Adam Bobik i Karol Dziuba – to oni wcielą się w role Kazimierza Pawlaka i Władysława Kargula. W pozostałych rolach w pojawią się m.in. Paulina Gałązka, Weronika Humaj, Zbigniew Zamachowski, Katarzyna Krzanowska, Mirosław Baka, Wojtek Malajkat, Anna Dymna, Janusz Chabior i Adam Ferency.
Historia rodzin Pawlaków i Karguli jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Wśród osób opuszczających swe domy na Kresach, leżących dziś w granicach Ukrainy, był Jan Mularczyk, stryj znakomitego scenarzysty i pisarza Andrzeja Mularczyka, autora scenariusza do kultowej trylogii i prequelu. To właśnie on stał się, wiele lat później, pierwowzorem postaci Kazimierza Pawlaka, doskonale znanej z trylogii „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”. Jan Mularczyk, osiedlił się w Tymowej, w okolicy Lubina, na terenie Dolnego Śląska. – Miał za sobą bogatą historię życia, a przy tym był wspaniałym narratorem. Słuchałem opowieści jego życia przez kilka tygodni i spisywałem je w zeszytach, które zachowałem do dziś. W tych opowieściach był i dramat, i melancholia, i humor – mówi Andrzej Mularczyk.
„Ścieżki życia” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami poruszająca i pełna nadziei opowieść o dojrzałej miłości, która okazuje się silniejsza niż życiowe kryzysy. Film, który zdobył serca widzów w całej Europie, zachwyca szczerością oraz prostotą, z jaką mówi o sprawach najważniejszych. To historia, która podnosi na duchu i przypomina, że nawet po największej burzy można odnaleźć spokój – jeśli idzie się razem.
Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie. Zamiast się poddać, robią coś, co dla wielu byłoby szaleństwem: wyruszają w pieszą wędrówkę – ponad tysiąc kilometrów wzdłuż dzikiego, angielskiego wybrzeża. Z pustym kontem bankowym, namiotem i garścią najpotrzebniejszych rzeczy idą przed siebie, krok za krokiem, szukając ukojenia w wietrze, ciszy i otaczającej ich przyrodzie. Wkrótce odkryją, że mimo przeszkód, które los rzucił im pod nogi, wciąż mają najważniejsze – siebie nawzajem. Ta niezwykła podróż stanie się dla nich drogą ku wolności, miłości i nowemu początkowi.
„Ścieżki życia” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami poruszająca i pełna nadziei opowieść o dojrzałej miłości, która okazuje się silniejsza niż życiowe kryzysy. Film, który zdobył serca widzów w całej Europie, zachwyca szczerością oraz prostotą, z jaką mówi o sprawach najważniejszych. To historia, która podnosi na duchu i przypomina, że nawet po największej burzy można odnaleźć spokój – jeśli idzie się razem.
Raynor (Gillian Anderson) i Moth (Jason Isaacs), małżeństwo z wieloletnim stażem, w jednej chwili tracą niemal wszystko – dom, bezpieczeństwo, dotychczasowe życie. Zamiast się poddać, robią coś, co dla wielu byłoby szaleństwem: wyruszają w pieszą wędrówkę – ponad tysiąc kilometrów wzdłuż dzikiego, angielskiego wybrzeża. Z pustym kontem bankowym, namiotem i garścią najpotrzebniejszych rzeczy idą przed siebie, krok za krokiem, szukając ukojenia w wietrze, ciszy i otaczającej ich przyrodzie. Wkrótce odkryją, że mimo przeszkód, które los rzucił im pod nogi, wciąż mają najważniejsze – siebie nawzajem. Ta niezwykła podróż stanie się dla nich drogą ku wolności, miłości i nowemu początkowi.
“DZIKI” - nowy Janosik?
“DZIKI” jest pierwszym polskim filmem nakręconym w wielkim formacie i prezentowanym w IMAX, zgodnie ze światowymi standardami tej technologii. Zdjęcia powstawały w wymagających, górskich warunkach, a dzięki formatowi, na który zdecydowali się twórcy, widzowie mogą spodziewać się wyjątkowego doświadczenia kinowego – od bezkompromisowej ostrości obrazu, przez potężny zakres dynamiki, po immersyjne udźwiękowienie. Film został przygotowany tak, by nie tylko opowiadać historię, ale również wciągać widza w surowy, XVII-wieczny świat, w którym rozgrywa się akcja: wśród lasów, grani i skalnych przełęczy, gdzie prawo pisali zbóje.
„Jestem oszołomiona, zobaczyłam fantastyczne epickie kino i jestem pod wrażeniem. Siedziałam na sali i myślałam, że to jest niemożliwe, że takie kino powstaje w Polsce - świetnie zagrane, ze scenografią i kostiumami, które robią ogromne wrażenie, wzruszające. Bardzo szanuję Sebastiana Fabijańskiego za to, że w filmie był tak konsekwentny, patrzyłam na niego naprawdę oniemiała. W takich filmach chce się grać. Historia Dzikiego jest też bardzo spójna i odkrywa przed nami haniebną historię Karpat i górali, którzy tak późno przystąpili do obrony swojego terytorium." - Anita Sokołowska
“DZIKI” trafi do kin w całej Polsce 1 stycznia. Twórcy podkreślają, że to produkcja stworzona do obejrzenia w kinie, aby w pełni poczuć skalę gór, brutalność realiów XVII wieku i surową fizyczność opowiadanej historii.
W roli głównej występuje Tomasz Włosok ("Jak pokochałam gangstera", "Jak zostałem gangsterem"). Do obsady dołączają również wybitni aktorzy: Leszek Lichota ("Znachor", "Wataha"), Agata Buzek ("Niewinne", "Iluzja"), Sebastian Fabijański (“Miasto 44”, “Kamerdyner”), Zofia Jastrzębska ("Kundel", "Warszawianka") oraz debiutująca Angelika Włoch.
Reżyseria: Maciej Kawulski
Scenariusz: Rafał Lipski, Maciej Kawulski
Muzyka: Mateusz Schmidt, Ape Chimba
Zdjęcia: Bartek Cierlica PSC
Scenografia: Maciej Waśkiewicz
Kostiumy: Agnieszka Osipa, Kaja Rogacz
Charakteryzacja: Karolina Kordas, Marta” Jamajka” Dąbrowska
Montaż: Marcin Drewnowski, Maciej Kawulski, Krzysztof Komander, Nikodem Chabior
Line producer: Anita Kawulska, Piotr Bogusz
Reżyser obsady: Marta Wojciechowska
Dźwięk: Michał Matlak, Marcin Matlak
Reżyser dźwięku: Marcin Kasiński MPSE
Prezentowany przez nas spektakl Dziadka do orzechów jest bardzo stary, a zarazem bardzo nowy. Powstał w Operze Paryskiej w 1985 roku, ale do dziś jest grany z wielkim powodzeniem, bawiąc i wzruszając kolejne pokolenia paryskich widzów. My zaprezentujemy wersję nagraną podczas bezpośredniej transmisji na żywo tego spektaklu do kin całego świata, która będzie miała miejsce w grudniu tego roku.
Autorem niedoścignionej choreografii tego barwnego przedstawienia jest nieżyjący już Tatar Rudolf Nuriejew, jeden z najwybitniejszych tancerzy XX wieku, który niedługo po swojej ucieczcie z ZSRR został dyrektorem zespołu baletowego Opery Paryskiej. Stworzył tu wiele baletów, które grane są w Paryżu do dziś. Nuriejew swoją wersję Dziadka do orzechów oparł na klasycznym układzie Mariusa Petipy i Lwa Iwanowa.
W wielu krajach nie ma Bożego Narodzenia bez gwiazdkowego spektaklu Dziadka do orzechów. Choć prapremiera tego arcydzieła odbyła się w Petersburgu w dniu Świętego Mikołaja, 6 grudnia 1892 roku, to tradycja gwiazdkowa towarzysząca temu baletowi powstała niemal pół wieku później, w Stanach Zjednoczonych. Choć dziś, inaczej niż za czasów Czajkowskiego, tytuł ten jest kierowany głównie do młodszych widzów, to nadal pozostaje jednym z najpoważniejszych arcydzieł klasycznego baletu.
Oparty na opowieści modnego wówczas fantastycznego pisarza E. T. A. Hoffmanna Dziadek do orzechów miał wykorzystywać zainteresowanie elit fantastyką. Tymczasem okazał się wspaniałym spektaklem familijnym. Mali widzowie odnajdą w nim baśniową historię małej Klary, która dzięki dobremu sercu i odwadze wyzwala spod czaru księcia zaklętego w dziadka do orzechów. Piotr Czajkowski napisał do tego baletu przepiękną muzykę, skrzącą się łatwo wpadającymi w ucho tematami i oryginalną orkiestracją (harmonika szklana naśladująca padający śnieg). Dodatkowym atrakcją jest udział dziecięcego chóru Śnieżynek.