółkowska), z szarą myszką z bogactwem sekretów (Beata Rybotycka) to gwarancja wielu zabawnych dialogów i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Spektakl „Dom weselny” oparty jest na sztuce Petera Quiltera, cenionego dramaturga, znanego ze swojego błyskotliwego poczucia humoru, wnikliwych obserwacji relacji międzyludzkich
i umiejętności poruszania ważnych problemów w lekki i przystępny sposób.
Sztuki Petera Quiltera zostały przetłumaczone na 30 języków i były wystawiane w ponad 40 krajach. Jest autorem takich hitów jak „Na końcu tęczy”, której bohaterką jest Judy Garland, czy „Boska” o Florence Foster Jenkins. „Dom weselny” w niczym nie ustępuje tym komediom. Czeka Cię niejedno zaskoczenie i dużo dobrej zabawy w towarzystwie fenomenalnych artystek!
Obsada:
Beata Rybotycka
Joanna Żółkowska