W bujnym, zielonym lesie w południowej Estonii grupa kobiet zbiera się w tradycyjnej saunie, żeby wspólnie dzielić najgłębsze sekrety, przemyślenia i czerpać z siły swojej wspólnoty. Otoczone dymem i żarem obnażają nie tylko ciała, ale i emocje. Wypędzają z siebie lęki i wstyd, żeby odzyskać siłę i energię do życia. Film portretuje ten intymny rytuał, który odbywa się w ciasnej i ciemnej przestrzeni nasyconej oddechem i parą. Gorąc i pot są tu namacalne równie mocno, jak cielesność. Obserwujemy ciała i twarze skąpane w mroku w procesie wspólnotowego oczyszczania. Dowiadujemy się, czego doświadczyły w swoim życiu. Namacalne i uniwersalne opowieści pokazują uniwersalizm, wspólnotowość oraz podkreślają rolę kolektywnego myślenia w radzeniu sobie z problemami. „Siostrzeństwo świętej sauny” przepełnia autentyczne piękno, które nie płynie z posiadania idealnego ciała, ale humoru, mądrości i samoświadomości. Film kręcony przez 8 lat jest również portretem estońskiej dymnej sauny wpisanej na Reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Oryginalna ścieżka dźwiękowa jest wynikiem twórczej współpracy islandzkiego kompozytora Eðvarð Egilssona i eksperymentalnego folkowego trio EETER.
Reż. Anna Hints
Prod. Estonia/Francja/Islandia, 89 min
Nocą, na opuszczonym cmentarzu, żołnierze odkopują grób. Wydobyte zwłoki ożywają. W zaciśniętej dłoni mężczyzna trzyma zwinięty rulon pergaminu - pamiętnik, dla którego dopuszczono się potajemnej ekshumacji. Ożywiony trup Roberta rozpoczyna opowieść o swoim życiu: zrodzony z grzechu, z miłości pozamałżeńskiej, nienawidził swego starszego brata, spłodzonego w legalnym małżeństwie. Dwóch młodzieńców wychowuje się po sąsiedzku, ale w dwóch odmiennych środowiskach. Starszy brat ceni sobie radości życia doczesnego, Robert zagłębia się w analizie grzechu, walcząc z ukrytymi pragnieniami, które wykorzystuje w swych manipulacjach Szatan, przyjmujący postać Nieznajomego...
Reżyser kolejny raz sięgnął tutaj po literaturę, która wydawała się nieprzekładalna na język filmu. Dzieło inspirowane jest utworem szkockiego poety Jamesa Hogga, stanowiącym rodzaj romantycznego poematu, będącego po części opowieścią grozy, który analizuje zależność woli i czynów człowieka od mrocznej strony jego duszy. Has zbudował swoją opowieść korzystając z motywu sobowtóra, co dało mu możliwość wprowadzenia interesujących rozwiązań. Obok wątku psychologicznego istotną rolę w filmie odgrywa wizja plastyczna reżysera i sposób organizowania przestrzeni. Film Hasa trudno odczytać jednoznacznie. Stanowi on raczej symboliczną przypowieść o ludzkim losie, który musi się wypełnić zgodnie z przeznaczeniem.
Film nie należy do wiernych adaptacji jednej z najznakomitszych powieści polskiej literatury, lecz stanowi swobodną kreację w oparciu o jej wątki. Reżyser uwypuklił osobisty dramat Wokulskiego, wpisany w obyczajową mozaikę Warszawy końca XIX wieku. Cechą postaci Wokulskiego jest wewnętrzne rozdarcie spowodowane nieodwzajemnioną miłością do Izabeli Łęckiej, nieszczęściem zaś – jego nazbyt romantyczna postawa i nieporadność samotnika zagubionego w snobistycznym, groteskowym społeczeństwie, którego życie Has maluje w iście turpistycznych obrazach.
Ceniony reżyser filmowy Salvatore Di Vita (Jacques Perrin) pewnej nocy odbiera telefon. Wiadomość, którą usłyszy, zapoczątkuje lawinę nostalgicznych wspomnień, których łącznikiem będzie kino. To właśnie tam po II wojnie światowej mały Totò (Salvatore Cascio) bezpamiętnie zakochał się w magii „ruchomych obrazów”. Chłopczyk pragnie tylko jednego: zaprzyjaźnić się z kinooperatorem Alfredo (Philippe Noiret). Zadanie to będzie jednak trudniejsze niż mu się wydaje. Tytułowe „Cinema Paradiso”– jego niesamowita i równie osobliwa widownia oraz bogaty repertuar – staną się tłem dla niezapomnianych przygód dorastającego na sycylijskiej prowincji bohatera, jego pierwszej „wielkiej miłości”, aż do czasu wyjazdu z rodzinnego miasteczka.
„Cinema Paradiso” pozostaje do dziś najpiękniejszym „listem miłosnym do kina”, jaki kiedykolwiek spisano na taśmie filmowej. Ta ponadczasowa opowieść o przyjaźni, marzeniach, dorastaniu i wielkiej fascynacji X Muzą porwała serca widzów na całym świecie.
Wojciech J. Has, adaptując opowiadania Schulza, zdołał nie tylko podołać karkołomnemu zadaniu przełożenia na język filmu specyficznej poetyki prozy pisarza, ale także stworzył dzieło na wskroś oryginalne, znakomicie oddające atmosferę i klimat tej niezwykłej literatury.
W surrealistycznej scenerii dokonujemy wraz z bohaterem próby powrotu w świat dzieciństwa – do małego miasteczka, gdzieś na wschodnich kresach. Ten niezwykły świat wypełniają zjawy i majaki, ożywają figury woskowe z panopticum, pojawiają się postacie historyczne i zmaterializowane fantomy wyobraźni bohatera. Ta fantastyczna autobiografia napisana prozą, ale zawierająca pierwiastek najczystszej poezji, znalazła w wizji Hasa godny i prawdziwie oryginalny odpowiednik.
Wyjątkowe miejsce na rozrywkowej mapie Poznania. Jedyny taki obiekt, który zachował przedwojenny klimat dzięki architekturze i dekoracjom w stylu art deco. Dwie sale, kawiarnia, seanse filmowe i przedstawienia teatralne czekają na gości chcących poczuć klimat Poznania lat 20-30 ubiegłego stulecia.
ul. Ratajczaka 18
61-815 Poznań
572 348 416
kasa@kinoapollo.pl