kino

Ultima Thule – pokaz przedpremierowy

Ultima Thule to koniec znanego świata. Najnowszy film Klaudiusza Chrostowskiego to wyjątkowa opowieść o odkrywaniu siebie, naturze i nieoczywistej przyjaźni.

Trzydziestoletni Bartek wyrusza w samotną podróż na najbardziej odosobnioną brytyjską wyspę, aby odnaleźć siebie. Ma ze sobą tylko plecak, wspomnienia i pytanie „co dalej ? „. Dzika natura, praca i nowe relacje codziennie wystawiają go na próbę, ale dają także szansę na spojrzenie w głąb siebie i odpowiedzenia sobie na najważniejsze pytania.

Film jest pełnometrażowym debiutem reżysera.

Reż. Klaudiusz Chrostowski

83 min.

Nie ma takich wydarzeń

„Biedne istoty" w reżyserii Giorgosa Lanthimosa to niesamowita opowieść o ewolucji Belli Baxter (Emma Stone), młodej kobiety, która zostaje przywrócona do życia przez genialnego i niekonwencjonalnego naukowca, doktora Godwina Baxtera (Willem Dafoe). Pod jego opieką Bella chętnie uczy się wszystkiego od nowa, ale chce też doświadczyć pełni życia. W poszukiwaniu nowych doznań wyrusza w burzliwą i pełną przygód podróż przez kontynenty w towarzystwie sprytnego i rozpustnego prawnika, Duncana Wedderburna (Mark Ruffalo). Wolna od uprzedzeń swoich czasów, Bella z determinacją dąży do celu, jakim jest walka o równość i niezależność.

Film powstał na kanwie książki Alasdaira Graya, a autorem scenariusza jest Tony McNamara. Jest to już druga współpraca między Lanthimosem i McNamarą („Faworyta"). Film wyprodukowali Ed Guiney, Andrew Lowe, Yorgos Lanthimos i Emma Stone.

„Biedne istoty" przedpremierowo w Kino Teatrze Apollo oraz premierowo od 19 stycznia 2024 r.

Film wyświetlany jest w języku angielskim z polskimi napisami.

Scenariusz i reżyseria: Sofia Coppola, czas trwania: 113 min.

Kiedy młodziutka Priscilla Beaulieu spotyka Elvisa Presleya, on jest już gwiazdą rock-and-rolla. W ich niewielu wspólnych chwilach staje się dla niej kimś zupełnie nieoczekiwanym: pierwszą wielką miłością, sprzymierzeńcem w samotności i wrażliwym najlepszym przyjacielem. Jednak z czasem jej życie przypudrowane i przykryte toną różu i brokatu zmienia się w złotą klatkę.

Oczami Priscilli Sofia Coppola opowiada o nieznanym obliczu najsłynniejszej love story – długich zalotach i burzliwym małżeństwie Elvisa i Priscilli, począwszy od okresu, kiedy Elvis stacjonował w Niemczech, aż po czas, kiedy zamieszkali w wymarzonej rezydencji Graceland.

To głęboko prawdziwa, zachwycająco czuła i subtelna historia młodej, zagubionej i naiwnej dziewczyny bez pamięci zakochanej w gwieździe rocka.

dramat | reż. Wim Wenders | Japonia/Niemcy 2023

czas trwania: 123 min.

Pokazy przedpremierowe:
6.04 sb - godz. 20.15
o7.04 nd - godz. 17.15

Premierowo od 12.04

Nowy film twórcy „Lisbon Story" i „Nieba nad Berlinem" to medytacja
nad prostotą i pięknem życia. W „Perfect Days" Wim Wenders opowiada
historię japońskiego everymana, dla którego każdy dzień wypełniony
jest czynnościami składającymi się na poezję codzienności.

Mieszkający we współczesnym Tokio Hirayama (w tej roli fantastyczny
Kōji Yakusho, nagrodzony za swoją rolę na festiwalu w Cannes) to
człowiek małomówny i zamknięty w sobie, jednak przepełniony
miłością do świata i innych. Podążając za bohaterem, odkrywamy
kolejne rytuały, w które angażuje się on z całkowitym oddaniem. Z
czasem nawet prozaiczna praca Hirayamy, porządkującego miejskie
toalety (każda jest architektonicznym arcydziełem), okazuje się
niezwykłym ceremoniałem.

Ścieżką dźwiękową jego życia stają się harmonijne dźwięki
tokijskiej ulicy oraz utwory w wykonaniu The Velvet Underground, Lou
Reeda, Patti Smith i Niny Simone. Film Wendersa to uzdrawiające kino
zmieniające codzienność w magię.

komediodramat | reż. Paola Cortellesi | Włochy, 2023

czas trwania: 118 min.

Pokazy przedpremierowe:

09.05 czw – godz. 20.15
23.05 czw – godz. 15.00

„Jutro będzie nasze” to debiut komiczki i aktorki Paoli Cortellesi, która, podążając śladem Phoebe Waller-Bridge („Fleabag”), zagrała w nim także główną rolę. Z Delią może utożsamić się każda z nas, bo i my dokonujemy na co dzień rzeczy niemożliwych – ogarniamy dom i pracę, dzieci i starszych członków rodziny, łagodzimy złe humory męża albo emocje nastoletniej córki. Delia urabia sobie ręce po łokcie, a w zamian dostaje tylko kolejne razy, pretensje i fochy. Jest również przekonana, że szykującą się do zamążpójścia córkę czeka podobny los. Jednak pewnego dnia przychodzi do niej list, który prowokuje ją do buntu i skłania do zaskakująco śmiałych czynów, których nikt się nie spodziewa po gospodyni domowej. „Jutro będzie nasze” emanuje duchem zmiany, wiarą w siłę kobiet i kobiecą solidarność. Jest też odą na cześć pięknych, acz burzliwych relacji matek z córkami.

Ten włoski przebój rozgrywa się w podnoszącym się z kryzysu powojennym Rzymie i nawiązuje do dzieł neorealizmu, w szlachetną tradycję wkłada jednak współczesne treści. Bo „Jutro będzie nasze” mówi o zbiorowym przebudzeniu, o kobietach, które jako pierwsze odważyły się przeciwstawić dziedzictwu przemocy. Przeplatający śmiech i łzy, wprost dotykający bolesnych doświadczeń, a przy tym lekki jak rzymskie wakacje film Cortellesi dowodzi, że przyszłość leży – dosłownie – w naszych rękach. Czy od czasów naszych babek coś dla siebie wywalczyłyśmy? Tak, i lepiej mocno tego pilnujmy, mówi reżyserka.

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors