dokumentalny | reż. Alex Holmes | Wielka Brytania 2018
czas trwania: 97 min.
Ta historia sprawi, że nabierzecie wiatru w żagle! Dziewczyny z „Maiden” mają wyjątkowy dar przekonywania, że w życiu da się pokonać wszelkie uprzedzenia i przesunąć każde granice. Trzymający w napięciu jak dreszczowiec, ten znakomity dokument jest opowieścią o kobietach, które chciały całego życia. O ich determinacji, sile i marzeniach, których nie zatrzymała potężna fala niechęci.
W 1989 roku grupa upartych, odważnych, niezależnych dziewczyn stworzyła pierwszą w historii kobiecą załogę startującą w super prestiżowych i ekstremalnie niebezpiecznych regatach Whitbread Round the World Race. Zgromadziła je na jachcie „Maiden” Tracy Edwards: buntowniczka i uciekinierka z domu. „Dziewczyny na morzu to same problemy”. „Dziewczyny na statkach nadają się wyłącznie do kuchni” – słyszała od początku swojej wielkiej przygody z żeglowaniem. Walczyła więc nie tylko z groźnym żywiołem, ale także z lekceważeniem i pogardą. „Gdybym uwierzyła w to, co o mnie mówili, nigdy nie byłabym tu, gdzie jestem” – mówi po latach. „Nie chciałyśmy zwykłej pracy, tylko przygody!” – dodają jej koleżanki. Fascynujące biografie kobiet, które przetarły szlak kolejnym pokoleniom buntowniczek, z pewnością zainspirują współczesne poszukiwaczki przygód: dzielne córki i odważne matki.
Pasjonujący, emocjonujący, jak najlepsza sportowa rozgrywka; a przy tym dostarczający potężnej dawki wzruszeń, film „Maiden” Alexa Holmesa dowodzi, że dla Tracy Edwards i pozostałych dziewczyn był to naprawdę wyścig o wszystko: o szacunek, uznanie, o należne kobietom miejsce – nie tylko w sporcie. Przeciwnikiem groźniejszym od oceanu (który stale “próbuje cię zabić”), są bowiem wszyscy ci, którzy wmawiają kobietom, że nie potrafią, że nie dadzą rady, że się nie nadają. A ocean? Dla kobiet jest po prostu wolnością.
Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.
Druga połowa XIX wieku w wiktoriańskiej Anglii. Genialny młody chirurg, Frederick Treves (Anthony Hopkins), spotyka mężczyznę o nietypowej deformacji ciała, który z powodu swojego wyglądu skazany jest na poniżające życie cyrkowego dziwoląga. Jest nim cierpiący na rzadką genetyczną chorobę John Merrick (John Hurt), znany jarmarcznej publiczności w całym kraju jako „Człowiek Słoń”. Doktor Treves, który jako pierwszy potraktował go jako normalnego człowieka, walczy o uwolnienie Merricka od nędzy jego środowiska i zapewnienie mu godnego życia.
To zaledwie drugi pełnometrażowy film Lyncha, pod względem języka filmowego nawiązujący do niemieckiego ekspresjonizmu. „Człowiek Słoń” to empatyczna opowieść o człowieczeństwie, (braku) tolerancji i poczuciu nieprzystawalności. To historia o tym, jak ogromne znaczenie mają akceptacja, empatia i życzliwość wobec drugiego człowieka. Motyw odrzucenia i potrzeby przynależności czyni ten film poruszającym także z dzisiejszej perspektywy, szczególnie w kontekście społecznych debat o akceptacji inności i wykluczeniu.
W 2025 roku mija 45 lat od powstania filmu, o którym Adam Garbicz w swoim legendarnym przewodniku „Kino, wehikuł magiczny” pisał: W budowaniu onirycznego klimatu, wydobywaniu kulturowych lęków, kontrastowaniu fizyczności i ducha, brzydoty i piękna (...) – David Lynch jest sobą, w zalążku już tym największym władcą wyobraźni filmowej, jakim zostanie z końcem wieku.
Film zdobył 8 nominacji do Oscara – w tym dla najlepszego filmu, najlepszego reżysera i najlepszego aktora pierwszoplanowego za rolę Johna Hurta, a także 4 nominacje do Złotych Globów, 3 nagrody BAFTA oraz Cezara dla najlepszego filmu zagranicznego.
„Wielkie piękno” to wizualnie oszałamiająca, kontemplacyjna podróż przez Rzym i życie głównego bohatera filmu, Jepa Gambardelli, starzejącego się dziennikarza i pisarza, który po latach hedonistycznego życia zaczyna rozliczać się ze swoją przeszłością. Słynący z ironicznego dystansu i bycia stałym bywalcem elitarnych przyjęć, Jep z pozornym spokojem dryfuje przez świat włoskiej wyższej sfery. Jednak pod powierzchnią blichtru, rozmów o sztuce i filozofii kryje się głęboka tęsknota za autentycznym pięknem i duchowym spełnieniem.
Film Paolo Sorrentino jest nie tylko melancholijną medytacją nad przemijaniem i pustką życia towarzyskiego, lecz także listem miłosnym do Rzymu – miasta pełnego kontrastów, historii i ukrytych cudów. Rzym, nostalgiczny i okrutny, staje się równorzędnym bohaterem. Jego zabytki, ulice i życie nocne tworzą kontrast między historycznym pięknem a współczesną dekadencją. Stylowa reżyseria, wyrafinowane zdjęcia i symboliczne obrazy tworzą razem film, który bywa porównywany do dzieł Federica Felliniego, zwłaszcza do „Słodkiego życia”.
„Wielkie piękno” to jeden z najważniejszych tytułów europejskiego kina XXI wieku, dlatego zdecydowaliśmy się przywrócić go na ekrany kin studyjnych.
Paryż, rok 1963. Najmłodszy z rodzeństwa, Roland, jest wyjątkowym chłopcem. Lekarze orzekli, że nigdy nie będzie chodził, ale jego uparta matka – Esther – nie przyjmuje tego do wiadomości. Dzięki niezachwianej nadziei i wyparciu złych myśli, podejmuje walkę przeciwko (wydawałoby się) nieubłaganemu losowi. Jej ogromna charyzma oraz miłość, jej siła przekonywania, jej chęć do zabawy oraz skłonność do medycyny alternatywnej stanowią świat, w którym Roland poznaje cudowne życie, jakie jego matka sobie dla niego wymarzyła.