Spędź dzień z pracowniczkami i pracownikami jednej z największych galerii sztuki na świecie. Po legendarnej londyńskiej Galerii Narodowej oprowadzą Cię jednak nie tylko sprzątaczki, ochroniarze, kuratorzy i dyrekcja, ale także goście specjalni: członkowie Grupy Monty Pythona i księżniczka Eugenia. Pokażą Ci obrazy, które mają dla nich największe znaczenie. A wszystko to z okazji 200-lecia istnienia tej ikonicznej instytucji kultury Wielkiej Brytanii.
Założona w 1824 roku The National Gallery to jedna z najbogatszych na świecie kolekcji malarstwa europejskiego. W jej zbiorach znajduje się ponad 2.300 arcydzieł, pochodzących z lat 1250–1900. Prezentuje się tu pracenajwiększych, między innymi: Leonarda da Vinci, Rembrandta, Rubensa, van Gogha, Tycjana, Botticellego, Rafaela, Caravaggia, Moneta, Velázqueza, Renoira, Goi, Picassa, Cézanne’a i innych. Jako że jest to instytucja państwowa, swoje zbiory udostępnia zwiedzającym bezpłatnie.
Ten jubileuszowy film oddaje głos przede wszystkim tym, którzy pracują w galerii na co dzień, często niewidoczni dla zwiedzających. Zróżnicowana grupa ludzi z różnych środowisk, mających silne powiązania z tą instytucją, dokonuje zaskakujących wyborów swoich ulubionych obrazów, zarówno tych dobrze znanych, jak i tych znaczniej mniej.
Przez pryzmat opowiadanych przez nich historii możemy zbadać 200-letnie dzieje londyńskiej The National Gallery oraz dowiedzieć się, co w przyszłości czeka to niezwykłe miejsce.
Czas trwania: 100 min
Oniryczny film Joy Gharoro-Akpojotor mierzy się z niechlubną polityką antyimigracyjną Wielkiej Brytanii. Od początku swojej kariery filmowej, Joy skupiała się na produkcjach osób czarnych, queerowych i kobiet, które otoczyła swoją opieką za pośrednictwem firmy Joi Productions. Po 11-letnim doświadczeniu produkcyjnym, wyreżyserowała film krótkometrażowy FOR LOVE, nominowany w 2021 do nagrody festiwalu filmowego BFI London. Dzięki wsparciu BBC Film zrealizowała DREAMERS, bardzo osobisty debiut pełnometrażowy o kobiecie z Nigerii czekającej na decyzję o azylu w Wielkiej Brytanii. Jej film walczył w tym roku o queerową nagrodę Teddy na Berlinale.
Joy przenosi widownię do angielskiego ośrodka deportacyjnego, do którego trafia Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), młoda lesbijka pozbawiona możliwości życia w zgodzie ze swoją seksualnością w Nigerii. Choć urzędnicy wydają się uprzejmi, przebywa w przytulnym pokoju i ma nawet okazję uczęszczać na zajęcia ze sztuki, to szybko orientuje się, że to tylko fasada. Iluzja pomocniczości i nadziei zostaje szybko rozwiana, a Isio orientuje się, że trafiła do środowiska więziennego, w którym zdesperowane imigrantki zakładają gangi, doświadczają przemocy i upokorzeń, są regularnie nadzorowane, a te oporne trafiają do izolatki. Odnajduje wsparcie u Farah (Ann Akinjirin), która uczy ją jak sprawiać tylko pozory pozbawionej sprawczości, a także aby nie pozwoliła odebrać sobie radość z życia i przekonanie, że nie zasługuje na miłość. Między kobietami rodzi się płomienny romans, dlatego muszą podjąć decyzję: konformistycznie zawierzyć prawnemu przyznaniu azylu wykrwawiającego je z nadziei czy stworzyć własną drogę ucieczki.
„Wolność zaczyna się w umyśle”, pada w dialogu bohaterek, niczym manifest, który przyświeca reżyserce w prowadzeniu narracji. Gharoro-Akpojotor, korzystając z pięknego oświetlenia, sięga do sfery podświadomości i snów, aby opowiadać o lękach i marzeniach. Jednocześnie w tej poetyckości humanizuje doświadczenie imigranckie, które widzi jako polifonię – rozmaite historie kobiet, które uciekają przed horrorem rzeczywistości, zanurzone w różnych kontekstach kulturowych.
ENG
Joy Gharoro-Akpojotor’s dreamlike feature tackles Britain’s shameful anti-immigration policies. From the very beginning of her film career, Joy has championed Black, queer and female voices through her company, Joi Productions. After 11 years of production experience, she directed the short film FOR LOVE, nominated for the 2021 BFI London Film Festival award. With the support of BBC Film, she made DREAMERS, a very personal feature debut about a Nigerian woman awaiting an asylum decision in the UK. Her film competed for the queer Teddy Award at this year's Berlinale.
Joy transports the audience to an English deportation centre, where Isio (Ronkẹ Adékoluẹjo), a young lesbian unable to live in accordance with her sexuality in Nigeria, ends up. Although the staff seem polite, her room is cosy, and she’s even offered art classes, it soon becomes clear that this is all a fake. The illusion of care and hope quickly evaporates as Isio realises she’s effectively imprisoned in a place where desperate women immigrants form gangs, endure violence and humiliation, and live under constant surveillance - with those who resist being sent into solitary confinement.
Isio finds solace in Farah (Ann Akinjirin), who teaches her how to appear powerless and not to let anyone take away her joy of life and her belief that she does not deserve love. A passionate romance blossoms between the women, forcing them to make a decision: conform and trust the legal asylum process that is bleeding them dry of hope, or create their own escape route.
“Freedom begins in the mind,” says one of the characters, like a manifesto that guides the director in her narrative. Gharoro-Akpojotor uses luminous lighting and dreamlike imagery to explore the subconscious realms of fear and desire. At the same time, her poetic approach humanises the migrant experience, portraying it as a polyphony of stories - the diverse stories of women fleeing the horror of reality, immersed in different cultural contexts.
PL
Dzięki partnerstwie British Council przedstawiamy filmy krótkometrażowe nominowane do nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) w kategorii dedykowanej krótkiej formie filmowej. W programie zobaczymy pięć filmów niezwykle różnorodne tematycznie, formalnie i gatunkowo: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG oraz THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
Gala rozdania nagród BAFTA to najważniejsza branżowe wydarzenie w Wielkiej Brytanii, a statuetka Złotej Maski jest nazywana „Brytyjskim Oscarem”. Brytyjska Akademia wyróżnia produkcje filmowe od 1948 roku, a w latach 60. utworzyła kategorię najlepszego brytyjskiego filmu krótkometrażowego. Wśród największych gwiazd brytyjskich na scenie BAFTA swoje statuetki mogą odbierać twórcy i twórczynie z ograniczonym budżetem, często debiutujący, ale z szalenie ważnym, bezkompromisowym głosem. W tegorocznym zestawieniu również doświadczymy wyjątkowej ekspresji twórczej oraz odważnych opowieści zaangażowanych społecznie i politycznie.
ROCK, PAPER, SCISSORS (reż. Franz Böhm) to zwycięzca w kategorii najlepszy film krótkometrażowy w 2025, z którego bije odwaga w sportretowaniu 17-letniego Ukraińca doświadczającego horroru terrorystycznego państwa rosyjskiego. W kontekście współczesnych wydarzeń geopolitycznych równie porażający jest dokument THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (reż. Theo Panagopoulos) zbierający archiwalne materiały sprzed prawie stu lat. Daje możliwość doświadczenia Palestyny kwitnącej i zapierającej dech w piersi, w której natura nie została zrównana z ziemią przez kolonialne zapędy Izraela.
Poetycki, przywodzący na myśl poetykę AFTERSUN, dokument MILK (reż. Miranda Stern) nie tylko zbiera szczątkowe wspomnienia o matce reżyserki, ale stanowi również jej terapię i zmierzenie się z zabójczym uzależnieniem narkotykowym. Inny portret matki ukazuje film MARION (reż. Joe Weiland, Finn Constantine), w którym tytułowa bohaterka balansuje między życiem a śmiercią w kontrowersyjnym sporcie, aby udowodnić swoją odwagę w mizoginistycznym świecie.
W końcu STOMACH BUG (reż. Matty Crawford), body horror dopieszczony wizualnie, opowiadający o samotnym ojcu usilnie starającym się, aby być obecnym w życiu swojej córki stopniowo zapominającej o swoich korzeniach.
ENG
Thanks to our partnership with the British Council, we are presenting short films nominated for the British Academy of Film and Television Arts (BAFTA) award in the category dedicated to short films. The programme features five movies that are incredibly diverse in terms of theme, form and genre: ROCK, PAPER, SCISSORS, MARION, MILK, STOMACH BUG, and THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING.
The BAFTA Awards ceremony is the most prestigious event in the British film industry, and the Golden Mask statuette is often referred to as the “British Oscar.” The British Academy has been recognising outstanding achievements in cinema since 1948. In the 1960s, it introduced the category for Best British Short Film. Alongside the biggest stars of British cinema, the BAFTA stage welcomes filmmakers working on shoestring budgets (often debutants), yet armed with fiercely valid, uncompromising voices. This year’s selection once again showcases exceptional creative expression and bold, socially and politically engaged storytelling.
ROCK, PAPER, SCISSORS (dir. Franz Böhm), winner of the 2025 BAFTA for Best Short Film, stands out for its unflinching courage in portraying a 17-year-old Ukrainian boy living through the horrors inflicted by the Russian terrorist state. In the light of current global events, the documentary THE FLOWERS STAND SILENTLY, WITNESSING (dir. Theo Panagopoulos) feels equally devastating — an archival piece that brings to life images of Palestine from nearly a century ago, capturing a breathtaking land of flourishing nature long before it was razed to the ground by Israeli colonial ambitions.
The poetic documentary MILK (dir. Miranda Stern), evocative of AFTERSUN, weaves together fragmented memories of the director’s late mother while serving as a personal act of therapy and confrontation with her fatal struggle with addiction. Another portrait of a mother in the film MARION (dir. Joe Weiland, Finn Constantine), where the eponymous heroine walks a fine line between life and death through a controversial sport. A daring act to prove her courage in a misogynistic world.
Finally, STOMACH BUG (directed by Matty Crawford), a visually polished body horror film about a single father desperately trying to be present in the life of his daughter, who is gradually forgetting her roots.
PL
Jesienią 1932 roku, gdy na świecie szaleje kryzysy gospodarczy, a pamięć o Wielkiej Wojnie wciąż jest żywa, do położonej gdzieś pod Londynem i niezwykle okazałej posiadłości Gosford Park zjeżdżają się goście zaproszeni na weekendowe polowanie. Wśród przybyszów są członkowie angielskiej arystokracji oraz przedstawiciele hollywoodzkiego przemysłu filmowego. Kiedy wybrańcy, niczym bogowie olimpijscy, zasiadają do stołu i rozpoczynają ucztę, wokół nich i pod nimi – w ulokowanych w piwnicach pomieszczeniach – krząta się służba. Wtem dochodzi do morderstwa. Zanim na miejsce zbrodni dociera policja, jasne staje się, iż wszystkie osoby obecne w domostwie – zarówno te na górze, jak i te na dole – miały motyw, by zabić.
Choć brzmi to jak intryga spod znaku Agathy Christie – i rzeczywiście: twórczość mistrzyni kryminałów stanowiła punkt wyjścia do nagrodzonego Oscarem scenariusza Juliana Fellowesa – to w istocie GOSFORD PARK (2001), kino na wskroś wyspiarskie, mimo iż zrealizowane przez Jankesa Roberta Altmana, jest satyryczną analizą systemu klasowego obowiązującego w Zjednoczonym Królestwie. Reżyser, do perfekcji doprowadziwszy polifoniczną strukturę narracyjną, z której zasłynął, oddaje głos dziesiątkom bohaterów, żadnego z nich nie wyróżniając, dzięki czemu udaje mu się osiągnąć spektakularny efekt przenikania się różnych grup: panów i służących, kobiet i mężczyzn, Brytyjczyków i Amerykanów, wysoko urodzonych i wyniesionych pod niebiosa przez innych. Oto dzieło trafnie podsumowujące bogatą karierę Altmana.
ENG
In the autumn of 1932, as the world reels from the Great Depression and the memory of the First World War still lingers, guests begin to arrive at the grand country estate of Gosford Park, just outside London. They have been invited to a weekend shooting party, bringing together members of the English aristocracy and representatives of Hollywood’s film industry. As these chosen few, like modern-day Olympian gods, take their seats at the dinner table, a bustling army of servants attends to them from the quarters below. Then, quite suddenly, a murder is committed. Before the police arrive, it becomes clear that every person in the house – both upstairs and downstairs – had a motive to kill.
Although the premise sounds like something straight out of an Agatha Christie mystery and indeed, the Queen of Crime’s work was a key inspiration for Julian Fellowes’ Oscar-winning screenplay, GOSFORD PARK (2001) is in fact a sharply observed satire of Britain’s class system. Directed by the American filmmaker Robert Altman, it is, paradoxically, a profoundly British film. Altman, having perfected his signature polyphonic narrative style, allows dozens of characters to speak for themselves, without ever privileging one over another. The result is a masterful portrayal of social interdependence, where the worlds of masters and servants, men and women, British and Americans, the high-born and the merely elevated, intertwine seamlessly. A great summary that crowns Altman’s illustrious career.
PL
Urodzony w RPA reżyser Oliver Hermanus, zabiera nas w podróż w czasie do okresu I wojny światowej. Razem ze swoimi bohaterami, dwoma młodymi mężczyznami (granymi przez zjawiskowy duet, którego nikomu nie trzeba przedstawiać – Brytyjczyka Josha O’Connora i Irlandczyka Paula Mescala), podejmuje się próby opowiedzenia o miłości w czasach, w których łatwo jest zatracić wiarę w człowieczeństwo. Nośnikiem emocji jest tu dźwięk i muzyka. To poprzez nagrania, w tym także utrwalenie lokalnych folkowych piosenek, ochraniają przed zapomnieniem i dokumentują czas, który nigdy już nie powróci. To także romans między dwoma chłopakami z początku XX wieku, kiedy o miłości nie mówiło się wprost, a poprzez niuanse, pełne wrażliwości spojrzenia oraz gesty.
Bohaterowie poznają się w piano barze, kiedy obaj są studentami Konserwatorium Muzycznego w Nowej Anglii. David siedzi przy fortepianie i śpiewa amerykańską piosenkę ludową, co przyciąga uwagę Lionela. Dorastał śpiewając takie piosenki, a nauczył go ich ojciec, który był skrzypkiem. Jak dowiadujemy się na samym początku filmu muzyka płynie w jego krwi, a nuty dosłownie sprawiają, że widzi konkretne kolory. Bardzo szybko okazuje się, że David i Lionel to tak naprawdę bratnie dusze, które odnalazły siebie na tym świecie.
Sfilmowany przez Alexandra Dynana THE HISTORY OF SOUND sprawie wrażenie najprzystojniejszego filmu tego sezonu, w którym dominują naturalne kolory ziemi i ciemne ubrania, wzbudzające w widzu poczucie wyjątkowego nastroju, romansowania z przeszłością, a nawet swoistej medytacji, którą dopełnia dźwięk. Film prezentowany był w Konkursie Głównym w Cannes 2025, a także w oficjalnej selekcji BFI London Film Festival. Pokazy w ramach British Film Festival to jedne z pierwszych, przedpremierowych seansów w Polsce.
ENG
South African-born director Oliver Hermanus takes us on a journey back in time to the period of the First World War. Together with his protagonists, two young men played by the mesmerising duo Josh O’Connor and Paul Mescal, names that need no introduction, he embarks on a delicate exploration of love in an age when faith in humanity itself seemed to falter.
Here, sound and music become the true vessels of emotion. Through field recordings and the preservation of local folk songs, the characters not only protect memories from fading but also document a fleeting world that will never return. At its heart, THE HISTORY OF SOUND is a love story between two men at the dawn of the twentieth century, a time when love could not be spoken of directly, only hinted at through glances, gestures, and a shared sensitivity.
The two meet in a piano bar while both are students at the New England Conservatory of Music. David sits at the piano, singing an American folk tune that instantly captures Lionel’s attention. He grew up singing such songs, taught by his father, who was a violinist. As we learn at the very beginning of the film, music runs in Lionel’s veins, and the notes literally make him see specific colours. It soon becomes clear that David and Lionel are kindred spirits who have, by chance or fate, found each other in this world.
Shot by cinematographer Alexander Dynan, THE HISTORY OF SOUND may well be the most ravishing film of the season - dominated by natural earth tones and sombre costumes that conjure a mood of intimacy, nostalgia and quiet meditation, deepened by the immersive presence of sound.
Presented in Competition at the 2025 Cannes Film Festival and later included in the official selection of the BFI London Film Festival, the screenings at the British Film Festival mark some of the first pre-premiere showings in Poland.