Robert Redford skradnie wam serca!
Historia najbardziej czarującego złodzieja w historii, który nawet rabując banki, nigdy nie zapominał o byciu prawdziwym gentlemanem.
To wydarzyło się mniej więcej naprawdę. Forrest Tucker wiódł bardzo uporządkowane życie. W równie bezczelny, co sympatyczny sposób rabował banki, a kiedy czasem powinęła mu się noga i trafiał za kratki, uciekał z więzienia tylko po to, by dokonywać kolejnych napadów. Dopiero gdy spotkał na swej drodze wyjątkową kobietę, znalazł powód, by się ustatkować i schować swój rewolwer gdzieś na dno szuflady. Jednak mając siedemdziesiątkę na karku trudno jest zrezygnować ze starych przyzwyczajeń. Kiedy nadarzy się okazja, by zrobić ostatni skok, Tucker będzie musiał odłożyć planowanie emerytury na później.
„Prosta historia” to oparta na autentyczny wydarzeniach historia Alvina Straighta, który postanawia rozliczyć się i pogodzić z przeszłością. By spotkać się ze swoim schorowanym bratem wyrusza małym ciągnikiem do kosiarki w kilkuset milową podróż przez całą Amerykę. Ten najmniej „Lynchowski” z filmów Davida Lyncha, ale wciąż dowód jego wszechstronności i maestrii, to liryczna podróż w głąb ludzkiej duszy, przypowieść o istnieniu i przemijaniu, a także wzruszający portret człowieka u schyłku życia.
O swoim nietypowym filmie Lynch mówił następująco: Wiem, że ten film w niczym nie przypomina moich poprzednich. Ale ludzie w swoich wyborach często kierują się emocjami. Tak właśnie było ze mną. Scenariusz „Prostej historii” poruszył mnie do głębi. Zafrapował mnie zwłaszcza motyw przebaczenia.
W roli głównej występuje Richard Farnsworth, który za swój występ otrzymał nominację do Oscara i Złotego Globu. Miał wówczas 78 lat i zmagał się z postępującą chorobą, co nadaje jego kreacji dodatkowej głębi i autentyczności. Film został uhonorowany Europejską Nagrodą Filmową dla najlepszego filmu spoza Europy.
Autorem zdjęć jest Freddie Francis – współtwórca wizualnego stylu Człowieka słonia i Diuny, a za muzykę odpowiada stały współpracownik Lyncha, Angelo Badalamenti, którego subtelna, melancholijna ścieżka dźwiękowa doskonale oddaje ton opowieści. Producentką i montażystką filmu była Mary Sweeney, wieloletnia partnerka reżysera.
Prosta historia to klasyczne kino drogi, zakorzenione w realiach amerykańskiej prowincji, ukazujące codzienność „zwykłych ludzi” w sposób pełen czułości i szacunku. To również film o przemijaniu i wewnętrznej odwadze – opowiedziany w sposób prosty, ale nie banalny.
Film powraca na ekrany w odrestaurowanej wersji 4K.
Zapraszamy dzieci, rodziców i dziadków na grudniowe spotkanie w kinie z cyklu CZAS NA BAJKĘ Z DZIADKAMI. Tym razem skupimy się na tym, co w święta jest naprawdę ważne – tradycje, rodzinne zwyczaje i wspólnym czas. Wspólne oglądanie klasycznych animacji to nie wszystko co dla Was przygotowaliśmy. Spotkanie obfitować będzie jeszcze w zabawy, zgadywanki i animacje. Porozmawiamy o tym, jak dawniej wyglądały święta Bożego Narodzenia i jak spędzamy je dziś.
W programie:
Nocą, na opuszczonym cmentarzu, żołnierze odkopują grób. Wydobyte zwłoki ożywają. W zaciśniętej dłoni mężczyzna trzyma zwinięty rulon pergaminu - pamiętnik, dla którego dopuszczono się potajemnej ekshumacji. Ożywiony trup Roberta rozpoczyna opowieść o swoim życiu: zrodzony z grzechu, z miłości pozamałżeńskiej, nienawidził swego starszego brata, spłodzonego w legalnym małżeństwie. Dwóch młodzieńców wychowuje się po sąsiedzku, ale w dwóch odmiennych środowiskach. Starszy brat ceni sobie radości życia doczesnego, Robert zagłębia się w analizie grzechu, walcząc z ukrytymi pragnieniami, które wykorzystuje w swych manipulacjach Szatan, przyjmujący postać Nieznajomego...
Reżyser kolejny raz sięgnął tutaj po literaturę, która wydawała się nieprzekładalna na język filmu. Dzieło inspirowane jest utworem szkockiego poety Jamesa Hogga, stanowiącym rodzaj romantycznego poematu, będącego po części opowieścią grozy, który analizuje zależność woli i czynów człowieka od mrocznej strony jego duszy. Has zbudował swoją opowieść korzystając z motywu sobowtóra, co dało mu możliwość wprowadzenia interesujących rozwiązań. Obok wątku psychologicznego istotną rolę w filmie odgrywa wizja plastyczna reżysera i sposób organizowania przestrzeni. Film Hasa trudno odczytać jednoznacznie. Stanowi on raczej symboliczną przypowieść o ludzkim losie, który musi się wypełnić zgodnie z przeznaczeniem.
“Amelia”. Opowieść o potędze spraw nieistotnych
Ciężko jest czegoś szukać, gdy nie wie się, co to jest...
Amelia mieszka wprawdzie w Paryżu, ale żyje w swoim własnym świecie. Pracuje w kawiarni, wynajmuje mieszkanie. Życie wydaje się być dla niej nudne, ale generalnie jej pasuje. Z wyjątkiem tego, że jest samotna.
Pewnego dnia Amelia odkrywa w swoim mieszkaniu stare pudełko ze skarbami z dzieciństwa i potajemnie zwraca je właścicielowi w średnim wieku. Zmienia to jego życie - i także jej życie. Od teraz wszystko się zmienia.
“Amelia” Jean Pierre Jeuneta (“Delicatessen”, “Miasto zaginionych dzieci”) była wielkim przebojem polskich kin na początku obecnego stulecia. Znany z oryginalnego stylu francuski twórca wykorzystał osobliwy charakter swojego filmowego pisma, by przedstawić wyjątkową historię młodej paryżanki szukającej miłości. Dzięki tej zabawnej i wzruszającej opowieści do gwiazd pierwszej wielkości francuskiego kina awansowała 24-letnia wówczas Audrey Tautou, której partneruje Mathieu Kassovitz.
“Amelia” zdobyła 4 francuskie Cezary, 2 nagrody BAFTA, nagrody publiczności (m.in. Europejskiej Akademii Filmowej, MFF Toronto,) oraz wiele wiele innych wyróżnień. Przede wszystkim zdobyła serca publiczności na całym świecie.