Bohaterami filmu Philippe’a Garrela jest rodzina lalkarzy. Artystyczny talent przechodzi w niej z pokolenia na pokolenia, bo w działalność niewielkiego teatrzyku zaangażowany jest nie tylko Simon (Aurélien Recoing), ale też jego matka (Francine Bergé) oraz trójka dorosłych dzieci (w tych rolach wystąpiły dzieci reżysera – Louis, Lena i Esther Garrel). Trupę dopełnia mający poważne malarskie aspiracje Pieter (Damien Mongin).
Pieczołowicie przygotowywane lalkowe spektakle dostarczają wielu wrażeń i uciech dzieciom podczas tournée, jakie grupa odbywa po całym kraju. Działalność rodzinnego przedsięwzięcia układa się dobrze aż do momentu, kiedy podczas jednego z przedstawień Simon dostaje udaru. Co więcej, jego matka zaczyna cierpieć na coraz poważniejszą demencję. Wszystko w jednej chwili spada na barki najmłodszych, którzy nie są na to gotowi, a przy tym poważnie się zastanawiają nad opuszczeniem grupy i pójściem własną drogą. Do tego dochodzą miłosne problemy i rozterki przytrafiające się członkom teatralnej trupy.
Ekspert od monitoringu Harry Caul (w tej roli Gene Hackman) zostaje zatrudniony do śledzenia młodej pary, którą nagrywa podczas spaceru po zatłoczonym Union Square w San Francisco. Podczas odsłuchiwania nagrań nabiera podejrzeń, że zarejestrowana rozmowa ujawnia tajemniczy spisek.
Harry uznawany jest za eksperta w swoim zawodzie. Obsesyjnie jednak obawia się podsłuchu i dlatego trzyma się na uboczu, oddzielając interesy od życia osobistego. Jest do tego stopnia na tym punkcie przewrażliwiony, że na wszelkie sposoby broni dostępu do swojej prywatności.
W tym roku mija 50 lat od powstania arcydzieła Francisa Forda Coppoli. Utrzymana w konwencji thrillera “Rozmowa” zadaje pytanie dotyczące władzy, moralnej odpowiedzialności a także skutków postępującego rozwoju technologicznego. Została zrealizowana dwa lata po “Ojcu chrzestnym”. Reżyser zwykł mówić, że film o Vito Corleone zrealizował tylko po to, by mieć środki na nakręcenie właśnie filmu o Harrym Caulu. Finansowy i artystyczny sukces opowieści o mafijnej rodzinie spowodował, że Coppola mógł ziścić swój wymarzony projekt. “Rozmowa” jest filmem, który mimo swojego uniwersalnego i ponadczasowego przesłania, wpisuje się w panującą wówczas w Stanach Zjednoczonych atmosferę wywołaną aferą Watergate. Tym filmem Coppola potwierdził swój status jednego z najciekawszych twórców lat 70., którego twórczość łączy w sobie cechy kina amerykańskiego i europejskiego. Za swój film otrzymał pierwszą w swojej karierze Złotą Palmę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes (drugą odbierze 5 lat później za “Czas apokalipsy”). Jest jednym z dziewięciu reżyserów, którzy dwukrotnie otrzymali najwyższe canneńskie wyróżnienie.
Byłem przerażony rozmiarami i możliwościami szpiegostwa przy użyciu urządzeń elektronicznych, kiedy przed sześciu laty rozpoczynałem realizację “Rozmowy”. Zdałem sobie sprawę, że specjalista od tego rodzaju podsłuchu musi być człowiekiem specjalnego gatunku, czymś więcej, niż zwykłym detektywem posługującym się nowoczesną techniką i wydało mi się fascynujące zagłębić się w jego psychikę i doświadczenia.
„Franz Kafka” – długo oczekiwana, międzynarodowa produkcja w reżyserii
wielokrotnie nagradzanej Agnieszki Holland („Zielona granica”, „W ciemności”) – to
nie tylko portret literackiej ikony XX wieku, która nieprzerwanie inspiruje artystów i
fascynuje kolejne pokolenia. To opowieść o wrażliwym człowieku, którego lęki i
dylematy mocno rezonują z dzisiejszym młodym pokoleniem. Reżyserka podąża
śladami swojego bohatera, budując z najważniejszych momentów jego życia
niezwykłą mozaikę.
„Kafkę odkryłam jeszcze w liceum. Wkrótce stał się dla mnie jednym z
najważniejszych i najbardziej inspirujących pisarzy. Ze swą potrójną tożsamością,
autoironią i totalną wrażliwością, był dla mnie jakby podziwianym bratem, którym
trzeba się opiekować, bo mimo siły jest bardzo kruchy” – Agnieszka Holland,
reżyserka.
Franz Kafka – młody człowiek uwięziony w koszmarze biurokratycznej codzienności,
przypominającej dzisiejszą rzeczywistość pracowników wielkich korporacji. Wegetarianin
z wyboru – zanim stało się to powszechne. Syn despotycznego ojca uwikłany w kruche
relacje z kobietami. Pogrążony w egzystencjalnym kryzysie na długo przed tym, kiedy
samotność stała się efektem ubocznym mediów społecznościowych. Niezrozumiany,
pełen lęków, uciekał w świat ironii, absurdu i wyobraźni, tworząc dzieła, które uczyniły go
jednym z najwybitniejszych pisarzy XX wieku.
W trzeciej części komediowego hitu „Teściowie” ponownie spotykamy się z rodziną, która tym razem zjeżdża się do spokojnego ośrodka na prowincji na chrzciny. Wanda i Tadeusz organizują uroczystość, na którą zapraszają Małgorzatę wraz z przyjaciółką, psychoterapeutką Grażyną. Na spotkaniu pojawia się również były mąż Małgorzaty, Andrzej, który przylatuje specjalnie z Australii – i tym razem nie jest sam. Atmosfera spotkania szybko wymyka się spod kontroli, a dawne konflikty i nowe romanse prowadzą do nieoczekiwanych konsekwencji – tym razem z udziałem lokalnej policji!
„Teściowie 3” to film, który pokaże, że nawet chrzciny mogą zamienić się w pole rodzinnych bitew, a zdrada nie dzieli tak mocno jak… święty sakrament!
„Franz Kafka” – długo oczekiwana, międzynarodowa produkcja w reżyserii
wielokrotnie nagradzanej Agnieszki Holland („Zielona granica”, „W ciemności”) – to
nie tylko portret literackiej ikony XX wieku, która nieprzerwanie inspiruje artystów i
fascynuje kolejne pokolenia. To opowieść o wrażliwym człowieku, którego lęki i
dylematy mocno rezonują z dzisiejszym młodym pokoleniem. Reżyserka podąża
śladami swojego bohatera, budując z najważniejszych momentów jego życia
niezwykłą mozaikę.
„Kafkę odkryłam jeszcze w liceum. Wkrótce stał się dla mnie jednym z
najważniejszych i najbardziej inspirujących pisarzy. Ze swą potrójną tożsamością,
autoironią i totalną wrażliwością, był dla mnie jakby podziwianym bratem, którym
trzeba się opiekować, bo mimo siły jest bardzo kruchy” – Agnieszka Holland,
reżyserka.
Franz Kafka – młody człowiek uwięziony w koszmarze biurokratycznej codzienności,
przypominającej dzisiejszą rzeczywistość pracowników wielkich korporacji. Wegetarianin
z wyboru – zanim stało się to powszechne. Syn despotycznego ojca uwikłany w kruche
relacje z kobietami. Pogrążony w egzystencjalnym kryzysie na długo przed tym, kiedy
samotność stała się efektem ubocznym mediów społecznościowych. Niezrozumiany,
pełen lęków, uciekał w świat ironii, absurdu i wyobraźni, tworząc dzieła, które uczyniły go
jednym z najwybitniejszych pisarzy XX wieku.