„100 dni do matury” to wciągająca opowieść o pierwszych ważnych wyborach, przyjaźni i gotowości do zmian. Zabawne i mądre kino dla nastolatków łączące ważne przesłanie z jakościową rozrywką. Zrealizowana z rozmachem produkcja o młodych i dla młodych z brawurową akcją w tle.
Kapsel to imprezowicz z klasy maturalnej, dla którego znacznie ważniejsza niż egzamin dojrzałości jest paczka bliskich znajomych. Gdy dociera do niego, że zakończenie liceum oznacza również rozpad jego ekipy, postanawia pokrzyżować wszystkim studenckie plany i podarować jeszcze jeden rok wspólnej beztroski. Aby ocalić przyjaciół od trudów wkraczania w dorosłość, zamierza włamać się do innowacyjnego systemu Ministerstwa Edukacji i zmienić wyniki matur. Do brawurowej akcji angażuje grupę licealistów z najmniejszymi szansami na zdanie matury oraz… dawno niewidzianego, pełnego kontrowersyjnych życiowych mądrości dziadka. Czy genialny plan Kapsla się powiedzie? Czy chłopakowi uda się zmienić bieg wydarzeń i zatrzymać przyjaciół przy sobie?
Na wielkim ekranie zadebiutują topowi polscy influencerzy z grupy Genzie m.in.: Bartek Laskowski (Świeży), Hania Puchalska (HiHania), Patryk Baran (Mortalcio) Bartek Kubicki, Pola Sieczko, Kinga Banaś, Julita Różalska, Alan Kowalczewski (Posti) oraz Dominik Kwolczak (Kwolczi).
Reżyser: Mikołaj Piszczan
Czas trwania: 110min
Polska | 2025
¡Vamos al cine!
Idziemy do kina!
14 - 12 - 2025 | 15:00 | Kino Apollo, Poznań, ul. Ratajczaka 18
película en español & subtítulos en polaco
film po hiszpańsku z polskimi napisami
entrada gratuita: ¡regístrate! | wstęp wolny
Program:
15:00 czas spotkania - rozmowy po hiszpańsku | tiempo de encuentro - conversaciones en español
16:00 projekcja filmu "Punkty zwrotne” 90 min. | proyección de la película “Puntos suspensivos” 90 min.
17:30 dyskusje w grupach | debates en grupo
Sinopsis:
dir. David Marqués, prod. Espana 2024
Este emocionante thriller del director español David Marqués es un homenaje al cine de Alfred Hitchcock. Una historia absorbente y bien construida, giros inesperados y una tensión que crece minuto a minuto, entrelazada con humor negro, son las señas de identidad de Puntos de inflexión. Cine de emociones fuertes.
Opis:
reż. David Marqués, Hiszpania 2024
Ten trzymający w napięciu thriller, hiszpańskiego reżysera Davida Marquésa to hołd złożony kinu spod znaku Alfreda Hitchcocka. Wciągająca, przemyślana historia, nieoczekiwane zwroty akcji, rosnące z każdą minutą napięcie przeplatane czarnym humorem to znaki rozpoznawcze „Punktów zwrotnych”. Kino mocnych wrażeń.
Organizator: Fundacja Migrant Info Point
Partnerzy: Kino Teatr Apollo, Adria Art
„Sfinansowano ze środków budżetowych Miasta Poznania”
#poznanwspiera
“Financiado con fondos del presupuesto de la Ciudad de Poznań”
„Być kochaną” – nowy film producentów „Najgorszego człowieka na świecie” – przewrotnie przypomina, że najważniejsza z miłości to ta, którą obdarzamy siebie samych. Czerpiąc z własnych doświadczeń, debiutująca w pełnym metrażu Lilja Ingolfsdottir stworzyła wielowymiarową opowieść o kobiecie, która po porażce pierwszego związku ma odwagę dać sobie drugą szansę. Wyróżniony aż pięcioma nagrodami na festiwalu w Karlowych Warach oraz niekwestionowany zwycięzca norweskiego odpowiednika Oscarów, „Być kochaną” urzeka empatią i szczerością w stawianiu pytań o miłość, bliskość i samoakceptację.
Maria (Helga Guren) wchodzi w kolejną relację z nadzieją na nowy początek. Wystarczy jedno spojrzenie i czuje się, jakby znała Sigmunda (Oddgeir Thune) całe życie, a namiętny romans szybko przeradza się w poważny związek. Historia w „Być kochaną” zaczyna się tam, gdzie kończy się większość love stories. Codzienność w patchworkowej rodzinie szybko ujawnia niespełnione ambicje, niewyrażone uczucia i sprzeczne potrzeby, które kumulują się w emocjonalną bombę – a ta pewnego wieczoru wybucha.
W „Być kochaną” przejrzy się wiele kobiet, które starają się pogodzić bycie partnerką i matką, bez rezygnowania z siebie. Empatyczny, ale stawiający na szczerość, pełen gniewu i łez, a jednak terapeutyczny film Norweżki proponuje głęboką refleksję nad tym, kim jesteśmy w relacjach i z czego rezygnujemy, próbując sprostać cudzym oczekiwaniom. „Być kochaną” pozwala jednak uwierzyć w kolejną szansę, widząc w kryzysie początek pięknej, nowej relacji: ze sobą.
„Ścieżki życia” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami poruszająca i pełna nadziei opowieść o dojrzałej miłości, która okazuje się silniejsza niż życiowe kryzysy. Film, który zdobył serca widzów w całej Europie, zachwyca szczerością oraz prostotą, z jaką mówi o sprawach najważniejszych. To historia, która podnosi na duchu i przypomina, że nawet po największej burzy można odnaleźć spokój – jeśli idzie się razem.
Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie. Zamiast się poddać, robią coś, co dla wielu byłoby szaleństwem: wyruszają w pieszą wędrówkę – ponad tysiąc kilometrów wzdłuż dzikiego, angielskiego wybrzeża. Z pustym kontem bankowym, namiotem i garścią najpotrzebniejszych rzeczy idą przed siebie, krok za krokiem, szukając ukojenia w wietrze, ciszy i otaczającej ich przyrodzie. Wkrótce odkryją, że mimo przeszkód, które los rzucił im pod nogi, wciąż mają najważniejsze – siebie nawzajem. Ta niezwykła podróż stanie się dla nich drogą ku wolności, miłości i nowemu początkowi.
Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.