kino

Wielki Wóz

Bohaterami filmu Philippe’a Garrela jest rodzina lalkarzy. Artystyczny talent przechodzi w niej z pokolenia na pokolenia, bo w działalność niewielkiego teatrzyku zaangażowany jest nie tylko Simon (Aurélien Recoing), ale też jego matka (Francine Bergé) oraz trójka dorosłych dzieci (w tych rolach wystąpiły dzieci reżysera – Louis, Lena i Esther Garrel). Trupę dopełnia mający poważne malarskie aspiracje Pieter (Damien Mongin).

Pieczołowicie przygotowywane lalkowe spektakle dostarczają wielu wrażeń i uciech dzieciom podczas tournée, jakie grupa odbywa po całym kraju. Działalność rodzinnego przedsięwzięcia układa się dobrze aż do momentu, kiedy podczas jednego z przedstawień Simon dostaje udaru. Co więcej, jego matka zaczyna cierpieć na coraz poważniejszą demencję. Wszystko w jednej chwili spada na barki najmłodszych, którzy nie są na to gotowi, a przy tym poważnie się zastanawiają nad opuszczeniem grupy i pójściem własną drogą. Do tego dochodzą miłosne problemy i rozterki przytrafiające się członkom teatralnej trupy.

Nie ma takich wydarzeń

Po seansie spotkanie z Jackiem Borusińskim - odtwórcą głównej roli - Remka Wróbla.

"Wróbel” to opowiedziana z dystansem i inteligentnym humorem historia o ironii życia. Absurd spotyka się w niej z prawdą i odrobiną realizmu magicznego. W rolach głównych Jacek Borusiński, Julia Chętnicka, Krzysztof Stroiński, Piotr Rogucki, Bartłomiej Kotschedoff.

Jacka Borusińskiego nie trzeba nikomu przedstawiać. Wspólnie z przyjaciółmi założył Kabaret Mumio. Znamy go też z kilku ról filmowych - m.in.  Jakuba Bazyla w filmie "To nie tak jak myślisz, kotku", Jaco/Marka z "Hi Way" (film ten sam wyreżyserował), Drągal z "Całe szczęście", Andrzej  Zientara z "Pokaż kotku, co masz w środku", Klucznika z "Pewnego razu w listopadzie", Zygę Sikorę w "Barażu".

Autorem scenariusza, muzyki i reżyserem jest Tomasz Gąssowski. Premiera w kinach - 23 sierpnia.

84-letnia DJ Vika jest gwiazdą klubów muzycznych w całej Polsce – gra zawsze do białego rana i na obcasach.

Charyzmatyczna didżejka otacza się młodymi ludźmi, powtarzając sobie, że wiek to tylko liczba, a starości nie zamierza spędzić siedząc jak pelargonia w oknie. Jest prawdziwym kolorowym ptakiem. Jednak kiedy jej zdrowie zaczyna szwankować, Vika dostrzega swoje przemijanie. Czy odnajdzie sens w dzieleniu się radością życia z innymi seniorami, motywowaniu ich do działania i pokonywania samotności?

„Vika!” to niesamowita podróż, od radości po wzruszenie. Inspirujący portret kobiety, która zamierza celebrować życie do samego końca!

Ręce do góry,

reż. Jerzy Skolimowski, 1967

czas trwania: 77’

Jerzy Skolimowski, reżyser na emigracji po 14 latach wraca do swojego zatrzymanego w 1967 roku filmu o zjeździe absolwentów. Dobrze sytuowani lekarze z balu postanawiają jechać nocą do kolegi, który nie przyjął zaproszenia.

Prolog w kolorze wprowadza w okoliczności realizacji oryginalnego filmu „Ręce do góry”. Po trylogii z Andrzejem Leszczycem reżyser zdecydował się uczynić go jednym z bohaterów – piątki bohaterów, którzy spotykają się po latach na balu absolwentów akademii medycznej. Ich pseudonimy: Zastawa (J. Skolimowski), Opel Rekord (T. Łomnicki), Alfa (J.Szczerbic) i Romeo (A. Hanuszkiewicz), Wartburg (B. Kobiela) sygnalizują status materialny i korzyści czerpane z małej stabilizacji lat 60. Próbą dla ich charakterów okazała się afera z okresu studiów, kiedy w czynie społecznym przygotowali wielkoformatowy portret Stalina, przez przypadek z podwójną parą oczu. Zasadnicza część filmu – czarno-biała opowieść o przyjaciołach – powstała w 1967 roku, ale została zatrzymana przez cenzurę. W wyniku rozmów z urzędnikami Skolimowski podjął decyzję o emigracji. Powrócił do tego filmu, na zaproszenie władz kinematografii w okresie solidarnościowej odwilży i w 1981 roku dokręcił kolorowy prolog, w którym wyjaśnia swoją ówczesną sytuację i obecną kondycję. Ilustruje go zdjęciami z planu filmu „Fałszerstwo” (1981) Volkera Schlondorffa, w którym wystąpił jako aktor w roli fotoreportera w zrujnowanym wojną Bejrucie. Ponadto zdjęciami z Londynu, m.in. marszów poparcia dla Solidarności. Muzykę do filmu skomponował Krzysztof Komeda. Natomiast w prologu wykorzystano fragment Kosmogonii Krzysztofa Pendereckiego. Eseistyczne walory prologu budują też cytaty ze współczesnego polskiego malarstwa: Edwarda Dwurnika, Teresy Pągowskiej, Zdzisława Beksińskiego i inni.

 

reż. Roman Polański, 1962

czas trwania: 90’

Dramat psychologiczny rozgrywający się między trzema osobami w pozasezonowym pejzażu mazurskich jezior.

Znany dziennikarz sportowy Andrzej (Leon Niemczyk) jedzie z żoną Krystyną (Jolanta Umecka) na jednodniowy rejs jachtem, zabiera młodego autostopowicza (Zygmunt Malanowicz). Stara się olśnić chłopaka pozycją materialną, doświadczeniem życiowym, także żoną - zaprasza go na pokład jachtu. Na pozerstwo dziennikarza autostopowicz odpowiada postawą "młodego gniewnego", ukrywając rozpaczliwą zazdrość i pragnienie posiadania takiego samochodu, jachtu, dziewczyny i... dużych pieniędzy.

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors