Wkrocz do kina tanecznym krokiem na najnowszy koncert maestra André Rieu! Poczuj się jak w rozświetloną tysiącami gwiazd letnią noc, pełną muzyki, miłości i wzruszeń! Wiruj w rytm ponadczasowych walców wielkiego Johanna Straussa, którego 200. urodziny obchodzimy w tym roku. Baw się na całego podczas jeszcze większego, jeszcze piękniejszego i jeszcze bardziej urzekającego nowego show André Rieu z Maastricht pod tytułem „Przetańczyć całą noc!”. Retransmisję koncertu poprowadzi Maja Jasińska, polska flecistka w Orkiestrze Johanna Straussa.
Od wielu lat każdego lipcowego dnia w czarującym i tętniącym życiem sercu Maastricht robi się tłoczniej niż zwykle. W miłej i serdecznej atmosferze ludzie przybywają tu z każdego zakątka świata. Oczekują na wieczorne wydarzenie, które na zawsze odmieni ich życie. Czekają, by doświadczyć, jak za sprawą słynnego skrzypka André Rieu i jego Orkiestry Johanna Straussa plac Vrijthof przemienia się w największą salę balową świata, a oni sami zaczną szczęśliwie bawić się do samego rana. Jeden z tych cudownych wieczorów – już tradycyjnie od wielu lat – będzie retransmitowany do kin na całym świecie.
Najnowszy koncert „Przetańczyć całą noc!” uświetnią znakomici goście Twojego ukochanego króla walca, z rozwijającą swoją niezwykłą karierę Emmą Kok na czele. Wielka miłość André Rieu do polskiej publiczności zaowocowała po raz kolejny wyjątkową gratką dla wszystkich widzów znad Wisły: gospodynią i prowadzącą show maestra znów będzie Maja Jasińska, flecistka z jego Orkiestry Johanna Straussa.
Tegoroczny kinowy koncert będzie ze wszech miar niepowtarzalny, bowiem w 2025 roku przypada 200. rocznica urodzin Johanna Straussa – patrona wspaniałej orkiestry André Rieu i osobistego idola samego maestra. W takich okolicznościach Straussowski walc „Nad pięknym modrym Dunajem” wybrzmi jeszcze donioślej i piękniej. Poza tym najsłynniejszym walcem świata posłuchasz również innych klasycznych melodii, a także premierowych wykonań szlagierów muzyki pop oraz filmowej.
Daj się porwać do tańca najbardziej romantycznemu kinowemu wydarzeniu roku! Zabierz do kina drugą połowę, rodzinę, przyjaciół oraz znajomych! Obejmij najbliższe Ci osoby w tali i w rytm muzyki André Rieu przetańczcie całą noc!
"Czas apokalipsy" to luźna adaptacja klasycznego opowiadania Josepha Conrada "Jądro ciemności", której akcja rozgrywa się w 1969 roku podczas wojny w Wietnamie. Film przedstawia podróż kapitana sił specjalnych (Willarda) przez brutalne strefy walk w Wietnamie. Celem jego tajnej misji jest eliminacja pułkownika Kurtza, który ustanowił bezwzględną dyktaturę. W miarę jak Willard podróżuje przez szaleństwo i absurdy amerykańskiego zaangażowania w wojnę, coraz bardziej pociąga go sama dżungla, jej pierwotna mistyka i ogromna moc...
W głównych i pobocznych rolach wystąpiły gwiazdy amerykańskiego kina: Marlon Brando, Robert Duvall, Martin Sheen, Dennis Hopper, Laurence Fishburne, Harrison Ford. Film miał 8 nominacji do Oscara z czego dwie zamieniły się w statuetki (najlepsze zdjęcia, najlepszy dźwięk), zdobył trzy Złote Globy, dwie nagrody BAFTA i wiele innych wyróżnień ze Złotą Palmą na festiwalu w Cannes na czele. Nade wszystko jest to jednak film mający pokaźne grono miłośników na całym świecie.
W 1979 roku Francis Ford Coppola otrzymał swoją drugą w karierze Złotą Palmę za “Czas apokalipsy” (pierwszą otrzymał w 1974 roku za film “Rozmowa”) i dziś należy do wąskiego grona twórców, którzy dwukrotnie otrzymali najwyższe wyróżnienia na festiwalu w Cannes. W momencie pokazu filmu na festiwalu nie było wiadomo, jakie będzie jego ostateczne zakończenie a Coppola wahał się pomiędzy trzema różnymi wersjami. Film trafił do kin w 1979 roku w wersji trwającej 153 minuty. Po latach Coppola powrócił do filmu tworząc wersję “Czas apokalipsy: Powrót” (2001) w której dodano nowe sceny a długość całego filmu wyniosła 202 minuty. W 2019 roku ujrzała światło dzienne wersja ostateczna (final cut), która wreszcie trafia do polskiej dystrybucji pod tytułem “Czas apokalipsy: wersja reżyserska” o której napisano: “prawdopodobnie najbardziej satysfakcjonująca z trzech wersji”.
Widzowie będą mogli zobaczyć, usłyszeć i poczuć ten film tak, jak zawsze chciałem - od pierwszego „huku” do końcowego jęku.
Francis Ford Coppola
Film nie należy do wiernych adaptacji jednej z najznakomitszych powieści polskiej literatury, lecz stanowi swobodną kreację w oparciu o jej wątki. Reżyser uwypuklił osobisty dramat Wokulskiego, wpisany w obyczajową mozaikę Warszawy końca XIX wieku. Cechą postaci Wokulskiego jest wewnętrzne rozdarcie spowodowane nieodwzajemnioną miłością do Izabeli Łęckiej, nieszczęściem zaś – jego nazbyt romantyczna postawa i nieporadność samotnika zagubionego w snobistycznym, groteskowym społeczeństwie, którego życie Has maluje w iście turpistycznych obrazach.
LOT NAD KUKUŁCZYM GNIAZDEM: 50. rocznica premiery
Powrót nagrodzonego 5 Oscarami® arcydzieła Miloša Formana z okazji 50. rocznicy premiery
Nowa odrestaurowana wersja 4K.
reż. Miloš Forman, USA 1975, 133 min
Są buntownicy. I jest McMurphy.
Rok 1963, Oregon. Do szpitala psychiatrycznego trafia Randle McMurphy (Jack Nicholson): cwaniak, nonkonformista i charyzmatyczny mąciwoda, który udaje chorobę psychiczną, by uniknąć więzienia. Wkrótce okazuje się, że instytucja pod nadzorem lodowatej siostry Ratched (Louise Fletcher) może być jeszcze bardziej opresyjna. Wraz z grupą przestraszonych pacjentów, McMurphy dokonuje w szpitalu cichej rewolucji.
Adaptacja słynnej powieści Kena Keseya to gorący krzyk sprzeciwu, porywające studium charakterów oraz genialna historia buntu, który jest nam potrzebny jak powietrze. Zdobywca 5 Oscarów – za najlepszy film, reżyserię, scenariusz i dla dwojga odtwórców głównych ról – „Lot nad kukułczym gniazdem” to jedno z arcydzieł amerykańskiego lat 70.: dekady, w której społeczny gniew rozpalał twórczą wyobraźnię najlepszych amerykańskich reżyserów. Dzięki oszałamiającemu sukcesowi „Lotu…” Miloš Forman, przybysz z Europy Wschodniej, trafił na hollywoodzki szczyt. Pozostał na nim do końca swojej kariery.
Zobaczcie Jacka Nicholsona w jego najlepszej roli i odwiedźcie pacjentów, którzy rzucają wyzwanie bezwzględnemu systemowi.
„Franz Kafka” – długo oczekiwana, międzynarodowa produkcja w reżyserii
wielokrotnie nagradzanej Agnieszki Holland („Zielona granica”, „W ciemności”) – to
nie tylko portret literackiej ikony XX wieku, która nieprzerwanie inspiruje artystów i
fascynuje kolejne pokolenia. To opowieść o wrażliwym człowieku, którego lęki i
dylematy mocno rezonują z dzisiejszym młodym pokoleniem. Reżyserka podąża
śladami swojego bohatera, budując z najważniejszych momentów jego życia
niezwykłą mozaikę.
Franz Kafka – młody człowiek uwięziony w koszmarze biurokratycznej codzienności,
przypominającej dzisiejszą rzeczywistość pracowników wielkich korporacji. Wegetarianin
z wyboru – zanim stało się to powszechne. Syn despotycznego ojca uwikłany w kruche
relacje z kobietami. Pogrążony w egzystencjalnym kryzysie na długo przed tym, kiedy
samotność stała się efektem ubocznym mediów społecznościowych. Niezrozumiany,
pełen lęków, uciekał w świat ironii, absurdu i wyobraźni, tworząc dzieła, które uczyniły go
jednym z najwybitniejszych pisarzy XX wieku.
„Kafkę odkryłam jeszcze w liceum. Wkrótce stał się dla mnie jednym z
najważniejszych i najbardziej inspirujących pisarzy. Ze swą potrójną tożsamością,
autoironią i totalną wrażliwością, był dla mnie jakby podziwianym bratem, którym
trzeba się opiekować, bo mimo siły jest bardzo kruchy” – Agnieszka Holland,
reżyserka.