Ingrid (Julianne Moore), jest autorką bestsellerów, aby poradzić sobie z lękiem przed śmiercią napisała o niej książkę. Kiedy dowiaduje się, że Martha (Tilda Swinton), dawna korespondentka wojenna, jest chora, postanawia ją odwiedzić, odświeżając tym samym przyjaźń sprzed lat, kiedy obie były dziennikarkami. Martha toczy teraz inną wojnę, a odnowiona bliskość między kobietami sprawia, że Ingrid zostaje wciągnięta w proces leczenia Marthy. W miarę jak opowieści są snute, sekrety ujawniane, a nad filiżanką herbaty rozważane są tematy takie jak żal, odkupienie i śmiertelność, pewnego dnia Martha prosi Ingrid o coś, czego ta najbardziej obawia się dać.
Zwycięzca festiwalu w Wenecji, „W pokoju obok”, łączy na ekranie dwie wielkie osobowości i gwiazdy kina: Julianne Moore i Tildę Swinton. Melodramat Pedra Almodóvara to pełna emocji opowieść o pożegnaniach, spełnieniu, macierzyństwie i rodzinie z wyboru, a przede wszystkim – o życiu na swoich zasadach.
Anglojęzyczny debiut Hiszpana otwiera zupełnie nowy rozdział w jego twórczości, zachowując przy tym charakterystyczne dla reżysera humor, melancholię i uwodzicielski splendor kostiumów i wnętrz. Eksplozja soczystych barw głosi pochwałę życia tak w radosnych, jak i w gorzkich odsłonach i jest hołdem dla przyjaźni, której blask złagodzi każdy ból.
Film Pedra Amodóvara „W pokoju obok” jest ekranizacją powieści Sigrid Nunez „Pełni miłości”.
Święta bez Astrid Lindgren? Nie do pomyślenia! Magia opowieści ukochanej autorki dzieci na całym świecie trafia na duży ekran w wyjątkowym, świątecznym wydaniu.
Gunilla i Gunnar, przeziębieni i znudzeni w domu, dostają niezwykły prezent – zegar z kukułką, w którym mieszka wesoły ptaszek-opowiadacz. To właśnie on zabiera dzieci (i nas wszystkich!) w podróż do magicznego świata Astrid Lindgren. Spotkamy tam psotnego Emila, maleńkiego przyjaciela z mysiej dziury, dzielną Kajsę i wiele innych postaci, które pokażą, że święta to czas radości, przyjaźni i wzajemnej troski. Wejdźcie do bajkowego świata i poczujcie prawdziwą magię świąt na wielkim ekranie!
Adaptacja świątecznych opowiadań autorki „Dzieci z Bullerbyn” i „Pippi Pończoszanki” to pełen humoru, ciepła i wzruszeń film dla całej rodziny.
Zapraszamy dzieci, rodziców i dziadków na grudniowe spotkanie w kinie z cyklu CZAS NA BAJKĘ Z DZIADKAMI. Tym razem skupimy się na tym, co w święta jest naprawdę ważne – tradycje, rodzinne zwyczaje i wspólnym czas. Wspólne oglądanie klasycznych animacji to nie wszystko co dla Was przygotowaliśmy. Spotkanie obfitować będzie jeszcze w zabawy, zgadywanki i animacje. Porozmawiamy o tym, jak dawniej wyglądały święta Bożego Narodzenia i jak spędzamy je dziś.
W programie:
„Być kochaną” – nowy film producentów „Najgorszego człowieka na świecie” – przewrotnie przypomina, że najważniejsza z miłości to ta, którą obdarzamy siebie samych. Czerpiąc z własnych doświadczeń, debiutująca w pełnym metrażu Lilja Ingolfsdottir stworzyła wielowymiarową opowieść o kobiecie, która po porażce pierwszego związku ma odwagę dać sobie drugą szansę. Wyróżniony aż pięcioma nagrodami na festiwalu w Karlowych Warach oraz niekwestionowany zwycięzca norweskiego odpowiednika Oscarów, „Być kochaną” urzeka empatią i szczerością w stawianiu pytań o miłość, bliskość i samoakceptację.
Maria (Helga Guren) wchodzi w kolejną relację z nadzieją na nowy początek. Wystarczy jedno spojrzenie i czuje się, jakby znała Sigmunda (Oddgeir Thune) całe życie, a namiętny romans szybko przeradza się w poważny związek. Historia w „Być kochaną” zaczyna się tam, gdzie kończy się większość love stories. Codzienność w patchworkowej rodzinie szybko ujawnia niespełnione ambicje, niewyrażone uczucia i sprzeczne potrzeby, które kumulują się w emocjonalną bombę – a ta pewnego wieczoru wybucha.
W „Być kochaną” przejrzy się wiele kobiet, które starają się pogodzić bycie partnerką i matką, bez rezygnowania z siebie. Empatyczny, ale stawiający na szczerość, pełen gniewu i łez, a jednak terapeutyczny film Norweżki proponuje głęboką refleksję nad tym, kim jesteśmy w relacjach i z czego rezygnujemy, próbując sprostać cudzym oczekiwaniom. „Być kochaną” pozwala jednak uwierzyć w kolejną szansę, widząc w kryzysie początek pięknej, nowej relacji: ze sobą.
„Ścieżki życia” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami poruszająca i pełna nadziei opowieść o dojrzałej miłości, która okazuje się silniejsza niż życiowe kryzysy. Film, który zdobył serca widzów w całej Europie, zachwyca szczerością oraz prostotą, z jaką mówi o sprawach najważniejszych. To historia, która podnosi na duchu i przypomina, że nawet po największej burzy można odnaleźć spokój – jeśli idzie się razem.
Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie. Zamiast się poddać, robią coś, co dla wielu byłoby szaleństwem: wyruszają w pieszą wędrówkę – ponad tysiąc kilometrów wzdłuż dzikiego, angielskiego wybrzeża. Z pustym kontem bankowym, namiotem i garścią najpotrzebniejszych rzeczy idą przed siebie, krok za krokiem, szukając ukojenia w wietrze, ciszy i otaczającej ich przyrodzie. Wkrótce odkryją, że mimo przeszkód, które los rzucił im pod nogi, wciąż mają najważniejsze – siebie nawzajem. Ta niezwykła podróż stanie się dla nich drogą ku wolności, miłości i nowemu początkowi.